Dlaczego Mobile Vikings to świetny operator? Bo troszczą się o ludzi 🙂 Są tak sympatyczni i tak chętnie pomagają rozwiązać każdy potencjalny problem, że będziecie się cieszyli, że im płacicie xD Ale też tych problemów nie ma za dużo, bo odkąd jestem Wikingiem, wszystko działa u mnie perfekt. A propos płacenia i Perfect, to z kodem "NARATUNEK" macie 200 GB gratis do każdej oferty na kartę - Solidny Match, Perfect Match i Ekstra Match. Mnie to ostatnio uratowało na kilka dni, i stąd ten właśnie kod. Sprawdźcie: www.mobilevikings.pl Przeniesienie numeru czy założenie nowego to 5 minut roboty 🙂 REGULAMIN: bit.ly/Regulamin_NARATUNEK
To była moja pierwsza konsola 6 generacji. Rok 2001 PS2 kosztuje w sklepie 2700 zł czyli na obecne pieniądze ok 5-6 tyś. A dreamcascik używany ląduje pod moim 14 calowym kineskopem za 350 zł. Całymi dniami zagrywałem się w Jet set radio, crazy taxi, metropolis street racing, zombie ravenge. Później troszkę jrpg i innych klasyków od segi. Dobrze wspominam grandie 2, skies of arcadia, resiedent evil code Veronica, soul calibur. Ogólnie fajna konsola, która odeszła za wcześnie. Troszkę później, ok 2003 roku jak już miałem PS2, gdy mi wysiadł PC to przez dreamcasta łączyłem się z netem i zamawiałem gry na allegro na PS2. Do tej pory leży w pudełeczku na szafie. Gry posprzedawalem ale konsoli nigdy nie oddam.
Wiem że data, ale tak z ciekawości, kiedy je sprzedałeś, jakoś niedawno (od napisania komentarza) czy po przesiadce na PS2? Jeżeli to drugie to żałuj bo np. takie Shenmue kosztuje jakieś 500 zł.
Świetna seria i ekstra materiał. Sporo wiedzy i to przeplatane twoim niepodrabialnym humorem. Czekam na kolejny retro odcinek. Świetna robota. Szacunek.
Dreamcast to jest mistrz. Mieliśmy go od razu na premierę w europie, czyli jakiś tydzień po :) do dzisiaj zresztą mamy wszystkie zakupione gry, w tym "the house of the dead" razem z dedykowanym pistoletem. Konsola faktycznie dopracowana tak samo gry. Czuło się że to sprzęt pomyślany o graczach a nie maszynka do wyciągania z nich waluty. Czyli nie jak wszystkie konsole sony począwszy od ps2. Virtua tennis to był wytrzeszcz, ecco the dolphin graficzna magia, f355 to wciąż najlepszy symulator w jaki grałem a Shenmue to dla mnie gra wszechczasów. I tyle. Kto nie mógł tego przeżyć ten nie zrozumie.
ja z podróbki pegasusa przeniosłem się do soul calibura z dreamcasta, to dopiero był opad szczeny :D i tak shenmue w tym 2000 ryło banie ile rzeczy było interkatywne
Dobrze gadasz Ja do tej pory nie mogę sobie wybaczyć mojego fanboyowskiego podejścia i wiarę w PS2 . Jakie to miało być super. I i te rakiety . Pamiętam ten artykuł . Więc olałem kompletnie dreemcasta . Dziś ubolewam. Zamiast wydać na nowiutkiego ps2 moje ciężko zarobione 1800 złotych na premierę . To bym za to miał w tamtym czasie dreemcasta z pięcioma grami a nawet sześcioma. I to zajebiste tytuły. A tak udało mi się kupić Ridge Racer 5 co była średnia gra. I obietnice przyszłych gier na PS2 Że z czasem okazało się że te gry wyglądały gorzej . A dzisiaj to dreema się na nie lepiej patrzy .Lepiej mieć dzisiaj tego dreemcasta z kolekcją gier . Które prezentują jakość . A gry na ps 2. Fujjj Wolałem wersję na Xboxa oryginalnego. Sega wybacz ! 😭😭😭😭 A wiecie że w tamtym czasie kiedy dreemcast wyszedł pierwsze w Japonii redakcja Neo plus miała ją . I wtedy wybulić trzeba było 4000 tys złoty A PS2 w Polsce na premierę 3000 złoty w sklepie. Ja miałem sprowadzane za 1800. Kosmos Średnia krajowa 800 złotych. Dzisiaj to bajka. Gamepass z series s . Dziś to złote czasy dla graczy
Powrócił mój ulubiony format na tym kanale. Sam co prawda nigdy Dreamcasta nie miałem, ba dopiero się przymierzałem do kupna PSone ale faktem jest że tyle gier 9 i 10/10 to nie może się pochwalić wiele sprzetów. A taki SoulCalibur, Dead Or Alive 2 czy Metropolis Street Racer do tej pory wyglądają i działają świetnie, więc podobnie jak PS2 czy Xbox są to konsole ponadczasowe. Jedynie dla mnie największą wadą oprócz cen samych konsol i gier są właśnie ... pudełka. Co za debil w Sedze je takimi zaprojektował, zwłaszcza biorąc pod uwagę że powinni mieć doświadczenie z tym jak pękały od samego patrzenia pudełka do PSone to jest dla mnie niepojęte. I też nie miałem pojęcia że ktoś produkuje zamienniki, bo nigdy ich dotąd nie widziałem, a przecież popyt powinien być zarąbisty wśród kolekcjonerów.
Hej dziewczyny, hej chłopaki na Dreamcasta są hiciaki! Tu się kryje nasz zalążek bo najlepszy mamy krążek! Takie reklamy tej uroczej konsoli były w 2000 roku ;-)
Ehh... NEO, NEO+, PSX EXTREME i jeszcze taki wynalazek od ekipy PSX EXTREME jak MANIAK (kto pamięta? ;) ) - piękne czasy. Nie byłem fanem konsoli SEGI, ale wszystkie te czasopisma czytałem "od deski do deski" i pamiętam praktycznie wszystkie artykułu których screeny pokazałeś na filmie (jestem rocznik 88). Dzięki za odkurzenie fajnych wspomnień :)
Ha, dzieki zapomniałem o maniaku ;) ale było chyba tylko kilka numerów, prawda? Ciekawe czy są gdzieś w sieci. Pamiętam też magazyn Click Konsole, PSX Fan i nastawiony na poradniki PlayStation Plus. Później zmienili na PlayerStation ;)
@@MichaPisarskiTech Tym razem to Ty mi przypomniałeś o PSX Fan. Co do Maniaka - ja kojarzę tylko 3 numery, ale możliwe, że po prostu w mojej małej mieścinie taki rzut był ;) Z poradników to oczywiście jeszcze Poradnik EXTREME. Natomiast był jeszcze magazyn "PLAY Wszystko gra". Na początku tylko o gierkach na konsole i z tego co pamiętam to chyba po czasie stał się czasopismem o gierkach....tylko na PC ;) Dobra - Retro niedziela i piękne wspomnienia zaliczone. Czas wrócić do szarej rzeczywistości czyli Mortal Kombat Mobile na smartfonie i koszenie trawnika zanim zacznie padać ;)
@@MichaPisarskiTech A i jeszcze jedno. Teraz tak oglądam sobie Twoje retro filmy i jak patrzę na ceny gierek to...byłbym bogaty :D Moją pierwszą poważną konsolą było N64 (przesiadka z Amigi 500). I przez kilka lat uzbierałem 28 gierek (same sztosy jak Turok 1 i 2, Zelda, Banjo Kazooie, Conker, Mario 64 itd. Mało crapów miałem). Z N64 przesiadłem się na PS ONE i właśnie w PSX Extreme ogłaszał się sklep, który skupował gierki. Dali mi 20-25zł od sztuki. Przytuliłem około 600zł co wtedy była całą wypłatą rodzica i myślałem, że jestem drugim Gatesem. Mogłem poczekać :D
@@KrzysiekRaus ech, a ja mogłem wcześniej kupować :)
3 года назад
26:21 kolega kupił rosyjską wersję Soul Reavera na PSX. Śmiechu było co niemiara, szczególnie że lektor podkładał wszystkie głosy, włącznie z żeńskimi :D.
Kolejny super materiał. Choć nigdy nie interesowały mnie konsole, to twoje przedstawienie DC pobudziło moją ciekawość. Faktycznie była to niezła konsolka. Szkoda,ze tak marnie skończyła. Dzięki za film na niezmiennie wysokim poziomie.
Bardzo fajny materiał, który zainteresował mnie tą serią! Co do Dreamcasta to mój tata sprowadził go dla mnie i mojego brata z Niemiec w 2000 roku. Mam do dzisiaj (i dwa inne jako zapas xd) i oczywiście wciąż jest grane. Zwykle jeśli trafi się domówka, to biorę DC razem z takimi grami jak Power Stone 2 czy Sonic Shuffle i robi on za jedną z głównych atrakcji ;d.
Z dobrych wspomnień, bo nie wiem czy gierek bo ni cholery nie pamiętam, była taka gra co to się zwała Zombie Revenge. Było to tak samo kliszowe i głupiutkie jak House of the Dead, a i tak bym zagrał.
1:25 Ten egzemplarz Dreamcasta prawdopodobnie musiał emitować duże ilości promieniowania beta i gamma na poziomie co najmniej 15-18 kR/h ponieważ obraz jest prześwietlony. Biedna azjatka... dla reklamy przyjąć śmiertelną dawkę promieniowania... Nieźle grzał ten Dreamcast ;)
32:48 Oj, popłynąłeś Panie ;p W ciągu 2 lat od premiery na PS2 wyszedł Tekken TT, Devil May Cry czy GT3, SSX 1 i 2, Unreal Tournament, Rayman 3, SW Starfighter, Onimusha 1, Red Faction, Twisted Metal, Quake 3, Zone of the Enders, Silent Hill 2, Ico, Guilty Gear, GTA3, THPS3, Soul Reaver 2, Burnout, MGS2, Jak and Dexter, Baldur's Gate Dark Alliance. Wciąż uważasz że te gry nie miały startu do gier na DC (wychodzących w ciągu 2 pierwszych lat)? Żadna gra na DC ani nawet Xboxie nawet nie zbliżyła się jakością do pierwszego DMC. BG:DA do dziś wygląda ślicznie.
Miałem kiedyś takiego Dreamcasta od 5 lat, super konsola. Soul Calibur 2 to jedna z najlepszych gier w stosunku możliwości tej konsoli. Bardzo jest podobna ta gra do Takken 3. Jeśli chodzi o Sonic Adventures, to lepszą wersją była gra Sonic Adventures 2, ale nie pierwsza wersja...Pozdrawiam wszystkich fanów Dreamcast
Siema, ja miałem Dreamcasta jak był na topie nie było mnie stać na playa 2 i w sumie z drugiej strony jako fan Resident Evil kupiłem ja a raczej dostałem ze względu na cod veronica. Co do samej konsoli mi pasowała bardzo i szkoda że umarła w taki sposób. Podobała mi się karta pamięci jako tamagochi (jakoś tak chyba to się pisze :) ) rozwijanie na tych kartach postaci z sonica jak dla mnie była boomba. Wracając do tematu Segi szkoda że umarła. Pozdrawiam i bardzo fajny materiał na temat tej konsoli.
Twój konsolowy materiał zawsze zostawiam sobie do sobotniego śniadania :D uwielbiam to oczekiwanie :D Ja zwykle w Twoim stylu, jak zwykle na świetnym poziomie. Dreamcast to zawsze było moje marzenie i jak już wszyscy mieli dawno ps2 i byli blisko ps3 to ja pożyczałem Makarona od kolegi bo miał w sobie to coś ❤️
Jestem pod ogromnym wrażeniem że wracam do tego filmu raz po raz tylko po to żeby zwyczajnie posłuchać. Nie wiem który to już raz. Praktycznie z żadnym innym filmikiem na youtubie tak nie mam
Nie no ten humor to złoto jest po prostu i materiały na tyle ciekawe, dobrze zrealizowane i zmontowane, że trwanie filmu 15h nie przeszkadza wcale, a nawet wręcz przeciwnie, jakby trwało po 15 dni to jeszcze lepiej by było bo dłużej. Dobra robota, czekam na więcej retro odcinków, pozdrawiam z rodzinką.
Nie śmiej się z symulatorów jednego samochodu. W końcu polscy pionierzy game devu wzorowali się na Riu Suzukim i zaprojektowali dwie gry dekady "Poldek racer" i "Maluch racer". Szczegół, że były to gry dekady poprzedzającej nie tylko tą, w której wyszły, ale i poprzednią, czyli, gdyby wyszły jakieś 17 lat wcześniej by robiły niesamowite wrażenie. |I tak, nie pofatygowałem się nawet sprawdzić keidy wyszły, wtedy to porównanie miałoby jakiś sens, bo bramiałoby np. Były to gry dekady 1990-2000 a nie 2010-2020. I mam szczerą nadzieję, ze pomyliłem się o 10 lat i te gry wyszły przed 2010 rokiem...
O to się niestety Michale mylisz. I to solidnie. Podałeś niby prawdziwą informację, a jednak błędną. Otóż najstarsze narzędzia może i znaleziono w tej Etiopii i miały 3,5 mln lat, ale nie były to narzędzia człowieka. Humanoid, który się nimi posługiwał, człowiekiem nie był, bo nasz gatunek ma jakieś 100 tyś lat 300 yuś lat. I tu naukowcy się spierają - bo niby rewolucja przemysłowa, ta pierwsza, bo były kolejne, w tym ostatnia, już czwarta trwa do dzisiaj, w każdym razie masowy wysyp kamiennych narzędzi to 70 tyś lat temu, ale raczej posługiwaliśmy się narzędziemi od początku istnienia gatunku, tyle, ze na poczatku głównie były to kije i cepy - czyli narzędzia z drewna i lian, które się nie miały prawa zachować. I tu swoją drogą też błędne założenie, że na początku zżyliśmy w jaskiniach, bo raczej w lepiankach/szałasach z gałęzi, liści i błota, ale te nietrwałe i biodegradowalne materiały nie pozostawiły żadnego śladu.
Z tą Bayonetą to cię trochę poniosło:) Sega raczyła wydać tę 1 część i później się od całości odciąć. 2 kolejne części zostały sfinansowane przez Nintendo (tzn. 3 jest w produkcji), a prawa ma Platinium, któremu bliżej, przynajmniej historycznie do Capcomu (stare Clover, m.in. Odpowiedzialne za Okami, czy Viewtiful Joe). Dreamcast jest ostatni, więc i romantycznie tak trochę rozpieszczany i lubi się budować jego mit. Tak - Sega naprawiła wiele swoich błędów, sprzęt był tani, były na niego gry, miał jak na tamte czasy bardzo dobrą infrastrukturę Online. Był magiczny Sonic... Ale... W tym 99r. Nikt już na niego nie czekał. Oprócz Shenmue, Tales of Arcadia i może jeszcze jakiejś drobnicy, Sega nadal tkwiła w swoim Arcade'owym świecie (Sega ma podobno tak silną bibliotekę... Gdzie są jej marki dzisiaj? Tak - na kompilacjach Sega Ages) . Dobra sprzedaż początkowa to był moment, który niestety nie przekuł się w tendencję, konsola z miesiąca na miesiąc sprzedawała się coraz gorzej. A Playstation 2 ją po prostu dobiło. Dreamcast zaczynał mieć problemy podobne do Saturna. Widziałem kiedyś wywiad z Peterem Moorem, ówczesnym szefem amerykańskiego oddziału (chyba dla Gamespotu), mieli proste założenie - jeżeli do grudnia 2000 sprzedadzą ileś tam konsol (jeśli mnie pamięć nie myli - 5 mln), będą w stanie egzystować, nie dokładając do biznesu i w miarę utrzymując wydawców. Nie udało się, dlatego podjęto decyzję o zwinięciu interesu, bo pociągnąłby całą firmę na dno. Taka szybka śmierć dała fajną legendę. Gdyby nie ona, pewnie dzisiaj Dreamcast miałby prasę... Satruna... Niezasłużenie, ale jednak :)
Hej, z Bayo masz oczywiście rację. I pewnie, że mało kto na niego czekał, bo po historii z Saturnem i przystawkami do Mega Drive'a Sega miała coraz mniej fanów, a ludzie po prostu jej nie ufali. Natomiast gdyby nie straty finansowe, jakie ponieśli w poprzednich generacjach, nie musieliby zakładać sobie takich celów - bo tak, kojarzę ten wywiad i tak, to było 5 mln :) Wiadomo, z PS2 nie mieliby szans, ale moim zdaniem mogliby w tej generacji wrócić na drugie miejsce i pokonać GCN i Xboksa. Pozdrawiam!
Dreamcast po prostu nie trafił w swoje czasy, bo ile osób miało na przełomie tysiącleci Internet w domu, lepszej jakości obrazu też mało kto doświadczał no i właśnie gry których lwią część stanowiły gry arcadowe na krótkie posiedzenia, wiadomo gratka dla fanów Segi ale większość ludzi czekała na kontynuację hitów z PS1. Na pewno Sega odkupiła swoje grzechy tym Dreamcastem dając deweloperom prostą architekturę dzięki czemu Dremcast imponował technologicznie w przeciwieństwie do Saturna na którym wiele gier chodziło okropnie. Co do marek Segi to jednak ciągle coś gdzieś wychodzi czy to na automaty arcade jakieś np. House of the Dead czy to na inne platformy.
Ja miałem i wciąż mam Dreamcasta. Super konsola, ale jako nastolatek nie mogłem sobie za często pozwolić na gry (kupowałem tylko oryginały). Niestety - laser się często psuł. A Neo i potem Neo+ kupowałem namiętnie nawet gdy miałem ledwie MegaDrive'a, a za Saturnem tylko po nocach tęskniłem. Jako, że Dreamcast miał wbudowanym modem 56,6 kbps, to się matka wkurzała, że zadzwonić nie można, bo linia ciągle zajęta. Ale że strony www i tak się lądowały baaaardzo wolno, to i tak szybko odpuściłem. Ech, oczy mi się chyba pocą... Tylko po co w materiale o DC wstawiasz przebitki z gier, które nigdy na DC nie wyszły? (np. DoA 3 z X-Boxa)?
Ja miałem Dreamcasta (de facto kupionego na giełdzie), miałem te wszystkie gry łącznie z Chu Chu Rocket, ale odcinek rewelacyjny, tam naprawde bylo w co grac. Jego sie nie przerabialo, tylko wkładało taka plytkę bootującą. Soul Calibur graficznie wyprzedzał wszystko co wtedy wychodzilo na konsole i pecety. Ja te wszystkie numery neo plus i psx extrema co pokazujesz znam na pamięć :)
Czekałem na powrót promki na 200GB, dzięki Michał i Vikingiwie, drugi numer się przyda :D Materiał jak zawszę super i choć Dreamcasta nigdy na oczy nie widziałem to poczułem się te "kilka" lat młodszy.
List o tym, że ktoś dostal baty za granie w Soul Calibur ukazał się w Neo Plus.Wysyłałem tam hurtowo rysunki do "Galerii Czytelników" i moich prac opublikowano najwięcej w całym życiu Neo Plus. No i ostatecznie wylądowałem w branży i - uwaga - kilka budynków w "Gran Turismo Sport" to moja robota 😎 Wszystko dzięki Neo Plus.
Ty sie nie zastanawiam tylko pisz SMS żonie, że Cię okradli na - wpisz kwotę - i cholera ten weekend w bburgerkingu odpada i zamawiaj ten Arcade Racing.
Odnośnie GTA 3 i tego że DC by sobie z nim nie dał rady... podejrzewam że dałby radę. Gdyż GTA 3 było z początku tworzone z myślą o Dreamcascie właśnie :D Tylko Rockstar North szybko zmieniło zdanie gdy Sega powiedziała iż oni to mają wyjebane w Makarona i całą tą konsolową scenę i zawijają interesa. Myśl o DC to nie wszystko, miasto GTA 3 czy jeszcze Vice City było i tak podzielone na sektory gdzie mapę trzeba było ładować. Dopiero SA ładowało mapę w locie, więc myślę że wystarczyło by się pobawić ruchem ulicznym i dystansem rysowania trochę i pewnie Makaron by łyknął. Co do całego filmu, ja niestety DC poznawałem emulatorze nullDC bodajże i najlepiej grało mi się w Crazy Taxi, Soul Calibur, Dead or Alive 2 i Metropolis Street Racer. Z czego Crazy Taxi i DoA2 mam na PS2 to jakoś na emulatorze DC lepiej się ogrywało :D :D
W sumie rzeczywiście, GTA2 pojawiło się na Dreamcaście więc i GTA3 by mogło. No i jak w październiku 1998 zaczynali pracę nad GTA3 to właśnie Dreamcast był najbardziej zaawansowaną konsolą w tamtym czasie więc to ta konsola była pierwsza na celowniku.
@@kryst135345 No Max Payne to już był na bardzo zaawansowanym etapie prac. Z nim Dreamcast radził sobie bez problemu, po prostu Rockstar nie chciał wydawać gry na martwą konsolę.
Dzięki za świetny odcinek! Co do polskich miesięczników growych, to nie mogę zrozumieć (i nawet nie próbuję) dlaczego takie genialne Neo (z prawdziwym pasjonatą - Gulashem na czele) przestało istnieć, a takie mierne i szowinistyczne PSX Extreme (z pajacowatym HIVem) funkcjonuje na rynku do dzisiaj. Hmmm... Może nawet znam odpowiedź, ale zamilknę.
Dreamcast przegrał bo nie miał DVD. Sega także w tamtym okresie czasu wytraciła swój zapas pieniędzy najpierw Sega of USA spuściła w kanał swój hajs na X32 i nieudane wydanie Saturna a sam Saturn mimo iż nie przyniósł strat to jednak zostawił z niewystarczająco ilości pieniędzy w Sega of Japan a te co mieli utopiono w Shemue 2 ... Tak to bywa jak się mówi pracownikowi, masz tutaj kartę kredytową bez limitu albo wiesz co walić to, bierz dwie przecież sobie ufamy prawda ... Line up był dobry na starcie. Udało im się dogadać w miarę z wydawcami, zapewnili sobie pomoc Microsoftu. Na papierze wszystko powinno się spiknąć ale brakowało właśnie DVD.
Zawsze mnie zastanawiało kim są ludzie, którzy mieli te konsole typu N64 czy Saturn w Polsce w latach gdy te były nowe. O tym, że taka konsola jak Dreamcast w ogóle istniała dowiedziałem się w 2015 gdy kupiłem na GOGu Raymana 2 i ktoś mi w Internecie powiedział, że wersja na Dreamcast jest najlepsza. Gdy byłem dzieckiem to rodzice kategorycznie odmawiali mi zakupu jakiejkolwiek konsoli. Mówili, że są za drogie. Playstation kupiła mi ciocia na Komunię, do konsoli dołączone były 2 gry, nie było karty pamięci. Przez prawie 6 lat grałem tylko w te 2 gry, bo rodzice nie chcieli mi kupić żadnej innej. Z trudem wybłagałem zakup karty pamięci po chyba roku. Skąd wyście mieli hajs na te sprzęty? Przecież w tamtych latach w Polsce była ogromna bieda.
oglądając film pomyślałem - a co mi tam sprawdzę,,, odpalam sklep play w tel szukam CRAZY TAXI - jest !!!: D , świetna gierka dla starych wyjadaczy, seria dreamcast którą ogrywałem na salonach zawsze mi się z tym będzie kojarzyć,ustalasz czas i jeżdzisz,, no i muzyka ... :D bajka. 2 część gry równie dobra była
Szkoda że nie wspomniałeś o porcie Raymana 2 na tę konsolę i o tym że działa w stałych 60 klatkach na sekundę podczas gdy wersja na Playstation 2 (Revolution) tylko w 30. 42:44 Ludzie narzekają że gry są drogie teraz, ale jak widzę te ceny z 2001 wiedząc jednocześnie ile w tamtym czasie wynosiło wynagrodzenie minimalne i średnie to włos się na głowie jeży.
Jak Sonic to tylko Adventure 2!!! Grałem w 2001 i dopiero później w cześć 1 która była... Kaszanka. W cześć 2 gram do dzisiaj. Muzyka rockowa, fabuła trzymająca sienkupy i animacje które na tamte czasy urywały. Dobrego tamagotchi na kartę pamięci.
Z ciekawostek: mam dwa dreamcasty, oba sprawne (były) i na obu za żadne skarby nie chciały pójść Tomb Raidery. Bez względu na to czy były oryginalne czy tez nie. Nawet w wersji francuskiej bo i taka zdobyłem (oryginał). Ponieważ byłem głupi i uparty to wymieniłem w jednej z nich laser dzięki czemu przestała zupełnie czytać płyty by w końcu pogodzić się z losem i odpuścić Larę Croft. Ale do tej pory nie wiem co w tych grach jest nie tak. Jakieś chore zabezpieczenie?
Kupiłem dremacasta jakieś 4 lata temu po tym jak sie dowiedziałem o Shenmue bo strasznie mi ta gra zaimponowała. Najwięcej grałem w tokyo highway challenge. Niestety większość tych gier exclusive jest strasznie droga więc moja kolekcja jest mizerna. Seaman tj coś w co muszę kiedyś zagrać. Pozdrowienia
Michale (albo widzu Michała)... Może doradzisz, co najlepiej kupić: -Galaxy s20 fe -Galaxy a32 -Galaxy a52 Wiem że różna półka cenowa, nie wiem tylko który najopłacajniejszy Ewentualnie inny Samsung jeśli jest wart uwagi :)
W śroidowisku giercowników krążyła gadka nie kupuj Drinkasta bo za rok pojawi sie ps2 i będzie 2 razy bardziej wydajny i będzie więcej gier i invidia maczała w procesorze graficznym. po za tym taki gran turismo wyglądał obłędnie i taki Drymcast był poprostu kupą. Koleś kupił po 1,5 roku sprzedał za 2 wina i kupił ps2 ...
Pamietam tego dreamcasta, w podstawówce miałem kilku bardzo nadzianych kolegów i coś koło 2000 roku mieli tą konsolkę. Grali caly czas w jakiegoś sonica i głównie siedzieli na jakiejś wyspie gdzie hodowało się jakieś dziwne małe zwierzaki i sie nimi opiekowało. Pamietam jeszcze że jak graliśmy w tenisa i wsadzilo sie cos do pada to można było grać patrząc na pada bo leciala ta sama gra tylko w grafice a' la pierwszy geamboy.
Ciekawostka. W USA niedługo przed WTC wyszedł album rapowy na którym artyści stoją na tle wybuchającego WTC. I okładka po pierwszym rzucie sklepowym została zmieniona. I ta oficjalna pierwsza okładka dziś kosztuje sporo siana
Dramcasta dostałem w 2000 roku z niemieckiej dystrybucji 😁 pierwsze gry code Veronica, crazy taxi, soul calibur i Sonic grafa cud miód i płyta boot cd. Super konsola na imprezy , lecz samemu na długie godziny bieda , gdyby nie gry z PSX to naprawdę mało gier na długie godziny i żadnej porządnej gały.
Dreamcast przegrywał nawet z Nintendo 64 w tamtych czasach. Pamietam jak pozniej w 2005 roku w Gamestopach w UK po 20 funtów sprzedawano Dreamcasty. Trzeba było wtedy kupic ze 100 sztuk:)
Qrde, doprawdy lubię klienta, choć moja wypowiedź może być mocno podważalna, gdyż mam ze 4 promile, ale i tak go lubię. No i subs... (to za trudne bym to wpisał).😐
Zastanawia mnie jak to jest ze oglądałem ten materiał spokojnie z 15 razy a za każdym razem trafiam na fragmenty których nigdy nie widziałem. Pisarski opanował czary, to jedyne wytłumaczenie.
Hmm miałem jak jeszcze żył :D te sesje w House of The Death czy Time Crisis pistolet i ogień to była zabawa :D do tego Crazy taxi i Jet Set Radio Future :D