Wspaniały utwór oraz wykonanie ! Życzę dużo zdrowia i wykonania jeszcze wielu pięknych i katolickich pieśni ! Niech Pan Bóg da dużo zdrowia ! WSPANIAŁE !!!
Dziękuję p Macieju.Serce rośnie , dziękuję za wokal i treść.Jest to wszystko możliwe dzięki ojcu T.Rydzykowi z błogosławieństwem JPll.Bylam kiedyś przeciwniczką szanownego ojca T.Rydzyka.Ślepo wierzyłam w propagandę wyborczej.Dziękuję Bogu,że przejrzałam na oczy.
Ta śliczna pieśń z taką mocą wyspiewana przez P.Wroblewskiego to wielkie dziękczynienie Bogu, Matce Bożej i twórcom tej wspaniałej świątyni i największy wyraz wdzięczności za to dzieło, , a ja Ilekroć słucham tej niezwykle wzruszającej pieśni łzy same ciekną z oczu, a serce przenika dreszcz że wzruszenia śpiewu z taką mocą Ducha wyśpiewanej pieśni głosem mocnym, pełnym, gestem i mimiką niezwykle ekspresyjnie wykonanal tę pieśń, tak,że do dziś porusza serca ludzi i równocześnie podziękował wszystkim ,którzy przyczynili się do stworzenia tego dzieła i Janowi Pawłowi II ,któremu z wdzięczności jest poświęcona ta prześliczna Świątynia.....!!!!!
Od ponad roku Luciano Pavarotti nie jest moim ulubionym piosenkarzem-pieśniarzem.Po raz pierwszy właśnie wówczas usłyszałem wspaniałego wokalistę Jest nim Maciej Wróblewski-Polak.I jestem z tego dumny.