Farell ten koleś co strzelał w balony na żonę to oni ogólnie mają taki kontent na siebie nawzajem. Oboje się straszą strzelają i inne dziwne rzeczy, do tego również wciągają swoje dzieci :D
Wiecie że to krzesło z którego wyszła rurka w tyłek gościa to jest krzesło magików ono się tak specjalnie obniża a rurka niema żadnego oporu i łatwo wchodzi spowrotem w krzesło więc nic mu się nie stało
Ej to krzesło tak nie działa ten drucik który on udawał że wbił mu się w zadek to on mu się nie wbił bo on się jak wsiadasz idzie na dół a jak wstajesz idzie na górę więc to w ogóle nie boli to jest taka ściema więc to jest fajne ale dziwne w ogóle miłego działka fajny odcinek Zresztą jak większość😊