"Babuleńko! - a chono tu Czcigodna Starowinko, pomóżta mnie podzwonić ! - zrobim plenum na trzy kardio. Chwosty wyłonacyta późnij ! Pierwej podzwonić musowo" :-) Fajne dzwonienie ręczne - chociaż ja bym ich wolał "puścić luzem" i sobie pójść - tak, jak siostra zakonna we wsi Wytyczno lub gościu we wsi Ludwin. Ładne instrumenty, przyjemnie zagrały. Dzięki za ciekawe video ! - Bóg Zapłać ! :-)
Oj, nie wiem czy ten duży taki "lekko" łamany. Jak dla mnie, to standardowo łamane jarzmo. A może nawet "bliżej" mu do "przełamania", niż do "lekko łamane" (?)
Piękne dzwony w rodzinnym mieście mojej mamy! Nie są na wieży kościoła, bo nie da się ich tam zainstalować. Będę w Koluszkach prawdopodobnie w sierpniu. Dziękuje Ci za to nagranie. Trudno dzwonić trzema na raz... co? ;-)
Przyjemnie brzmią te dzwony, choć duży by mógł mieć tak ociupinkę niższy dźwięk, ale to taki drobny mankament. Natomiast wystrój... ehm... awangardowy :P I po tym można poznać, że to nie stary Taciszów, a początki nowego ;) Ogólnie ładne dzwonienie, ale przyczepię się do tego, że miejscami zwłaszcza małemu dzwonowi robiłeś za wysoki wychył. Lepiej nie brać się za 3 dzwony, jeżeli wiesz, że nie wyrobisz dzwonić wszystkimi naraz, niż przebulać wychył, aby wszystkie dzwoniły równo. Ale to już tak na przyszłość mówię. Dobry materiał filmowy!
Wydaje mi się, że wtedy mieli jeszcze w miarę świeże szablony, które przez te dziesiątki lat się wypracowały, ale to tylko moje spekulacje. Ale tak, dzwony wtedy brzmiały jakoś tak przyjemniej