Taki oto film "z lekka spóźniony", no ale... Parafia w Głusku, koło Lublina. Dzwony (natenczas) ręcznie poruszane. Miłego oglądania i zapraszam do komentowania :-)
Ładnie brzmią te dzwony. Fajnie, że na czas awarii były napędzane ręcznie a nie wisiały bezużytecznie jak to często bywa. Dzwonnik dzwonił tak jak należy, chociaż rozruch trochę taki "tugalowski". Szkoda, że nie zadzwoniły wszystkie w tak ważną uroczystość, no ale dzwonnikowi brak trzeciej ręki lub jakiegoś pomocnika, chociaż jakby się postarał to by i sam dał radę zrobić plenum. Dobrze, że napędy już zostały naprawione.