Mówisz o koronkowych akcjach, a na filmie wygląda to jak każda FIFA, czyli 90% bramek jest strzelanych w podobny sposób, czyli zawodnik biegnie na bramkę od 30ego metra. Coś co nie zdarza się w prawdziwym meczu prawie nigdy. Kanadyjczycy nie rozumieją futbolu, nie rozumieją tego co jest trudne w graniu w piłkę, za to (niestety) rozumieją graczy. Konami ma totalnie na odwrót. Mecz Fify bardzo przypomina futsal tylko na większej przestrzeni.
Nie grałem w 22 ale 23 już tak i była zbyt prosta nawet na prawie największym trybie miałem 14 do 0 xD mimo że zaczynałem od początkowej kampani więc nie było co robić zbytnio a może FC 24 to naprawiło
Szkoda pieniędzy. Mnie podkusił tryb EURO 2024, ale jest to tak słabo zrobione, że człowiek od razu sobie myśli jaka przepaść jest pomiędzy tym gówienkiem a Mundialem w Rosji z FIF-y 2018.
Jestem bardzo zawiedziony tą grą. Gameplay jest strasznie sztuczny. Widać, że gra była tworzona przez ludzi z kraju, w którym najpopularniejszą dyscyplina jest hokej na lodzie. Sam tryb EURO 2024 jest nijaki. Brakuje tam klimatu europejskiego czempionatu. Niepotrzebne wchodzenie w tyłki feministkom: czy kojarzy ktoś może wysoką sędzinę z dredami, i oczywiście o "jedynym słusznym" kolorze skóry, która sędziuje mecze mężczyzn? No....ja nie. Ten tryb grania turnieju kobiecymi zespołami, to również bezsens. O wiele bardziej grywalna jest E-Football, który jest za FREE (niestety EA FC 24 wygrywa licencjami). No naprawdę rozwala mnie gra z konsolą na poziomie LEGEND: każdy z przeciwników gra jak Messi, czy Maradona po spożyciu jakiegoś białego proszku. Naprawdę wygląda to bardzo nierealistycznie. Generalnie ta gra to kolejny shit, który nie daje graczom nic nowego, a bazuje na nieudanej FIF-ie 23 i ma na celu zarobić kasę. Nie polecam.