Edyta Bartosiewicz - Clouds... They Block My Way (Remaster 2022) 

Tak. Wyjątkowa płyta. A ta piosenka...

Może dlatego, że jest bardzo z serca, ma brzmienie oryginalne, rockowe, ma bardzo dużo melancholii oraz traktuje o niespełnionej miłości, która dotyka każdego po rowno

Muzyka dzieli się tylko na dobrą i kiepską. Wszelkie inne podziały nie mają znaczenia. Stwierdził to Miles Davis. Mniej więcej pół wieku temu.

Bo pozytywny, dziecięcy...daje nadzieję na słońce zza chmur ⛅

@@alghul66 tak... teraz księżyc wali w okno -- 3am :D Nie lubię polskiej muzyki, jest dla mnie.. za prosta. Kiedyś usłyszałem cos z tego krążka w radiu, spodobało mi się, a chwilę po tym, usłyszałem, ze to Bartosiewicz (której wtedy nie znałem) 😆 To debiutancki album a brzmii, jak zrobiony przez kogoś z duzym doświadczeniem -- Idę o zakład, że kompozycje nie sa z PL, a płyta jest zrobiona "na start" dla nowej gwiazdy.

@@AN-ix9lg no ja lubię choć nie każdą. Z tego co wiem, to muzycy, z którymi grała byli dość profesjonalni, może stąd właśnie złożoność i niebanalność. Z kolei inni wskazują, że nie było to aż tak oryginalne, bo wtedy dość dużo zespołów próbowało tak grać na zachodnią modłę. Ja szczerze nie pamiętam zbyt dużo takich brzmień, ale ja a siedziałem w cięższych, może stąd alternatywa wtedy była mi dość obca, może poza jakimś punkiem. Natomiast faktycznie, debiut, w brzmi raczej jak szczytowa forma instrumentalna kooperacji z Bartosiewicz. Miała szczęście, że takich muzyków trafiła. Później wydaje się, że bardziej nacisk położono na wokal i kompozycje niż instrumentarium, czego żałuję, bo pierwsze płyty Bartosiewicz jednak uważam za najlepsze. Choć te starsze Sen i Szok'n'szoł jeszcze uważam za nieźle z uwagi na pomysły i jednak wciąż rockowy pazur.

Na czym i dlaczego?

@@CADZIO gitara