Ludzie. Zrozumcie że zaśpiewanie tej piosenki dla Adele to wyzwanie. Dla Edyty, która ma dwukrotnie szerszą skalę niż Adele, to prosta pioseneczka. Edyta się wręcz dusi w tak niskiej tonacji. Dopiero w ostatnim dźwięku słychać moc jej glosu. Adele tam juz sie zaciska, gdzie Edyta dopiero otwiera.
Właśnie jest odwrotnie.Wykonamie Adele płynie, a Edyty jest siłowe i nie oddaje klimatu.To nie jej tonacji i dlatego całoś została wcześniej nagrana.Pomijam już fakt, że Adele dostała Oscara, a Edyta dostała tylko możliwość odśpiewania coveru.
@@adamrutkowski6702 bzdury wypisujesz. Wszyscy w melodii śpiewają z playa. I tak, o tym pisze. Że dla Edyty to pioseneczka w przeciętnej tonacji. Adele ma bardzo wąska skalę i pod nią zrobiono prosty utwór a nie pod wybitna wokalistke z ogromnymi możliwościami. W melodii nie śpiewa się własnych interpretacji tylko wersje oryginalne, co zrobiła Edyta.
W Jakiej to melodii śpiewają Artysci wszyscy z playbacku co do jednego nawet swiatowi goście muzyczni no Vitas i Rodowicz też śpiewali z playbacku. Takie zasady
Słabizna…nie jest to może taki szajs jak współczesna polska muzyka ale nadal, nic wielkiego…co się stało z wielkimi głosami? Że świetnym repertuarem? Z genialnymi tekstami? Wszystko umarło wraz z artystami pokroju Tiny Turner czy Whitney?
@@etopsina6157 może dlatego u nas mało znana? Ja o tym nie słyszałam.Nawet P.Cugowski mówił,że to mało znana piosenka. Fani znają,ja nie jestem fanką Adele.
@@elzbietaziabkowska5365 to nie jest undergroundowa piosenka, mnóstwo osób ja zna. Na samym tylko youtubie przesłuchało główna wersję ponad pół miliarda osób, nie wspominam już o platformach streamingowych, coverach, czy wykorzystywania w filmach. Jest to w pewien sposób klasyk i nie trzeba być fanem adele by znać skyfall, czy rolling in the deep.
Edamur la Bohemme suscipit śpiwoł stryj i co ciachnął rzedek to gorzała w ryj ,dlatego mi sie trzymo marynara w szafie żebym nie był jak Łazarz po kolejnej gafie Stryjowi zaś poślemy obrazek GAŁGANA com go z dutu uretoł moja ty kochana na cześć dnia siódmego znaczy sie Szabbatu zeby nie chlać bez przerwy pośrodku kieratu ...
Sama by coś nagrała w końcu a nie tylko miałczy te covery dla reżimówki ku chwale kaczorka. Ostatnia płyta 2011rok. Przecież to jest szmat czasu. Od tego czasu w sumie było kilka singli ale żaden nie powalał ani nie porywał.
Playback również musi nagrać ona , zamknąć się w studiu i zaśpiewać . Więc to żadna różnica . Ona nikomu nie musi udowadniać że potrafi śpiewać, wokalnie zostawia daleko w tyle resztę polskiej konkurencji .
Playback dlatego, że nie muszą angażować muzyków, robić nagłośnienia, prób muzyki i głosu. Puszczają taśmę nagraną wcześniej w studiu, szybciej i taniej.
Edyta jest sopranem, Adele mezzo-sopranem. Więc brzmią inaczej. Ale Adele daleko wokalnie do Edyty jeśli chodzi o skalę głosu technikę. Plus Edyta jest o wiele starsza.