Podziele sie czyms. Wlasciwie ostatnio ogladam od Ciebie wiekszosc filmikow toksycznosci. Moja ostatnia relacja tak sie skonczyla, ze az naprawde sie zastanowilem czy to ja jestem toksyczny, bo takie slowa uslyszalem. Czemu? Bo byl etap 2 i zaczalem podejrzewac, ze cos jest nie halo. Z mojej strony byla ciagla norma. Czyli wszystko wygladalo tak jak wczesniej, ja nic nie zmienialem tak naprawde. Pewnego dnia dostalem od Niej wiadomosc w konwersacji, ze ma zle mysli, bo boi sie, ze jej nie rozkocham. Dla mnie to bylo zabawne, no ale coz. Kontakt jeszcze byl bo nie odebralem tego na serio. Pozniej sie spotykalismy, no norma. Az na koncu juz naprawde czulem ze cos jest nie tak, wiec w sumie pisalem jej troche wiecej wiadomosci, ale no nic specjalnego. Az w koncu powiedziala, ze konczy ze mna relacje bo jestem toksyczny, wymagam za duzo atencji, ze jestem jak 3 rodzic. I wtedy wlasciwie smiesznie, bo ja nic nie zmienilem w zachowaniu. Od poczatku do trgo momentu zachowywalem sie tak samo. No i wtedy troche mnie te mysli gryzly, bo myslalem, ze jeezu. Jestem moze taki naprawde? Zaczalem chodzic az do psychologa. Wlasciwie to tak, dosc szybko dostalem deklaracje, ze chce aby wszystko szlo w dobra strone. Na pierwszym spotkaniu sie we mnie wtulala, lapala za reke. Dala list. No fajnie. Pozniej po tym ja zakonczyla kontakt walczylem o ten kontakt bo no zalezalo mi. Co chwile dostawalem info xe jestem toksyczny ja, ze jestem nienormalny i wszystko co zle robie to ja. Zrobilem cos w stylu testu. Zapytalem, dobra spox. To skonczmy teraz normalnie tylko jesli wymienilas mi moje minusy to powiedz mi plusy. Ona na to, ze NIE CHCE MI SIE TERAZ O TYM MYSLEC. No i praktycznie na tym koncu slyszalem ze wszystko to moja wina. Powiedziala, ze zero kompromisu i ze wyrzuca ludzi do kosza. Oke Duzo moge mowic, ale jaka byla prawdziwa historia na sam koniec? Dzien po zerwaniu kontaktu poleciala sie lizac z kolesiem, ktory ja wczesniej olal. Czyli przede mna On byl, xostawil ja. Bylem ja. Jak juz tamten sie wrocil do Niej to ja w odstawke. Pozniej wysylala mi zaczepne zdjecia typu, ze przelecialaby tego goscia itd. Ja na to nie reagowalem. Chore to bylo dla mnie i juz sie z ego smialem. Z tej historii moge Wam powiedxiec tyle, ze czesto laski Powiedza Wam, ze to Wy jestesci toksyczni, zeby zrzucic z sieie wine. O wszystko Was beda obwiniac. Nie przyznaja sie do bledu. Zniszcza was psychicznie, a w rezultacie to One nie zachowuja sie normalnie. Dziekuje,
Pytanie 15 lat małżeństwa 2 dzieci dom auta wakacje cały świat...żona po rozwodzie teściowa też...ja zachorowałem prostata...i teraz mam sie wynosic z domu który zbudowałem...niestety jestem już wiekowy 50 lat do tego sentymentalny...żona z biegiem czasu stała się zołzą wyzywa mnie od guzdrałków itp a ja pracuje po 300 godzin zarabiam ...5 psychologów 2 lata...mam dość
Ja pierdole czemu wczesniej Cie nie obejrzalem mordo moja szalona tyle bym sie nauczyl i nie popelnil tyle bledow . NIE BRAC KOBIET Z PATOLOGICZNEJ RODZINY BO SOBIE ZYCIE SPIERDOLICIE
Krzysiek , czesto jest tak ze mam taki etap w życiu ze kompletnie mi nie idzie z kobietami , a robię wszystko to samo za czasu jak wychodziło , lub nie jestem świadomy błędów , masz takie martwe momenty mimo ze wiesz ze jestes dobry w te klocki jest taki etap w którym nie wychodzi nic .
Panie krzysztofie Jak mówisz, to wszystko wydaje się takie proste! sztuka uwodzenia to psychologia, musiałeś przeczytać dużo książek? jesteś najlepszym instruktorem na You Tube! ☺ pozdrawiam.
UwodzeniewdzienTV Często Toksyczne dziewczyny dają dobry Sex a Faceci przez to zaczynają się uzależniać . Faceci poddawani są efektowi '' Gotowanej Żaby '' a jak dostają raz na jakiś czas nagrodę , Facet myśli że ta dziewczyna jednak jest normalna i da się ja zmienić w przyszłości ... prawda jest inna i często dochodzi do dramatów i rozbitych rodzin . Poniżanie lub Deprecjonowanie faceta i jego wartości najczęściej przez Toksyczną dziewczynę następuję w momencie kiedy facet jest już złowiony lub na etapie ''Gotowanej Żaby '' . Tak więc zdiagnozowanie Toksycznej dziewczyny w krótkim terminie jest dość problematyczne z powodu zakamuflowania przez taką dziewczynę prawdziwej twarzy , na początku może być w masce miłej troskliwej i empatycznej dziewczyny . Problemem facetów jest szukanie Sexu , natomiast często takie dziewczyny łapią sobie samców (często są to faceci z dużą empatią lub tzw. nutą romantyka ) łatwi do zmanipulowania w dzisiejszym świecie dziewczyny łatwo mogą doprowadzić do przelotnego Sexu etc. I jeszcze jedno Toksyczna dziewczyna ma brak Empatii , (co prawda , może przez jakiś czas udawać że ją ma ) .Toksyczna dziewczyna nie przejmuje się Tobą i twoimi sprawami etc. najważniejsze dla niej jest czubek własnego nosa .
To że nie ma empatii nie znaczy że jest toksyczna...ja nauczyłam się empatii dopiero z czasem docierania się w związku po prostu zrozumiałam że chłopak jest dla mnie bardzo ważny i nie chce go stracić i czasem jestem aż za bardzo opiekuńcza ale to przychodzi z czasem kiedy rozumiemy że ta druga osoba jest naprawdę ważna i teraz wiem ze mimo licznych wad swoich jestem kochana bo staram się z nimi włączyć bo mam najcudowniejszego faceta na świecie który widzi we mnie jednak więcej zalet niż ja bo dla mnie nie mam żadnych zalet. ... chodź jak widzę nieraz jak facet jest pomiatany przez żonę to naprawdę aż żal...nie rozumiem takich kobiet ja sobie nie wyobrażam Czy naprawdę aż tak trudno jest być dla siebie po prostu życzliwym i miłym i się wspierać
Krzysiek masz dużo racji co do kobiet, u których jest jakaś dysfunkcja w rodzinie. Kobiety wychowane bez ojców, albo w rodzinie gdzie relacja z ojcem była słaba, często i gęsto wyżywają się na facetach i są do nich inaczej nastawione. Wiem bo 80% dziewczyn z którymi się spotykałem, właśnie z takiego kręgu się wywodziły. U tych gdzie relacja między ojcem była dobra, były zupełnie innymi osobami
OK tylko jeszcze jedno jeśli jej matka rozstawia po kątach swojego męża który nie ma nic do powiedzenia w rodzinie ( a ojciec woli poprzez to zagłębić się w pracy etc. stad też słaby kontakt z dzieckiem ) ta taka dziewczyna przejmuje pokoleniowo wzorce Toksycznej Matki ... takie sprawy wychodzą dopiero po jakimś czasie , a może latach . ( Gdzie na pierwszy rzut oka jej rodzina jest OK.) Następnie ta dziewczyna jeśli będzie miała dziecko będzie kontynuować Wzorzec postępowania swojej Toksycznej Matki i postrzegania już złowionego Partnera ( Męża ) jako wyrobnika . Facet uwikłany w taki związek często w nim trwa i albo się zorientuje że został ugotowany jak żaba i próbuje coś z tym zrobić , lub Trwa dalej i pójdzie się nachlać raz na jakiś czas etc . żeby odreagować .
Nie zgodzę się moi rodzice się rozwoedli a nigdy nie miałam złego nastawienia do facetów nie traktowałam ich źle nie rozstawiam nikogo po kątach anie nie traktuje źle faceta...moi rodzice nawet po rozwodzie zachowali dobre relacje i może dlatego ja nie byłam buntowana na facetów i dlatego zachowałam normalnie podejście
Mialem kiedys takie podchody pod zwiazek z toksyczna kobieta. Skoncyzlo sie to standardowo. Bez mozliwosci ROZMOWY, nie odbierala, wszedxie zablokowala.Problem byl glownie o wiadomosci. Byla przy okazji pusta. Podobaly jej sie BMW i omygy wow super, co teraz? Jest z gosciem ktory ma BMW:’)
Jak można rozwiązywać sprawy nie rozmawiając...nie rozumiem takich Lasek mi jak coś nie pasi to gadam aż za dużo czasem rozmowa i jeszcze raz rozmowa...uciekać od lasek które jedyne co potrafią to przestać się odzywać i zablokować
Ziko.95 S no wiesz. Pisalem ten komentarz jakis czas temu. Teraz powtorka z rozrywki. W sumie byla rozmowa, ale tylko po to, zeby mi wymieniac same negatywne rzeczy jakie robilem. O dziwo jakby te rzeczy wysteoowaly w ostatnie 2 dni kontaktu, ale mowila tak jakbym to robil codziennie. Nie potrafila wymienic moich plusow. Tylko minusy ktore byly przez dwa dni. Wszystko co zle to ja rbilem, nikt inny. Rozmawialismy wtedy dosc duzo razy po tym wszystkim, ale no ofc problem o byle gowno. Rozmawialismy po tym jak zerwala kontakt, a dokladnie dzien po tym, jak zerwala kontakt lizala sie z typem, ktory ja zostawil przede mna:)
Każdy jest inny i nawet jeśli ktoś mówi że coś z zasady jest toksyczne to.nie znaczy że każda osoba która ma tak jest toksyczna...jak np.nie każdy człowiek którego rodzice się rozwiedli ma nasranr we łbie...nie lubię takiego suchego gadania co jest okey a co nie bo każdy jest inny i dla każdego zdrowy związek oznacza co innego....
Próbowałam napisać jakiś komentarz, żeby pobudzić tych kilka komórek nerwowych w mózgach słuchaczy, i o zgrozo uczniów, tego pana, ale brak mi słów... To jest jakiś dramat. Człowiek bez wykształcenia, nie mający pojęcia o czym mówi uświadamia i udzielala prymitywnych instrukcji swoim słuchaczom. Najpierw zadbajcie o swój rozwój i zakończenie okresu dojrzewania, wtedy z łatwością odroznicie kobietę od dziewczyny i bedziecie wiedzieli że podryw, to typowe zachowanie gimnazjalistów. Dorosły człowiek poznaje kobietę i buduje relację opartą przede wszystkim na szacunku. Póki co chłopcy musicie zadowalać się dziewczynami. Kiedy staniecie się mężczyznami, poznacie kobietę, która na obecnym etapie waszego rozwoju jest całkowicie poza waszym zasięgiem. Dzieci nie powinny bawić się zapałkami!!!
