Widok Iru płaczącej w green roomie złamał mi serce, naprawde zasłużyła na finał i była jedną z najsilniejszych osób w całej stawce. Powinna wejść do finału i Gruzja była najbardziej niespodziewanym fikołkiem w tym sezonie eurowizyjnym
ŻĄDAMY FILMU O BEJBIE 🤪 na serio 🤣 ale tak na poważnie to plusem braku Janna jest to, że bylibyśmy do samego końca zestresowani tym jaki zajmie wynik i co z tego będzie. Przy Bejbie mamy więcej luzu i możemy embraceować ten burdel i pierdy jednorożca na ekranie. Tutaj widzę plus nie bycia faworytem a growerem. Widząc to, że Bejba dała radę potęguje się we mnie wkurw na to jak TVPiS to wszystko rozegrało i nie zrobiło od początku wyboru wewnętrznego.
To prawda. TVP ogromnie skrzywdziło tę dziewczynę i gdyby od początku postanowiono na wybór wewnętrzny kontrowersje byłoby o wiele wiele mniejsze. Po pierwsze - Solo było hitem radiowym i było lubiane przez Polaków, a po drugie nie znalibyśmy tego okropnego występu z preselekcji, który by nas mocno do niej zraził. Pomijam już kontrowersje uczciwości preselekcyjnej. TVP do gazu. I czemu Eurowizja jest +16? XDDDD
Gdyby był wybór wewnętrzny to nie byłoby tej całej afery, która odbiła się szerokim echem, nie byłoby mema i być może szumu wokół Blanki. Paradoksalnie ona na tym zyskała, bo każdy fan Eurowizji o niej mówił. Ikoniczne "Bejba" rozeszło się viralowo po internecie i pewnie stąd część sukcesu Blanki. Najgorsze na Eurowizji to być nijakim, a tego o Blance na pewno nie można powiedzieć.
Ahh, dzisiaj już na bieżąco! Meliska zaparzona i lecimy z drugim półfinałem. Tak jak wcześniej - najpierw KRÓCIUTKIE omówienie każdego państwa: Dania - od Reiley'a i tej piosenki bije dziwna energia, którą lubię, mimo że na ogół jest to świeży, radiowy i prosty pop, ale występ nie był dobry, widać było po nim stres, presje, nie czuł się komfortowo i bardzo dużo fałszował, kolory były całkiem w porządku, staging jakiś potencjał miał, ale zostało to całkowicie źle ograne, no cóż - nie wyszło Armenia - kurcze, pisałam już tutaj o tym, że bardzo lubię te piosenkę i nadal ją uwielbiam za te teatralność, a zwłaszcza przekaz, występ był dobry, piękna gra kolorów i świateł, ale... pomijając już ten całkowicie zbędny i niepasujący dance break to ja po prostu nie poczułam, nie zauważyłam tych emocji, które chciałam poczuć, bardzo mi tego brakowało, dla mnie wyszło niestety troszkę sztucznie, finał w gruncie rzeczy ułożył się dość mocny i myślę, że będzie maksymalnie na 17 miejscu Rumunia - tutaj za wiele pisać nie będę, sam Theodor ma super wokal i ogromny potencjał, po prostu nie trafił, ten staging był zły, ale wiemy, że nie dostał zbyt wiele wsparcia, pewnie jest to ostatnie miejsce całego konkursu, ale życzę Theodorowi jak najlepiej Estonia - występ naprawdę ładny, ograny kamerami, Alika ma fajną energię i świetny wokal, zdjęłabym tylko samogrające pianino, nadal mnie nie przekonuje ta piosenka, typical ballada, ale nie przeszkadza, będzie to jakiś przystanek w finale, co do miejsca to nie widzę tego jakoś wysoko, maksymalnie 14 miejsce Belgia - nie no, slay king totalny, tu nie ma o czym mówić, Gustaph ma świetny wokal, charyzmę, energię, jego chórek i tancerka również genialnie się spisują, uwielbiam ten występ i tę piosenkę, która powinna lecieć na każdej potańcówce i każdym karaoke, idziesz Gustaph po TOP10 ESC, wierzymy w ciebie i dziękujemy, że jesteś Cypr - okej, ma niezły wokal, dobra, ten występ nie wyglądał źle, w obrazku całkiem ładnie, ale nie mogę znieść tej piosenki, drażni mnie po prostu, w całości to jest tak generyczne, że aż boli, nie wiem jak skończy, ale może gdzieś tak 18-23 Islandia - nie obchodzi mnie, co ludzie gadają, Diljá to moja robbed queen i proszę mi z tym nie handlować (żarcik oczywiście), jakoś w tym roku ujęła mnie ta piosenka, bardzo dużo jej słucham, uwielbiam energię oraz wokal tej dziewczyny i pewnie przez to ten występ mnie tak pochłonął, szkoda mi jej, ale byłam na to przygotowana, mam nadzieję, że była 11/12 Grecja - tutaj też nie trzeba za wiele mówić, uważam, ze sam Victor w sobie ma jakiś potencjał, ładny głos ma na pewno, po prostu został rzucony na głęboką wodę, zdecydowanie za wcześnie dla niego, występ nie był dobry, on nie wiedział co robić, na dodatek był ubrany jak z okładki National Geographic, szkoda mi go, bo telewizja grecka też narobiła szopek w tym roku, ale mam nadzieję, że z samej Eurowizji coś fajnego dla siebie wyciągnął Polska - dobra BEJBA zrobiła to, co miała zrobić, tego w sumie oczekiwaliśmy, aby było dobrze, usunęli sporo nakładek, więc nawet jeśli ten dym wciąż był niepotrzebny i męczący, a hologram śmieszny to nadal jest to na swój sposób iconic i się sprzedaje, a o to w jej przypadku chodziło, widać pracę włożoną w ten występ i progres Blanki, chyba nie skończymy za wysoko, no ale wiadomo, zostaniemy zapamiętani Słowenia - zaraz zostanę pozwana za nadmian fangirlingu, ale inaczej się nie da, występ był cudowny, to nie oni występowali na Eurowiji, to właśnie Joker Out zaprosiło Eurowizję na ich koncert, uwielbiam ich energię, charyzmę, relację w zespole, ze sceną, głos Bojana, prezencję z instrumentami (ale też przy innych okazjach prawdziwą grę) Jure, Krisa, Jana i Nace, w dodatku fajnie zostało to ograne kamerą, oni nie potrzebują nie wiadomo czego na tym stagingu, muszą po prostu być i dzielić się z widownią tą ważną chwilą, kocham całym serduszkiem pod każdym najmniejszym względem, szkoda, że są między Izraelem, a Chorwacją, bo to mocne propozycje, ale liczę, bardzo liczę, wręcz manifestuje, aby skończyli na tym 6 miejscu chociaż, by pobić rekord Słowenii na Eurowizji, CARPE DIEM
Ja podam tylko moje top 5 bo reszta w sumie na podobnej linii niezręczności 1. Albania (Kocham klimat, kocham tą orientalność i wg iconic moments, bardzo się cieszę, że przeszli) 2. Belgia (Fajna pozytywna charyzmatyczna osobowość, dobra zabawa) 3. Polska (Ogromnie pozytywne [chyba największe] zaskoczenie, oczywiście pamiętam o Jannie ale jest to co jest i to jest dobre, pstryknęła nam w nos i cieszę się z tego) 4. Słowenia (Spoko charyzmatyczna grupa, mega pozytywna plus za język [dosłownie i w przenośni]) 5. Austria (Legendarna piosenka, faktycznie zrobiły co mogły i doceniam) Reszta (Armenia, Estonia, Cypr, Islandia, Australia, Gruzja) jak dla mnie no nie porwały mnie, mogą rozdzielić się same miejscami jak chcą. O pozostałych koszmarach nie wspomnę. Po tym jak wiem jak będą wyglądać wszystkie występy, jestem przerażony dlaczego u większości moich faworytów (Hiszpania, Norwegia, Finlandia, nawet ta cała Szwecja oraz wielu innych) zastanawiam się czemu tak butnie, pewnie i kurczowo trzymają się tych stagingów z preselekcji i najczęściej wychodzi to gorzej. Pomijając, że większość fanów zna te występy na pamięć... zero efektu zaskoczenia a wręcz przeciwnie. Za to plus dla Polski bo robi byle jakie preselekcje na korytarzu a potem ogarnia wszystko od nowa.
Niestety, jak się spodziewałam, ten półfinał był nieporównywalnie gorszy od pierwszego, prawie zasnęłam i połowy występów nie pamiętam. Kolejność taka sama, jak w Twoim filmiku: Dania - wymiotuję tęczą, piosenki w ogóle nie pamiętam Gruzja - brak wspomnień Islandia - brak wspomnień Cypr - ładny facet, tu się zgodzę Estonia - piosenka nudna, ale wokalistka bardzo dobra, więc się wybroniła, poza tym podobał mi się jej strój Bejba - poprawa od preselekcji niesamowita, ale śmiać mi sie chce, jak ludzie w komentarzach się tak zachwycają, jakby ona już tę eurowizję wygrała. Czuję ten sam vibe, jak wtedy, gdy polska reprezentacja piłkarska wychodzi z grupy: nieważne w jakim stylu, ważne, że wyszli xd Albania - jak zaczęło się to zawodzenie, to myślałam, że to będzie koszmar. Ale potem się rozkręciło. Piosenka idealna jako podkład pod tureckie seriale, ale nawet fajnie się to oglądało :D Litwa - no nie mogę się przekonać do tego, no sorki, dla mnie nic specjalnego Australia - zgadzam się, że to największe pozytywne zaskoczenie, rozkręcili atmosferę na koniec. No i zawsze doceniam metal na eurowizji Austria - piosenka to mój fawory, ale podtrzymuję, że staging mógł być lepszy, dziewczyny miałam wrażenie, że był nieco przestraszone i trochę nie wiedziały co robić na tej scenie, te tancerki w czerwonym odbierały uwagę od nich Słowenia - eee no nie, dla mnie to było takie se Belgia - zabij mnie, ale ja tego nie trawię, no nie mój styl muzyczny po prostu, ale pan wokalista sympatyczny Armenia - wersja teledyskowa mi się podobała, wersja na żywo jednak rozczarowująca Rumunia - występ z preselekcji był tak zły, że bałam się, że zaraz zacznę temu kibicować xd niestety występ w półfinale był po prostu zły. Ale poczytałam w komentarzach, że telewizja tego pana nie wspiera i on płaci ze swojej kasy, więc to zmienia postać rzeczy, bardzo mi go szkoda Grecja - nic nie pamiętam z tego San Marino - w ogóle zapomniałam, że ten kraj brał udział xd
Piosenka Gruzji była świetna. Naprawdę mocna. Jasne, na żywo to nie brzmi idealnie, ale praktycznie może z 10 występów miało naprawdę dobry wokal na żywo. Jeśli w topce są utwory takie jak mama kupiła traktora tylko dlatego że cisną Putina i mają durne stroje oraz piosenkę, a nie przechodzi Gruzja i Islandia, to wywalmy słowo "song" i wstawmy nw. cultural? Szkoda naprawdę wielu krajów, które odpadają przez durne umówione zasady konkursu. Pomijając już fakt, że cały tegoroczny festiwal jest prowadzony jak koncert Loreen, a reszta traktowana jest jak jej support. Mam nadzieję, że jeśli nie Noa, to chociaż Kaarija zamiesza i pokona Szwecję oraz Chorwację. Za rok proponuję napisać utwór: Stary kupił mi Bizona...DZIK! dodać z 20 przekleństw na Putina, wybrać 3 losowe osoby i będziemy w finale bez problemu.
Zgadzam się co do Danii , to był mój faworyt dopóki nie zobaczyłam wczorajszego występu.. straszna lipa spodziewałam się czegoś więcej to już na preselekcjach Reiley miał więcej energii i cos tam się działo a tu zabrakło dobrego głosu i tych tancerzy może oni by jakoś poratowali sytuacje a tak to się chyba chłopak zestresował że jest pierwszy ale dlaczego zdecydował się na samotne wyjście wiedział że otwiera ten półfinał to powinno być mocne a nie było
Ja nie ogarniam fenomenu JOKER OUT. chłopaki są bardzo fajne i naprawdę po wywiadach widać, że prywatnie są swientymi facetami ale ta piosenka jest taka monotonna. No ok, mila sla ucha ale też niczego nie urywa. Występ też był ok ale serca mi nie skradli jak na przykład Gustaph. Do dziś za to słucham zeszłorocznej propozycji Słowenii i nadal mi się nie znudziła.
Występ Polski dla mnie to bardzo niskie poczucie estetyki i bardzo niskie wymagania Tandetne nakładki, rybiego oka i efektów VHS. Występ wyglądał jak zmontowany w aplikacji CupCut do robienia editów na tiktoka Po prostu brzydkie
Aż muszę napisać Jesteś pierwszą osobą która Powiedziała to do czego ja doszłam 2dni temu! Czyli a propo Litwy... Te "ciuto tuto" to dokładnie taki odpowiednik "saudade saudade" 🧡💜i też po moim skojarzeniu tego rozkminiłam że w zasadzie Monika w jednym wywiadzie o tym mówi oczywiście nie dosłownie nie wprost ale dla kogoś kto śledzi eurowizje od A do Z i się nią serio interesuje to wyłapie między słowami co Monika miała na myśli szczególnie jak przypomnimy sobie jak rok temu MARO opowiadała o znaczeniu "saudade saudade" 😚 Więc jakby fajnie Wojtek że o tym wspomniałeś bo nikt wcześniej albo tego nie skojarzył albo po prostu o tym nie wspomniał
Uf, na szczęście nie pa dla mnie, bo Gustaph był pierwszą piosenką tegorocznej Eurowizji, którą dodałam do mojej playlisty ma Spotify. Totalnie czuję tę energię. Moje top 5 (jak nie top 3) na finał.
Wg mnie 2 półfinał był niewiele słabszy, ale za to lepszy wokalnie Do tego nawet prowadzące się poprawiły i były lepsze niż we wtorek No ale najważniejsze, czyli moje top 10 : 10. Gruzja - nie przepadam wciąż za tą piosenką, ale wokal na żywo był obłędny, absolutna topka pod tym względem w tym roku 9. Grecja - widać było że chłop był mocno zestresowany no i generalnie staging mu nie pomagał, ale miał taką radość w oczach z tego występu że nie mogłem go dać poza top 10 no i generalnie to lubię ostatnie kilkanaście sekund tej piosenki 8. San Marino - słuchając tego na żywo miałem to samo uczucie co przy Azerbejdżanie 2 dni wcześniej, przed konkursem nie przepadałem za tą piosenką, ale wykon na żywo uniósł ją mocno w górę i generalnie to nie miałbym nic przeciwko temu, by San Marino weszło do finału 7. Belgia - Gustaph wyszedł na scenę i zrobił robotę tak samo dobrze jak na preselekcjach, cieszę się że w finale dostaniemy prawdziwy elektroniczny kawałek 6. Armenia - prawie wszystko w tym występie było super, tylko nie ten kompletnie niepasujący dance break (sie uczepili tego w tym roku po sukcesie Chanel rok temu, nie ma co) 5. Cypr - wokal na żywo top, staging top, piosenka może nie jakiś wielki top ale git 4. Albania - tę piosenkę można śmiało wpisać w poczet legendarnych bałkańskich ballad na Eurowizji, bardzo dobrze że Albania poszła w tym roku w zupełnie inną stronę niż rok temu 3. Litwa - ciuto tuto 2. Słowenia - chłopaki emanują za każdym razem taką energią, że to jest aż grzech źle się bawić przy tej piosence 1. Australia - moi zwycięzcy tego półfinału, roznieśli tę arenę w pizdu, kocham ich i mam nadzieję na jakieś miejsce blisko top 10 w finale Co do 6 która znalazła się u mnie poza kwalifikującymi miejscami : Islandia była naprawdę ok i mógłbym ją w sumie postawić na równi z Gruzją Dania mocno mnie zawiodła bo Reiley brzmiał cudownie na preselekcjach a tutaj było cienko, razem z Holandią jest moim największym rozczarowaniem w tym roku Estonia była dla mnie wciąż zbyt nijaka by ją polubić Austria przez swój dziwny staging jeszcze mniej mnie do siebie przekonywała (no bo come on, piosenka jest energiczna, żwawa, a one sobie w refrenie idą powoli po scenie XD) + dodatkowo widziałem wiele opinii o ich zajebistych wokalach a wyszły one co najwyżej średnio Rumunia - nie zmieniam swojego zdania i jest to dla mnie najgorsza muzycznie piosenka w tym roku (nie patrząc na staging, wokal czy charyzmę artysty tylko czysto na samo brzmienie piosenki) a ta laska wbiegająca na koniec i smarująca go jakąś mazią to top 10 najbardziej randomowych momentów na Eurowizji XD Co do Polski, to mam tylko jedno słowo do powiedzenia na temat tego, że Blanka weszła do finału : XkurwaD mam nadzieję że w finale będzie się bić o ostatnie miejsce z UK i Szwajcarią
"come on, piosenka jest energiczna, żwawa, a one sobie w refrenie idą powoli po scenie XD" dlatego właśnie jak to zobaczyłam, to miałam flashbacki z występu Ahleny z preselekcji, podobny vibe xd Dobrze, że nie wszyscy zachwycają się Blanką. Jak pisałam w innym komentarzu, to jest jak z kadrą narodowa: jak wyjdą z grupy, to wszyscy ogłaszają wielki sukces, nawet jeśli graliśmy przeciw San Marino xD
"To było za bardzo harsh", "to było iconic", to było "cute". Nie wiem co się z Tobą stało w tym odcinku, ale lubiłem Cię za to, że potrafiłeś używać bogactwa języka polskiego. Proszę nie bądź drugą Lexy. Co do samych filmików to wiem, że to dla Ciebie dodatkową robota przy montażu, ale czy da się np omawiając potem finał wklejać chociaż zdjęcia zespołów, o których mówisz? Ja aż tak bardzo nie ogarniam Eurowizji, ale lubię Cię słuchać i mimo, że oglądałem oba półfinały, to nie kojarzę od razu zespołów i za każdym razem musiałem siedzieć z telefonem szukając kogo omawiasz.
Kilka opinii w odniesieniu do Twoich: Austria - ja miałem obawy jak to wypadnie w Liverpoolu, a po preparties nie miałem wielkich oczekiwań. Ale naprawdę dziewczyny mnie zaskoczyły. Była energia, był dobry wokal. Jak dla mnie najlepszy występ tego wieczoru. Australia: Długo mi zajęło docenienie tego utworu, bo na początku byłem zły że jest on gorszy od tego z którym byli na preselekcjach rok temu. Ale po występie jestem absolutnie zaczarowany. Mega energia, super staging. Jest naprawdę świetnie. No i też mam słabość do jednego z panów 😅 Cypr: zawód. Fanem piosenki nie byłem, ale na próbach występ zrobił na mnie nawet wrażenie, ale po zobaczeniu całości nie poczułem absolutnie nic. San Marino: bajzel Rumunia: piekło i bajzel Grecja: naprawdę nie wiem jak ten występ został zatwierdzony przez delegację. Islandia: niby człowiek wiedział że nie przejdzie, ale jednak się łudził. Mimo że obiektywnie nie jest to wybitny utwór, to bardzo kojarzy mi się ze świetnością gatunku EDM i jakoś budzi pozytywne skojarzenia. Gruzja: bardzo mi jej szkoda. Występ był trochę statyczny, ale jej wokal i energia moim zdaniem nadrabiały. Powinna przejść. A tak apropos to jestem absolutnie zdziwiony że tak mało państw korzysta z tych wysuniętych ekranów. Wygląda to świetnie. Dania: wersja studyjna była moim guilty pleasure. Ale występ jeden wielki bajzel i słaby wokal Słowenia: było naprawdę super. Nie mam dużo do powiedzenia, po prostu naprawdę solidny występ. Polska: nie. Po prostu nie. Rozumiem czemu dla kogoś może to być postrzegane jako pierwsza lambadziara polski. Ale ten utwór swoją discopolową produkcją wywołuje u mnie dosłownie odruch wymiotny. Jedynym plusem tego występu jest dance break ( dobrze że pozbyli się tych nakładek) i to że Blanka poprawiła wokal (albo dodali więcej chórków z taśmy). Dla mnie dalej to nie jest i nigdy nie będzie eurowizyjna Queen. Mnie jej próba przejęcia mema jakim się stała wygląda na czysty ruch marketingowy a nie coś co ona rzeczywiście chce robić. Litwa: było super, szczególnie kolorystyka i wizualizacje. Estonia: nie wiem co myśleć, nie było to złe, ale jakiegoś wrażenia wielkiego też na mnie nie zrobiło.
1️⃣🇨🇾Według mnie w tym półfinale najlepiej wypadł Andrzej z Cypru. Może dlatego, że wcześniej ta piosenka mi się nie podobała i nie miałem żadnych oczekiwań. Ale podczas występu normalnie szał i wokalnie i wizualnie. I naprawdę nie rozumiem dlaczego go sprowadzasz do kwestii wyglądu. Jest przystojny, ale ma wokal i świetny staging. Obstawiam top10 finału 2️⃣🇦🇱Albania 3️⃣🇸🇮Słowenia 4️⃣🇪🇪Estonia 5️⃣🇵🇱 BEJBA. Te występy oceniłeś podobnie jak ja i pełna zgoda. 6️⃣🇦🇹Austria wypadła dla mnie średnio, nie spodziewałem się cudów, ale chciałem zobaczyć coś wow, bo nie rozumiem zachwytu nad tym Poe Poe Poe odkąd pojawiło się w obiegu. O ile oglądając tylko Teyę i Selenę to by było spoko, to w zestawieniu z innymi jakoś mi nie leży ta Austria i ginie w tłumie. 7️⃣🇱🇹Litwa przyzwoicie, ale sama piosenka mi średnio leży od samego początku. Lubię jej głos lubię oglądać, ale po występie mam podobnie jak z Austrią, zapominam ją. I to tutto prosciutto heh XD 8️⃣🇦🇲Armenia mnie trochę znudziła, bo lubię piosenkę, ale na scenie zabrakło tego czegoś co by dało efekt wow. 9️⃣🇧🇪Belgia też bez szału tak naprawdę, piosenka poprawnie na scenie, ale d*** nie urywa. 🔟🇦🇺Australia mi się nie podoba, nie lubię tej piosenki. Chociaż sam występ przyzwoity. Moja mama to lubi😅 Gruzja - wydawała mi się wspaniała przed tym półfinałem i liczyłem na dobry wynik w finale, ale odpadła. Ja bym ją awansował, bo ten występ był nawet dobry. Ale o ile monumentalna piosenka i dobry staging to praca kamer na duży minus,. Zabrakło dynamiki na ekranie tv. Za dużo ujęć z daleka. Szkoda mi jej. Ogólnie rzecz biorąc drugi półfinał był dobry i podobała mi się taka niepewność kto odpada a kto zostaje. W przeciwieństwie do pierwszego gdzie byłyo 1 może 2 miejsca dla niespodziewanych gości.
Ogólnie słabszy półfinał niż pierwszy, ale w dalszym ciągu były utwory naprawdę warte uwagi (mniejszej lub większej) Moje top: 16. Rumunia- Plus za wokal, to tyle 15. Zaczęło się fajnie, Ale in dalej w las tym gorzej 14. Grecja- Ehh, nudny występ. Młody, sympatyczny chłopak Ale ani piosenka, ani jego wokal, ani nawet staging nie był nawet dobry 13. Dania- staging mi się podobał, Ale piosenka już nie za bardzo 12. Słowenia- Szczerze to ja jakoś nie czuje ani tej piosenki, ani występu. Fajne, pozytywne chłopaki, Ale dla mnie utwór i występ są trochę overated 11. Estonia- Przyjemnie się słuchało, bardzo udany występ i wokalnie I wizualnie. Myślałem że Estonia nie awansuje, Ale cieszę się że się pomylilem 10. Islandia- Mnie urzekło, utwór nie zbyt ambitny Ale jakoś tak w całosci wszystko dla mnie grało. Nie boli mnie jakoś że Islandia nie awansowała, ale w moim top 10 się znalazło :D 9. Gruzja- Mnie urzekło i ubolewam że nie udało się Gruzji awansować. Najlepszy utwór gruzinski od 2015 roku moim zdaniem. 8. Polska- :) 7. Belgia- Świetny, wyróżniający się występ. Zdecydowanie zasłużony awans!!!!!!! 6. Austria- Nic więcej nie mogę dodać. Idealnie powiedziane 5. Australia- Bardzo ciekawy występ, utwór może nie najlepszy jeśli chodzi o rocka na eurowizji, Ale zasłużony występ i liczę że Australia będzie dalej brać udział W konkursie!!! 4. Albania- Jak ja się ciesze że Albania awansowała!! Świetnie wokalnie, klimat albanski I taki rodzinny właśnie. Super się to oglądało 3. Litwa- Bardzo lubię ten utwór. Wyróżniający się tym że się zbytnio nie wyróżnia. Przesympatycznie się ogląda ten występ 2. Uwielbiam utwór i wokal Andrew. Postanowiono właśnie na umiejętności wokalne Andrew i jego wizerunek i dla mnie to wystarczyło heh. 1. Armenia- Dla mnie Armenia miała najlepszy występ. Świetna piosenka, klimatyczny staging, prosty Ale bardzo efektywny. Dla mnie to wystarczy by zajęło 1 miejsce w tym polfinale, więc się zaskoczylem jak Armenia według Ciebie nie powinna przejść
Nie tylko pocztówki w 2019 były super, sądzę że ta Eurowizja była jedną z lepszych eurowizji. Poziom był naprawde wysoki w porównaniu do tegorocznej esc. Odnośnie polski, Blanka zrobiła progress, ale nadal mam niesmak że jann nie pojechał. Mysle ze jej występ i „bejba”zostanie zapamiętane nie tylko przez dramę i polskich widzów.
Rany to już dla mnie kompletnie nie zrozumiałe jak mozna nie docenić Armenii, jeden z lepszych kawałków. Co ci nie pasowało ? Pod wzlgędem muzycznym, artystycznym bylo naprawdę dobrze... o co chodzi ? Armenia top 10 w finale zobaczysz... Absurdalne jest porównywanie dance-breaków u Blanki to był tylko taki taneczny akcent, w zupełnie innym charakterze, a np: u Channel to była integralna część całego występu, główna atrakcja. Może Blanka nie będzie ostatnia w finale, ale było OK.
No był to słabszy półfinał. Aż chciałoby się, by Malta i Łotwa były w nim, bo by przeszły dalej. Anyway, czas na mój ranking! 16. Grecja: Nawet nie mając żadnych oczekiwań Grecja zdołała mnie zawieść. Staging był do bani, a Victor ewidentnie sobie nie radził. 15. Dania: Reiley był flipcoinem - to mogło wyjść, niestety tym razem wypadło na absolutnie wymęczone wokale, których nie dało się słuchać. 14. Rumunia - Czy ta piosenka zapewnie okaże się ostarnią w tym półfinale? Zapewnie. Jednakże jest mi Theodora po prostu żal po tym, jak go TVR zostawiło na lodzie. 13. San Marino - Zero zaskoczeń, po prostu nudna piosenka 12. Polska - Cholera, ja tak bardzo myślałem, że jej się w końcu nie uda po wyczytaniu Albanii i Estonii. Na pewno na plus poprawa wokali, ale to dalej nudne latino pop carrowane przez memiczność Bejby. Obyśmy teraz nie zachłyśneli się sukcesem i nie wysłali takiej samej piosenki 11. Islandia: Energia na scenie zdecydowanie była, ale to było za mało, by mnie przekonać. 10. Gruzja: Ja wiem, że ty gardzisz pozycją Gruzji w tym roku, ale mi się naprawdę ona spodobała. 9. Albania: Wow, to wyszło lepiej, niż się spodziewałem. No muszę przyznać, że aż zaskoczyli mnie występem i tym, że przeszli dalej. 8. Cypr: Wokal Andrew był wyśmienity, ale fanem stagingu to ja nie jestem. 7. Belgia: Well, no to tyle z moich wyimaginowanych biletów na Openera 😅 A tak na serio, to, jaki Gustaw zrobił redemption arc w oczach fanów eurowizji powinien być wręcz zapisany w kronikach historii. 6. Litwa: Największe zaskoczenie półfinału. Monika absolutnie przekonała mnie do siebie tym występem. 5. Armenia: Chyba najbardziej inponujący staging tego półfinału, no ale nie oszukujmy się - za dużej konkurencji to nie było. 4. Australia: Ja się bałem o Australię, ale Voyager skutecznie mi te obawy rozbił. Fantastyczny występ, energii było co niemiara. 3. Estonia: najlepszy wokal tego półfinału oraz jedyna osoba, której wysłałem SMS (głównie dlatego, że jestem spłukany) 2. Słowenia: to samo, co Australia, tylko bardziej, mocniej, szaleniej. Also uwielbiam bromance Bojana z Kääriją 1. Austria: Ja widziałem mnóstwo komentarzy, że Austria zawiodła, że wokale były takie se itp. Ja na to mówię NIE, to było percekcyje. Dziewczyny miały świetny wokal, a staging, choć nie tak szalony jak ludzie oczekiwali, to sprawdził soę w 100%. Co do występów pozostałych członków Big 5 i Ukrainy: - Hiszpania: Oj już słyszłę przyszłe trzaski dupy Hiszpanów, że znowu skończyli 3, a powinni być 1. Sama piosenka zaś jest świetna. - Ukraina: Not gonna lie, jak na kraj w stanie wojny staging jest świetny. Sama piosenka zaś tylko ok. - Wielka Brytania: Dalej nie jestem przekonany do tej piosenki. No to widzimy się po finale, który dzięki temu, że większość faworytów jest w pierwszej połowie zapowiada się na bardzo zacięty.
Myślę że Blanka będzie poza 20 miejscem to że weszła do finału to już dla niej był sukces już utarła nosa bo nikt nawet tego jej nie gwarantował po preselekcjach .Owszem dała rade poprawiła wokal dała show na miarę tej piosenki którą reprezentowała, zrobiła co mogła żeby obronić piosenkę , ALE oczywiście gdyby Jann pojechał z pewnością zrobiłby większe wrażenie mielibyśmy szanse nawet na top 5 to był mocny kandydat żal.
Blanka nikomu nosa nie utarła. Ma po prostu niesamowity fart, że trafiła do półfinału, w którym były gorsze padaki. Odpady z pierwszego półfinału wciągają Blankę nosem.
Piosenki Belgii i Słowenii były pierwszymy, które wielokrotnie słuchałam i nuciłam jak tylko się pojawiły zaraz na oficjalnym kanale eurowizji jakoś w marcu. Są to moi faworyci od początku i byłam długo w szoku, że były na dole tabeli u bukmacherów. Na całe szczęście zostały w porę docenione ❤ Pozytywnie zaskoczył mnie Cypr. Wokal taki sam jak w teledysku. W całym konkursie najgorsza była Grecja. Okropna piosenka. Chłopak ubrał się jak na safari i bez przerwy skakał 😂 Nie podobała mi się Austria pod względem stagingu. Myślałam, że będzie w stylistyce teledysku, czyli ubrani tancerze w płaszcze, jakieś biurka i maszyny do pisania. A dziewczyny tylko stały i chodziły. Nawet nie tańczyły tak jak w teledysku. Nadal nie rozumiem zachwytów nad Blanką. Ok, zrobiła postęp, ale dalej głosowo jest średnio. Wspomagała się podkładem dlatego to dobrze brzmiało. Te wszystkie nakładki, grafiki dla mnie było kiczem. Ale urodą bije wszystkie dziewczyny, bo jest najładniejsza w całym konkursie, a to też jest ważne. Śmieszą mnie teksty typu, że to był fenomenalny występ, że zachwyciła wokalem. Tvp już dzisiaj piało w teleexpresie i wiadomościach. Same ochy i achy, bo jest awans 😅 I co z tego. Dostanie jedynie punkty od jury z San Marino i może z 50 punktów od widzów i znowu będziemy się denerwować że jesteśmy na szarym końcu. W tym roku jest sporo przystojniaków. Ogólnie jest więcje mężczyzn w stawce. Jest na kim oko zawiesić 😊
Wojtek, podziwiam Cię, że możesz to oglądać. Ja pierwszy półfinał przegapiłam, myślałam, że jest na drugi dzień. Wczoraj oglądałam i głowa mnie boli do dziś od tandetnych piosenek, wygibasów, błysków i hałasu. Publiczność straszne wytresowana. Pomyśleć, że jeszcze za Edyty wystarczyła skromna sukieneczka, takież buciki i kawał głosu.
Ja się cieszę że nasza Polska Bejba przeszła do finału ponieważ widać poprawę od tego co widzieliśmy na Polskich preselekcjach. Z Blanką możemy liczyć na coś około 20-stego miejsca, a z Janem moglibyśmy walczyć o top 15, może nawet top 10. Na Eurowizji trzeba mieć piosenke która się wyróżni (Jann- Gladiator), artystę który będzie się wyróżniać (Jann), Artyste który potrafi dobrze śpiewać (Jann) itd. Wiadomo że wolałbym żeby na Eurowizje pojechał Jann, ale nie odbierajmy Blance i jej zespołowi ogromu pracy jaki włożyli w ten występ, należą im się po prostu brawa. A co do lajwa na Instagramie, to prosze rób częściej takie lajwy, bo było naprawdę fajnie i zabawnie.
Miałem tu zdecydowane większe trudności w przewidzeniu wyników niż w 1 półfinale. Brawo dla Blanki, że obróciła ten hejt w żart, o to chodzi, występ wyciśnięty na maca. Mi szkoda najbardziej Gruzji :c
16, Rumunia - Wokalista calkiem całkiem, ale ta piosenka i stagging to koszmar 15. Dania - Kawałek w wersji studyjnej nie jest zły, ale wykonanie to całościowo porażka - i wizualnie i wokalnie. 14. Grecja - Piosenkarz ma potencjał, ale brakuje mu doświadczenia. Złapał zadychę, a sam występ był nudny. 13. Polska - Dużo lepiej to wyszło niż się spodziewałem, ale to wciąż za mało na awans - piosenka jest beznadziejna. Ratowała choreografia. 12. San Marino - Pozytywne zaskoczenie, całkiem dobrze się tego słuchało. 11. Estonia - Stagging git, wokal git... Tylko piosenka w ogóle nie git, bo jest zupełnie nieciekawa. 10. Gruzja - Dość pozytywny występ, były lepsze i gorsze momenty. 9. Słowenia - Taki awans na styk, prosta, niewyróżniająca się piosenka, fajny występ, za dużo tych "ach, ach" w tle 8. Austria - Piosenka zabawna, ale wokalnie nie stykło. Nie wyobrażam sobie, że jury będzie to mocno punktować. 7. Cypr - Trochę za dużo chórków z taśmy, piosenka nie powala, jednak wokalista zasłużył na awans za głos i charyzmę. 6. Belgia - Bujało. Nic wybitnego, ale pozytywny występ. 5. Litwa - Synchronizacja chórku idealna. Przyjemne wykonanie i chyba najlepszy wokal wieczoru. 4. Albania - Chyba największe zaskoczenie wieczoru, bardzo klimatyczny stagging i bezbłędny wokal. 3. Islandia - Piosenka naprawdę mi się podoba, ale w tym występie czegoś zabrakło, gorszy i bardziej chaotyczny od tego z selekcji. 2. Armenia - Dobra ballada, początek trochę senny, ale reszta na wysokim poziomie. 1. Australia - Jak dla mnie rozwalili system w półfinale tym występem. Czuję, że wylądują wyżej niż się wszystkim wydaje. Fajny zespół, zwłaszcza łysy gitarzysta się popisał.
Fani Eurowizji to moze 10% ogladajacych Eurowizje, wiec mysle, ze patrzac przez pryzmat nich, że Austria nie dostaną się do TOP 10 jest śmieszne. One sie nie dostaną do niego, bo występ jest przenudny, a one są bez energii. Z samą piosenką mogłyby by być na luzie w TOP5, występ wszystko im zaprzepaścil. Też rozbawiło mnie 1 miejsce dla Belgii. Mowisz, że Albania to kicz, ale mysle, ze Belgia to zdecydowanie wiekszy kicz + ten tancerz/tancerka (nie mam pojecia), który się wił no tragediaXD
BTW, cieszy mnie fakt, że nazywasz piosenki BTS taśmowo produkowanym gównem. Byłam ich fanką przez pewien czas i odkąd zaczęli promować się w USA ich jakość muzyki drastycznie spadła. A biorąc pod uwagę, ile zespołów kpopu jest naprawdę dobrych jakościowo i niedocenianych trochę to boli.
