Frontwoman! Świetnie traktujesz te utwory,krytyka w tym przypadku była pewna-tak jest zawsze po zmianie "na froncie". Niech twoja karawana jedzie dalej! Życzę Ci na przyszłość - pracy pod swoim szyldem i na swoje konto.☮️✌️
Niestety Kory już nie ma. Dla mnie to jedyny wykonawca tego koncertu (ExMaanam), który spowodował, że wróciłem ponownie do twórczości Kory i Marka. Wokalistka z super ruchem scenicznym, swobodna i bawiąca się muzyką - obecnie to wyjątkowa rzadkość na polskiej scenie.
Ex Maanam jedynie podołał na tym koncercie. Wiadomo nikt Kory nie zastąpi ale trzeba pamiętać, że w Ex Maanamie gra dwóch muzyków z oryginalnego Maanamu i oni czuwają na tym żeby te utwory brzmiały tak jak za czasów oryginalnego Maanamu i żeby oddawały klimat z dawnych koncertów. Jeśli ktoś chce posłuchać utworów na żywo brzmiących najbliżej oryginału, to tylko Ex Maanam potrafi tak zagrać.
Pięknie to jest zagrane i musze powiedzieć że wcale nie musi być tak samo jak 10 lat temu, gdy Pani Jackowska śpiewała. Narzekaczy i malkontentów co poniżej się popisali krytyką jako muzyk uspokajam że nie ma powodu do rozpaczy. Tak jak nie ma ludzi niezastąpionych tak samo każdy koncert jest inny. Nie strzelajcie do orkiestry , jeśli oni zginą przyjdą lepsi - to jest dopiero ponadczasowy cytat , warto zmienić swoje oprogramowanie w mózgownicy. Nie ma Krajewskiego w Czerwonych Gitarach ale jest zespół Czerwone gitary i gra , na takim samym poziomie jak dawniej Nie ma Cugowskiego w Budce suflera ale Budka gra dalej. Troszkę inaczej ale nadal równie dobrze. Są nowi -dobrzy są a będą lepsi. Czasu jak na razie nie da się cofnąć. Umarł król - niech żyje król. Nie było nigdy powiedziane - umarła królowa .... Co do słyszenia gitary Marka Jackowskiego - ją chyba głuchoniemy słyszał. Marek był zawsze w tle , nie popisał się solówkami ani niczym szczególnym , taka jest prawda. To Rysia gitara błyszczy w całym zespole , ona się śmieje i ona płacze. Grajcie kochani Ex Maanam dalej , cieszycie i oczy i uszy. pozdrawiam serdecznie
O tu właśnie wychodzi postawa człowieka który wie o muzyce więcej niż większość ludzi .. człowiek który jest zawodowo aktywny słyszy gra i wie z czym to wszystko się je..... Sama prawda. A kozacy którzy piszą że tragedia i słuchać się nie da proponuję nagrać swój cover wrzucić na YT i po kłopocie. Pzdr za mądre podejście.
Żenada, próbuje mimo wszystko naśladować Korę Powinna spróbować być sobą Bardzo to słabe.Styl ubioru,ruchy,mimika twarzy chce siet upodobnić do Kory Z jej strony to czysta chałtura
szkoda gadać. ani głosu, ani werwy, ani autentyczności; Sipowicz miał rację, kiedy mówił, że osobowość muzyczna Kory była integralna i niepodrabialna, i moim zdaniem nie ma się co silić na imitacje. lepiej było puścić z playbacku Korę i Maanam, gdyż muzycznie, gitary Marka Jackowskiego także nikt nie umie podrobić. Maanam i Kora już byli. I niech tak zostanie. Artyści, którzy się produkowali w imitacjach, niech wysilą swoje moce i stworzą coś własnego. Takiego, co po 40 latach nadal budzi zachwyt.