skupiając się na problemie, gdyby porównać pracę 1:1 na tym samym stanowisku, z taką samą ilością przepracowanych godzin, to różnica nie istnieje, ta podawana wynika z faktu iż mężczyźni często wybierają bardziej stresujące zajęcia, oraz pracują nadgodziny oczywiście w zamian za większą wypłatę Logicznie: - gdyby kobietom można było po prostu płacić mniej za tę samą płacę to firmy zatrudniały by same kobiety - pracownik który jest w stanie sięgnąć na wyższą półkę (bo jest wyższy) zarabia więcej od niskiego pracownika
Ciekawe dlaczego, na pewno nie dlatego że wykonują cięższe i bardziej niebezpieczne zawody, częściej pracują w szkodliwych dla zdrowia warunkach oraz muszą pracować dłużej do emerytury których wielu nawet nie zobaczy, tak trzymać!
negatywny wniosek: kobiety powinny zarabiać jeszcze mniej pozytywny wniosek: faceci powinni zarabiać jeszcze więcej (zarobki wzrosną przynajmniej po jednej stronie) pozytywny wniosek: wszyscy powinniśmy zarabiać o 15-20% więcej tym samym różnica w zarobkach wzrośnie do 40% (koniec końców wszyscy zarobią 15% więcej)