Nie wiem kto to wymyślił....... na pewno jakiś eurokrata.... proszę mi powiedz czym się rożni manetka w ręce a manetka w pedałach czyli w nogach.... pedałowanie z wspomaganiem elektrycznym to jest tak jak , taki żargon : " pic na wodę - fotomontaż "😅
śmieszne przy tym że mówił że jazda po chodniku jest nielegalna XD a legalna jest jedynie co to pieszy jest w takiej sytuacji zawsze na pierwszym miejscu i rowerzysta musi dostosować prędkość poruszania do prędkości pieszych
Zgodnie z polskim prawem pokazujesz motorower o napędzie elektrycznym!!! A nim nie wolno wjechać na ścieżkę rowerową co zrobiła twoja partnerka!!! Polskie prawo nie poduszcza stosowania manetki do jazdy na samym napędzie elektrycznym, a moc silnika nie może przekraczać 250W. Ten pokazany musi mieć homologację jako motorower elektryczny + ubezpiecznie OC + tablica rejestracyjna i najważniejsze czyli prawo jazdy kategorii minimum AM lub wyższej. " Ignorantia iuris nocet, czyli nieznajomość prawa szkodzi, to łacińska maksyma mówiona niejednokrotnie w stosunku do osób, które otrzymały mandat za niewiedzę. Wiele wątpliwości budzą przepisy dotyczące rowerów elektrycznych. Jakie zasady należy respektować, aby uniknąć mandatu? W tym artykule przygotowaliśmy odpowiedzi na najczęściej pojawiające się wątpliwości, w tym dotyczące rejestracji roweru elektrycznego czy maksymalnych prędkości, z jakimi można jeździć e-bike’iem. Co to jest rower elektryczny? Przepisy! Wpływ na to jako, jakimi e-bike’ami jeździmy w Polsce, ma prawo krajowe oraz dyrektywy Unii Europejskiej (norma normą EN15194). Ustawodawcy wyraźnie wskazują, jakie pojazdy możemy określić mianem rowerów. Obecnie pojęcie to jest na tyle szerokie, że dotyczy zarówno klasycznych wariantów, jak i tych ze wspomaganiem. Art. 2 pkt. 47 ustawy Prawo o ruchu drogowym wskazuje, że aby nasz pojazd był rowerem elektrycznym, powinien: Mieć szerokość do 0,9 m. Poruszać się za pomocą siły mięśni użytkownika. Napęd elektryczny jest uruchamiany naciskiem na pedały. Zasilany jest prądem o napięciu do 48 V. Moc znamionowa ciągła silnika wynosi do 250 W. Prędkość, do której jednostka centralna wspomaga jazdę, wynosi 25 km/h. Moc wyjściowa zmniejsza się i spada po przekroczeniu ustawowo zadeklarowanej prędkości. Szczegóły dotyczące mechanizmu odcinania mocy precyzują przepisy europejskie. Blokada silnika elektrycznego do roweru ma nastąpić na: odcinku 5 metrów, jeśli wbudowany jest wyłącznik, bądź odcinku 2 metrów, gdy wyłącznik ten nie jest zamontowany. Założenie to wynika wprost z budowy tego środka transportu. Odcinanie dopływu prądu na odcinku 2 metrów ma zastosowanie w rowerach elektrycznych ze wspomaganiem elektrycznym, ponieważ tak zbudowany model nie ma wyłączników silnika (zamontowanych przy klamkach hamulcowych). Tutaj zmniejszenie mocy elektrycznej następuje natychmiast w momencie wstrzymania pedałowania tak jak w normalnym rowerze. W przewodniku po rowerach elektrycznych znajdziesz informacje dotyczące parametrów pojazdu, w tym zasięgu roweru elektrycznego. Pamiętaj, że tylko modele spełniające te kryteria mogą być sprzedawane w Polsce, jako „rowery elektryczne”. W tej części artykułu odpowiemy na podstawowe pytania, jakie padają w odniesieniu do konstrukcji i funkcjonalności tych jednośladów. Czym różni się pedelec od s-pedelca? „Pedelec” to rower ze wspomaganiem, napędzany pracą pedałów, który może osiągnąć prędkość do 25 km/h. Można przyjąć, że 99% elektryków na ulicach to właśnie pedelce. „S-pedelec” to pojazd umożliwiający osiągnięcie prędkości do 45 km/h, przez co prawnie klasyfikowany jest jako motorower. Pamiętaj, że istnieją także bardziej wydajne maszyny, których moc przekracza 4kW. Mimo że ich budowa przypomina konstrukcję roweru, według prawa są motocyklami. Czy rower elektryczny jest pojazdem mechanicznym? Trudno o jednoznaczną odpowiedź. Ustawodawca w żadnym miejscu nie wymienił roweru elektrycznego jako pojazdu mechanicznego. Interpretacje prawne najczęściej wskazują, że klasyczny e-bike nie powinien być za taki uznany. Oczywiście, jeżeli spełnia definicję roweru zawartą w ustawie Prawo o ruchu drogowym. Czy rower elektryczny bez pedałów to nadal rower? Nie, ponieważ zgodnie z definicją model ze wspomaganiem musi wymuszać na użytkowniku pedałowanie. Bez uwarunkowania pracy silnika od wprawienia korby w ruch, nie możemy mówić o e-bike’u. Warto wiedzieć, że producenci najdroższych, najmocniejszych rowerów elektrycznych (o mocy 250 W z maksymalnym momentem obrotowym wynoszącym 100 Nm) często rezygnują z dołączania do wyposażenia fabrycznego swoich pojazdów pedałów. Nie oznacza to jednak, że są one niepotrzebne do jazdy. Jak zwiększyć prędkość roweru elektrycznego ? Niektórzy użytkownicy próbują samodzielnie modyfikować pojazd tak, aby był bardziej wydajny. Warto pamiętać, że dozwolona prędkość roweru elektrycznego poruszającego się po drogach publicznych to 25 km/h. Jeżeli jednostka umożliwia osiąganie wyższych prędkości, narażamy się na mandat. Jeżeli zmienimy parametry na wyższe (np. montując specjalne układy elektroniczne, tzw. „chipy odblokowujące”), bierzemy pełną odpowiedzialność za tę zmianę i przyjmujemy na siebie wszystkie obowiązki producenta. Jednocześnie zmienia się kategoria pojazdu - będzie on „pojazdem elektrycznym”. Ta, jak i inne przeróbki będą skutkowały również: zakazem poruszania się ścieżkami rowerowymi, ograniczeniem w poruszaniu się w ruchu samochodowym, obowiązkiem rejestracji pojazdu, obowiązkiem posiadania uprawnień do kierowania tego typu pojazdem, obowiązkiem posiadania sygnału dźwiękowego, obowiązkiem całorocznego poruszania się z włączonymi światłami.
Proponuje pan tu motorower a nie rower!!!! Prosze w blad nie wprowad,ac ludzi. Z taka moca do innej kategorii sie nie zalicza i na sciezke rowerowa ma zakaz wjazdu. Obowiazuje rejstracja,oplata oc .....
Jako użytkownik roweru elektrycznego od kilku lat opowiem o jego największym mankamencie. Po kilku latach od kupna siadła bateria. Regeneracja z nową elektroniką 800 pln. Minęły 3 ata, rower zaczął się wyłączać. Bateria sprawna, trzyma napiecie pod obciążeniem. Żaden sklep z elektrykami w moim mieście ( ~250k) nie chce się podjąć naprawy, bo to " stary system". Będę szukał czegoś w dalej Polsce. Zanim kupicie elektryka upewnijcie się, że będziecie mieli gdzie go serwisować.
Bateria sprawna pod obciążeniem? Pod jakim obciążeniem? Najbardziej miarodajne jest obciążenie silnikiem, w czasie jazdy. Regeneracja z nową elektroniką? To elektronika się zużyła? Co się w niej zużyło?
Dzięki za recenzję. Powinieneś mieć kilka tys. "Subów" za ten komentarz. Może napisz do producenta po polsku, on powinien mieć translator. A, pamiętaj o kasku 🪖, w ramach rewanżu za twoją recenzję. Trzeba kupić najpierw kask 🪖a później rower elektryczny. BHP to obowiązek. To prędkość powyżej 20 km/h . Upadłem przy prędkości ok 40 km/h na zakręcie drogi asfaltowej, mam ślad złamana małżowina uszna. Motorower, zagranicą, tam jest kask obowiązkowy. Obudziłem się po upadku, możliwe tylko dlatego, bo byłem w kasku, oprócz oczywiście innych "czynników". 😇 ps. te produkty rowery, motory i inne wszystkie AGD itp to nie podlegają normom międzynarodowym normom polskim które są w ramach norm międzynarodowych. PN i nr. to są Polskie Normy i nr. Dlatego trudno dokupić część i coś zreperować mając wiedzę i umiejętności. Ja jeżdżę rowerem klasycznym. Mam też drugi rower typu damka Made in NRD z przerzutką w piaście. Jest super, którego obecnie nie używam, ale jest . Z tyłu koło jest przykręcone na jedną śrubę i tą blachę regulującą luz w piaście. Jeżdżę i szybko, ale trzeba ostrożnie pod górę itp. bo jest możliwość uszkodzenia, wiem o tym, chociaż przejechałem już kilka tys. na kole przykręconym jedną nakrętką, Nie można nigdzie kupić nakrętki której brakuje, bo skok śruby ośki jest 0,1 mm inny od nakrętki która jest ogólnie dostępna w warsztacie lub w sklepie. Podobnie jest z wieloma produktami z Chin. Brak śrubki i nie można zreperować.
Jak zwał tak zwal - fajny rower elektryczny czy coś tam , nieważne. Fajny . Przepisy. w tym kraju zawsze były idiotyczne i niespójne , a do tego teraz unia wymyśla totalne bzdury typu wspaniałe zakrętki do butelek plastikowych. Ja sobie kupię, bo będę jeździł po lesie na grzyby . Aż mi się śmiać chce jak pomyślę co powie straż leśna :). I smutna uwaga : na naszych polskich forach zawsze się znajdzie kretyn , który będzie obrażał drugiego. Dlaczego ? Pozdrówka
bez napędu pedałować dobre już to widzę a to nie rower !! nie można poruszać się drogą dla rowerów gadasz a nie znasz się na ruchu drogowym to motorower przekracza 25km na godz i jest nielegalny i jest z manetką
Ja nie widzę potrzeby skomplikowania sobie życia, kupiłem gotowy do jazdy homologowany rower w sklepie hipermarket za 1349 Zł ,,i kilka mi lat jak na nim jzedze.
A ja mam w dupie przepisy śmigam moim engwe 55km/h i mogą mnie pocałować w dupę. A co do tego roweru to zamierzam kupić go mojej żonie dzięki za polecajke.
Lekkie są akurat into mega lekkie. Generalnie fajnie właśnie że są takie grube bo dobrze tłumią nierownosci. Nie są wbrew pozorom aż tak głośne na jakie wyglądają ale fakt słychać szum. W związku z tym że to rower elektryczny to można sobie pozwolić na taki zabieg i cieszę się że takie właśnie są w nim koła.
Tani jak barszcz. 5k to przecież tyle co na waciki. Zwłaszcza jak na chińczyka z nielegalną manetką (co czyni go pojazdem elektrycznym ale nie rowerem)
Jezeli możesz ustawic w setupie wylaczenie manetki, ustawy do roweru i co najważniejsze wspomaganie tylko wlaczone podczas pedalowania to legal. Jesli czegos nie możesz ustawic to radze rejestrowac i ubezpieczać. Nie wiesz kiedy dostanies mandat.😂😂
Bardzo dobrze kojarzysz! Legalny rower elektryczny w całej UE, w tym u nas, ma silnik 250W, nie ma możliwości jazdy bez pedałowania i po trzecie primo, po przekroczeniu prędkości 25km/h następuje odcięcie silnika elektrycznego i rower powyżej 25km/h nie jest wspomagany. Manetka może służyć tylko do wspomagania ruszania/ uruchamiania trybu walk, wspomagającego prowadzenie roweru do 6km/h. Takie śmiganie, jak prezentuje kolega na tym filmiku jest nielegalne i można dostać mandat. Problem może też powstać, gdy komuś wyrządzimy krzywdę na ścieżce rowerowej, itd. Generalnie jechać szybciej niż 25km/h rowerem elektrycznym MOŻNA tylko poza drogami publicznymi. A żeby jeździć tak, jak ten koleś, trzeba zarejestrować ten pojazd jako skuter i jeździć w kasku, tylko po drogach 😇
Coś jak jazda 50km/h po mieście z zapiętymi pasami... obowiązuje jak najbardziej ale można dostać mandat jak się nie przestrzega. Jeśli chodzi o manetkę gazu to nie ma problemu można jej się pozbyć. V-max można ograniczyć a moc to rzecz wzgledna i niesprawdzalna. Dzisiaj jeździłem pół dnia w otoczeniu policji na rajdzie rowerowym i jedyne pytanie jakie miałem to ile kosztuje i jaki ma zasięg a to że nie pedałowałem to żadnego policjanta nie interesowalo. Z hulajkami to samo wiele razy mijałem się z policją na drodze publicznej a nawet jeździłem obok policjantów którzy stali sobie przy drodze i nikt nie miał z tym problemu. Problem są przepisy które są jak zwykle w PL odrealnione od rzeczywistości. W całej Europie nie wolno jeździć hulajnogą po chodniku a u nas trzeba gdy nie ma ścieżki rowerowej. Za to można jeździć po drodze gdy nie ma ścieżki a u nas ni hu hu.... nawet policja chce coś z tym zrobić bo widzi problem. Pozdro.
W Polsce ten co opracował przepisy dla UTO powinien siedzieć w więzieniu i płacić za każdy wypadek który spowoduje rowerzysta i ci na hulajnogach . Jak można tych na deskach wrotkach również wpakować na ścieżki. Jazda po chodniku jak brak ścieżki to kolejny absurd bo piesi totalnie nie mają pojęcia jak chodzić a tym bardziej kto może jechać chodnikiem Od dawna mówię że powinni rowery hulajnogi wywalić na jezdnię i jak w Szwajcarii czy inne państwa odmalować żółty pas dla jednośladów a strefa 30 dla aut to powinna być norma w miastach wszystkich .@@OkiemDrona
@@OkiemDrona Ja na rowerówkach, bardziej od zelektryfikowanych rowerów i hulajnóg, boję się panów w lycrowych obcisłych ciuchach, którzy na swoich szosówkach "finiszują" pędząc 45-55km między ludźmi statecznemi.
Maży mi się by erektryk był dla tych co zarabiają najniższą krajową czyli za 500 złoty rower max 1000 złoty teraz to najmniej można kupić za 800 złoty i to zwykły😢
Wbrew pozorom nawet ktoś o niskich dochodach może zaoszczędzić odpowiednią sumę. Sprawdź, na co wydajesz niepotrzebnie w każdym tygodniu i miesiącu pieniądze, zrezygnuj z tego i odłóż sobie, np. na wymarzony rower. Uwierz mi - da się. Poprawiłam sobie myślenie o swoich dochodach i wydatkach, od kiedy spisuję, na co i ile wydaję, i podliczam to. Zawsze staram się coś zaoszczędzić (nawet małe sumy) i zastanawiać się przed zakupem, czy to coś jest mi rzeczywiście potrzebne, czy to chwilowy kaprys (np. kawa na mieście, jakieś ciastko z cukierni, kosmetyk czy coś do ubrania). Uleganie zachciankom jest najbardziej niebezpieczne dla naszych portfeli czy kont w banku. Bycie oszczędnym to zaleta i rzeczywista korzyść w przyszłości. Oczywiście, nie należy przesadzać w drugą stronę - stanie się chciwym, skupianie się tylko na pieniądzach. Wtedy człowiekowi twardnieje serce i nie chce wydawać pieniędzy nawet na to, o czym wcześniej marzył, tylko trzyma je w domu albo na koncie bankowym. Taki chciwus zyskuje wprawdzie pieniądze, ale traci radość życia i... przyjaciół.
@@Aliensynthesizer A Ty totalnie nie znasz skoro tak piszesz a tu podstawa prawna: Wpływ na to jako, jakimi e-bike’ami jeździmy w Polsce, ma prawo krajowe oraz dyrektywy Unii Europejskiej (norma normą EN15194). Ustawodawcy wyraźnie wskazują, jakie pojazdy możemy określić mianem rowerów. Obecnie pojęcie to jest na tyle szerokie, że dotyczy zarówno klasycznych wariantów, jak i tych ze wspomaganiem. Art. 2 pkt. 47 ustawy Prawo o ruchu drogowym wskazuje, że aby nasz pojazd był rowerem elektrycznym, powinien: Mieć szerokość do 0,9 m. Poruszać się za pomocą siły mięśni użytkownika. Napęd elektryczny jest uruchamiany naciskiem na pedały. Zasilany jest prądem o napięciu do 48 V. Moc znamionowa ciągła silnika wynosi do 250 W. Prędkość, do której jednostka centralna wspomaga jazdę, wynosi 25 km/h. Moc wyjściowa zmniejsza się i spada po przekroczeniu ustawowo zadeklarowanej prędkości. Szczegóły dotyczące mechanizmu odcinania mocy precyzują przepisy europejskie. Blokada silnika elektrycznego do roweru ma nastąpić na: odcinku 5 metrów, jeśli wbudowany jest wyłącznik, bądź odcinku 2 metrów, gdy wyłącznik ten nie jest zamontowany.
Ja nie widzę potrzeby skomplikowania sobie życia, kupiłem gotowy do jazdy homologowany rower w sklepie hipermarket za 1349 Zł ,,i kilka mi lat jak na nim jzedze.
@@OkiemDrona Mam na myśli: 1. 500 W/ 2. Prędkość VMAX / 3. Manetka ;-) Co nie zmienia faktu, że filmik fajny i mi się podoba ;-) Jak wszystkie Twoje. Pozdro.
To nie jest ROWER! Art 2 pkt 47 Prawa o Ruchu Drogowym: rower - pojazd o szerokości nieprzekraczającej 0,9 m poruszany siłą mięśni osoby jadącej tym pojazdem; rower może być wyposażony w uruchamiany naciskiem na pedały pomocniczy napęd elektryczny zasilany prądem o napięciu nie wyższym niż 48 V o znamionowej mocy ciągłej nie większej niż 250 W, którego moc wyjściowa zmniejsza się stopniowo i spada do zera po przekroczeniu prędkości 25 km/h; Tym pojazdem nie masz prawa poruszać się po Drodze dla Rowerów. Mam nadzieję, że w końcu policja weźmie się za te pojazdy, bo zaczynają stwarzać coraz większe zagrożenie na DDR.
@@arturnowacki bez przesady :-) Zwykłym rowerem po ścieżkach szybciej jeżdżą i co nie stwarza to zagrożenia? Przepis jest martwy i tyle. Rowery elektryczne są ok to kierowcy są nieodpowiedzialni. Naucz się identyfikować problem a nie szukać dziury w całym.
Ja sie przerzucilem, komfort zdecydowanie na plus i duzo bezpieczniej, mialem wypasione hulajnogi ale jednak dobry elektryczny rower ( niekoniecznie drogi tylko dobry) bije hulajki na glowe, fajna recenzja👍
Ja od siebie dodam że ten rower nie jest legalny manetka 40/h i 500W Omijał bym kontrolę policyjną.Nie zależy to od nas ale zabraniają nam wszytkiego.Plęta taka olać niebieskich i śmigać 😉😁
Wystarczy abyś użył nóg zamiast ręki - " manetki " przy policji ".... Pedałowanie z wspomaganiem elektrycznym , czy manetką .... To taki taki żargon : " pic na wodę - fotomontaż " ( wspomaganie działa tak samo.............) Wszystko zależy od sytuacji... gdzie jedziemy..................... Kultura przede wszystkim !!!!! - na ścieżkach rowerowych należy się dostosować do innych użytkowników rowerów nie elektrycznych .... i będzie " git majonez ".....
Fajny, ale warto też przetestować składany rower elektryczny za 2500zł ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-KbznxOOY1yE.htmlsi=eL77dv-f699NaUGa
Ten pojazd (bo to nie rower wg przepisów) trzeba zarejestrować jako motorower, aby się nim legalnie poruszać. Nie można nim także jeździć po drogach rowerowych, tylko po jezdni.
Czy pan ma prawo jazdy? Bo jesli tak tzn ze jest pan świadomy prawa o ruchu drogowym. Rower jest rowerem jeśli jedzie do 25/h wszystko co jedzie szybciej jest już pojazdem wymagającym homologacji i rejestracji. Wspomaganie które można stosować w rowerze nie może generować więcej jak do 250W a nie 500W. Dla jasności przypomne że osoba dorosła może poruszać się rowerem po chodniku z prędkością nieprzekraczającą średnią prędkość idącego pieszo człowieka. Bez trzymania kierownicy jeździć nie wolno. Ten filmik jest.........
Dokładnie, a tu podstawa prawna: Wpływ na to jako, jakimi e-bike’ami jeździmy w Polsce, ma prawo krajowe oraz dyrektywy Unii Europejskiej (norma normą EN15194). Ustawodawcy wyraźnie wskazują, jakie pojazdy możemy określić mianem rowerów. Obecnie pojęcie to jest na tyle szerokie, że dotyczy zarówno klasycznych wariantów, jak i tych ze wspomaganiem. Art. 2 pkt. 47 ustawy Prawo o ruchu drogowym wskazuje, że aby nasz pojazd był rowerem elektrycznym, powinien: Mieć szerokość do 0,9 m. Poruszać się za pomocą siły mięśni użytkownika. Napęd elektryczny jest uruchamiany naciskiem na pedały. Zasilany jest prądem o napięciu do 48 V. Moc znamionowa ciągła silnika wynosi do 250 W. Prędkość, do której jednostka centralna wspomaga jazdę, wynosi 25 km/h. Moc wyjściowa zmniejsza się i spada po przekroczeniu ustawowo zadeklarowanej prędkości. Szczegóły dotyczące mechanizmu odcinania mocy precyzują przepisy europejskie. Blokada silnika elektrycznego do roweru ma nastąpić na: odcinku 5 metrów, jeśli wbudowany jest wyłącznik, bądź odcinku 2 metrów, gdy wyłącznik ten nie jest zamontowany." Radzę poczytać i nie opowiadać głupot.
Pomijając kwestie prawne (bo co za problem to zarejestrować i ubezpieczyć - a tak bym właśnie zrobił): proszę o info od znawców elektroniki i elektryki, czy wymiana ogniw w takiej baterii na inne to duży problem lub koszt? Bo Chińczyk nie raczy mi odpowiedzieć nawet, jaka to bateria (nazwa, model - udziela wymijających odpowiedzi o gwarancji) i nic takiego w Sieci nie znalazłem - ani info o baterii, ani tym bardziej egzemplarzy do kupienia. A oczywistym jest, że ona w końcu padnie. Jako że ma zamkniętą konstrukcję zależną od tej konkretnej ramy, lepiej wiedzieć, czy w samej baterii można coś wymienić oraz czego do tego potrzeba. Z góry dziękuję za odpowiedzi!
@@OkiemDrona - dzięki. Dziś właśnie czytałem opinie na rozmaitych portalach, jak Amazon, gdzie za dwie osoby wypowiedziały się natemat rocznej żywotności baterii. Niemniej w przynajmniej jednym z tych wypadków ktoś roweru nie używał przez ten czas w ogóle (i chyba nie wpadł na to, żeby go czasem podładowywać). Drugi nie podał szczegółów, w jaki sposób doszło do utraty pojemności baterii. Gdyby faktycznie padały one po roku, kupowanie zapasowych ogniw miałoby sens, ale też nie w takiej cenie. Natomiast kupienie ich teraz i trzymanie w kontakcie przez kilka lat też mija się z celem. Rowery te zaczęły być popularne w Stanach jakiś rok temu. To, że na sporo filmów, które od tego czasu o nich nakręcono, nie widać jakichś słów krytyki, powinno wróżyć dobrze. Nie mam jeszcze tylko jasnej informacji na temat ubezpieczenia takiego pojazdu (bo chcę sprawdzić koszt jego legalnego użytkowania) - wysłałem zapytanie do mojej agentki ubezpieczeniowej i czekam na odp. Koszty rejestracji nie wydają się być jakiś zabójcze. Nie wiem też jeszcze, jak z przeglądami. Jasne, że jakaś kontrola i tego typu historie są raczej mało prawdopodobne, ale wypadek już tak. A wtedy bardzo realnym jest, że nieważne, kto był sprawcą, ale pojazd niedopuszczony oficjalnie do ruchu, nie powinien jechać. To nawet jeśli sprawca (którym nie jest ten rowerzysta) okaże się winny, to on będzie miał swoją karę, a taki rowerzysta swoją. Zatem warto te raczej kretyńskie przepisy wziąć pod uwagę, skoro nie ma innych.
@@OkiemDrona Bzdura wymiana ogniw nic nie da, wymienić trzeba także elektronikę, inaczej wymiana samych 18650 nic nie da, to jest tzw. techniczne postarzanie.
Wyjątkowo nieodpowiedzialny materiał. Pojazd, który został zaprezentowany, NIE JEST ROWEREM elektrycznym tylko MOTOROWEREM z silnikiem elektrycznym. Obowiązuje rejestracja i OC. Nie wolno nim jeździć ani po ścieżkach rowerowych (mandat od policji), ani po leśnych drogach (mandat od leśniczego - uwaga: dużo wyższy). Opowieści w stylu "śmigam takim, gdzie chcę i mnie nie złapali" to żałosne buractwo, które się kończy po pierwszej szkodzie. 👎👎👎
Nie do końca to motorower ;) mamy jeszcze pośrednią Kategorię, którą można określić jako rower ze wspomaganiem elektrycznym dla pełnoletnich ;) Jest to rower wspomagany elektrycznie do 1000W, kat. L1e-A, co nie zmienia faktu, że wymagana jest homologacja, tablice rejestracyjne i dowolna kategoria prawa jazdy. Motorower elektryczny to kat L1e-B i mocy do 4000W. Wiele osób nie znających przepisów, a zwłaszcza warunków Technicznych kat L1e-B montuje manetkę gazu, a to właśnie motorower o mocy od 1W-4000W i naraża się na wysokie kary. w Grudniu 2023r zmniejszyli karę za pojazd poruszający się po drodze publiczniej bez homologacji z 300000zł do 50% wartości pojazdu, plus oczywiście brak OC.
Za cenę poniżej 5000zł to kupilem motocykl Suzuki GN125 w super stanie z przebiegiem niecałe 17000km. Śmiga jak dzik i manetka jest legalna. Nawet "prawka" kategorii B nie musisz mieć, (chociaż ja mam) 😂
Ja nie widzę potrzeby komplikowania sobie życia, kupiłem gotowy do jazdy homologowany rower w sklepie hipermarket za 1349 zł i kilka mija już lat jak na nim jeżdze bez problemowo po mieście.
Ale nie ma amortyzatorów tylnych, towar na bagażniku się wytrząsa, więc nie do końca to jest to, o co chodzi, co powinno być. Poza tym na tych grubych oponach ciężko się jeździ bez wspomagania silnikiem. 2-calowe wystarczą, 4-ry cale to przesada.
@@OkiemDrona A czy można w Polsce kupić taki rower, ale z amortyzacją tylnego koła, z dwoma amortyzatorami, jak w motorowerze, i z bagażnikiem przymocowanym do ramy (tak, jak w motorowerze), a nie do widelca tylnego? Pytam, bo szukałem i nie mogę znaleźć. Kiedyś Chińczycy produkowali takie rowery, ale dziwna sprawa, teraz ich już nie ma w sprzedaży. Jeśli Pan ma kontakt z producentami, to może Pan wie coś więcej na ten temat?
@@OkiemDrona No niestety bagażnik trzęsie, na przykład szkła, albo tortu Pan nie przewiezie spokojnie, gdy nierówna droga, krawężniki, i tak dalej, bo to sztywny tył, te grube opony trochę pewnie pomagają, ale nie tyle, co amortyzator.
@@marekbystrzewski385 Czemu chcesz wozić szkło lub tort na rowerze, skoro nawet w samochodzie, który ma amortyzatory, to może być kłopot - obawa, że się ich nie dowiezie w całości? Dla mnie zasadniczym problemem w rowerach elektrycznych jest wymiana baterii na inną, gdy stara się zużyje. Czy będzie można taką kupić, czy też on będzie się nadawał tylko do pedałowania albo na złom?
Bateria to żaden problem. Każda bateria roweru, hulajnogi czy skutera składa się z tych samych ogniw 18650 które kupisz w każdym sklepie z elektronika. Wystarczy je wymienić za jakieś 7-10 lat i tyle.
Raczej ciezko bedzie pokazac policji dowod rejestracyjny przy pierwszej kontroli, np w przypadku wypadku lub kolizji. Ciezko, bo nie widze nawet numerow rejestracyjnych. Wiec domyslamy sie, ze nie jest zarejestrowany wiec nie ma rowniez dowodu na to. Podlega konfiskacie niestety. Ale kto nie ryzykuje to ......
Fajna zabawka ale nie dał bym więcej niż 2300 zł. W tych chinskich wynalazkach bardzo szybko bateria zdycha i po roku wymiana. Za pewnie podczas użytkowania po 60 dniach zaczną dodatkowe wady minisy się ujawnić. Pozdrawiam
@@1993GeForce Jasne , wam trolle zawsze wszystko działa a najwieksza beka to żaden z was nic nie posiada i nie kupił . Moja teściowa dostała elektryka i po roku bateria zdechła i rower poszedł na śmietnik. Teraz ma tradycyjny rower od kilku miesięcy i spokój
@@Nazir-WalkAroundTheCity zobacz sobie na swój komentarz i zobacz kto jest trollem;).Tak teściowa to tamto...Tak oczywiście wszystkie chińskie baterie jak z bicza strzelił psuja się po roku.Weź człowieku stuknij się w głowę.Pewnie teściowa jeździć nie potrafi albo rozładowaną baterie trzymała i teraz płacz.
witam prosze mi odpowiedziec gdzie mozna ten rower zamówić pisalem juz do różnych sprzedawcow na Allegro o ten rower niestety nikt go nie moze sciagnąc prosze o jakies namiary .pozdrawiam
Rower jadący ponad 25/h przestaje być rowerem a zaczyna być pojazdem wymagającym homologacji i rejestracji. Wspomaganie zamontowane do roweru nie może generować więcej jak 250w. Takie jest prawo o ruchu drogowym.
Nikt chyba nie przynudza, ale ostrzega. Ludzie nie zdają sobie sprawy co grozi za spowodowanie wypadku lub trwałego uszczerbku na zdrowiu jadąc na takim "rowerku". Podziwiam najgłupszych, którzy kupują to dzieciom.
Ja nie widzę potrzeby skomplikowania sobie życia, kupiłem gotowy do jazdy homologowany rower w sklepie hipermarket za 1349 Zł ,,i kilka mi lat jak na nim jzedze.
Co za lenie nawet im się nie chce kręcić nogami a gdzie ekologia co dalej z baterią nie są tanie jak za komuny nie każdego było stać to samo jest teraz popatrzcie na ceny dla wybrańców
@@patrykmodelostatnio w sklepie poprosiłem o jedną parę Pedał ,ale żeby były takie jak że zdjęcia na stronie a ekspedientka mi przynosi zdjęcie ślubne Biedronia i Śmiszka.