Super wykład o zasadzie rozczepiania. Niby się wiedziało to i tamto ale żeby tak obrazowo to opisać to naprawdę sztuka. Czekałem na podobny opis, ale o syntezie lekkich jąder ale to nie był główny temat wywiadu. Może jeszcze będzie w przyszłości tak obrazowo opowiedziane. Naprawdę klasa. Dziękuje i Pozdrawiam.
Wspaniały wykład, wiele o bombie wiedziałe ale sporo nowego odkrył przede mną pan Paweł. Bardzo serdecznie dziękuje i pozdrawiam. Piona dla prowadzącego 🙂
Chyba najlepszy materiał na temat budowy bomby atomowej jaki oglądałem/słuchałem. Żeby to wszystko dobrze ogarnąć ( a coś wiem na ten temat) oglądnę jeszcze raz.
Zasoby przekazane przez komunistów z USA do ZSRR tym bardziej że Rosveellt zyskał głosy dzięki komunistom i jego żona miała z nimi kontakty.Zona też żadnej atrakcyjnej kobiecie nie przepuściła nawet radzieckiej snajperce specjalnie sprowadzonej do Białego Domu.
21:51 - "neutron jest dużo cięższy, niż jądro uranu" 🤨 No oczywiście, że nie. Wiem to ja, doskonale wie też gość, więc to na pewno lapsus, ale wychwyciłem. A to oznacza, że film jest tak ciekawy, że słucham dokładnie. I to właśnie chciałem napisać. Dzięki! PS 25:45 - kolejny lapsus: "jak podgrzewamy, to się ochładzają". Oczywiście kurczą, zmniejszają objętość. Ale nie pewno się nie ochładzają. 51:17 - mówi "złota", myśli srebra. I miało być srebra. Podsumowując: bardzo fajny gość, z dużą wiedzą, bardzo przyjemnie się słuchało. :)
Hehe jasne, dzięki :) A najbardziej za ludzkie podejście i nie stwierdzenie, że guzik wiem tylko się przejęzyczam :D Jak widać niewielu słucha dokładnie!
W sumie, nie zwróciłem uwagi. Pewnie dlatego, że wiedziałem "co ma być powiedziane", więc nie przysłuchiwałem się pojedynczym słowom, a to już chyba efekt uboczny zbyt wielu ćwiczeń w "szybkim czytaniu". 🙂
dlaczego dopiero teraz to zobaczyłem? Świetnie się oglądało - bardzo fajnie udało się połączyć złożoność i powagę tematu z lekkością przekazu oraz elementami humorystycznymi. Pan Paweł klasa prowadzący też spoko :). Dla mnie bomba 😉 Oczywiście sub!
Filmu nie oglądałem. W dodatku większość tego co dotąd powiedziano wiedziałem już wcześniej. Jednak sposób opowiadania i smakowite ciekawostki w stylu "różnice właściwości allotropów plutonu", czy "stabilizacja galem fazy delta" sprawiły, że słucham tego, bez mała "z zapartym tchem". 🙂
Na materiał trafiłem przypadkiem. Od bardzo dawna interesuję się fizyką broni jądrowej i strategią i taktyką jej wykorzystania. Przyznam, że pan Paweł jest wyjątkowo kompetentną osobą i wyjaśnia to rewelacyjnie! Niby to wszystko wiedziałem, ale to doskonała wiedza w pigułce. Ale miałbym parę uwag / pytań 1. W Little Boyu też były inicjatory neutronowe, nie wystarczyło wstrzelenie jednej masy U-235 w drugą by uzyskać taka wydajność (która i tak była skrajnie niska). Czy można się do tego odnieść? 2. W Car Bombie zrezygnowano z trzeciej fazy wybuchu, nie otaczając trzeciego stopnia bomby płaszczem z U-238, dlatego tylko osiągnęła ona 57 Mt. Bomba była trójstopniowa, ale jednak dwufazowa. Na całe szczęście, bo i tak eksplozja miała globalny zasięg oddziaływania. 3. W bombie termojądrowej w konfiguracji Tellera-Ulama używa się implozji radiacyjnej. Nie chodzi tyle o temperaturę, co umiejętne pokierowanie energii z pierwszego stopnia, w postaci ciśnienia promieniowania, do kompresji stopnia drugiego zawierającego deuterek litu. Lit w trakcie eksplozji przekształca się w tryt, który wchodzi w reakcję z deuterem. Tego akurat nie wyjaśniono tak dogłębnie. I też jest tu zależność - mała bomba rozszczepialna nie jest w stanie skompresować dużego drugiego stopnia z paliwem fuzyjnym, bo musi być do tego wystarczająco dużo energii. Stosuje się albo odpowiednio mocny stopień pierwszy, albo broń wielostopniową, gdzie rozszczepienie stopnia pierwszego kompresuje pośredni stopień fuzyjny, a jego eksplozja z kolei kompresuje kolejny, znacznie większy stopień fuzyjny. W teorii można zbudować jeszcze większą, np. 4-stopniową bombę, choć nikt tego nie zrobił. W dodatku stosuje się eksplozję trójfazową, dodatkowo otaczając drugi lub trzeci stopień bomby termojądrowej U-238, który może zostać rozszczepiony z użyciem prędkich neutronów powstałych przy eksplozji stopnia fuzyjnego. W swojej finalnej formie, Car Bomba miała być bronią trójstopniową i trójfazową i osiągać 100-150 Mt. Jedyną bronią USA, która była bronią trójstopniową, była bomba B-41, zdolna do osiągnięcia mocy 25 Mt. Ale jasne, wykład dotyczył broni jądrowej, a nie termojądrowej 4. Zabrakło mi też tego, że dość krótko po wojnie stworzono broń jądrową II generacji, gdzie do wnętrza rdzenia wstrzykiwano deuter i tryt tuż przed eksplozją. One wyzwalały lawinę neutronów, znacząco podnosząc wydajność reakcji rozszczepienia i rdzeń tej samej wielkości, zamiast mieć np 20 kt TNT wyzwalał moc np 150 kt TNT. Służył zarówno jako inicjator, jak i booster termojądrowy. Współcześnie, w broni termojądrowej, w pierwszym stopniu stosuje się chyba tylko rdzenie z boosterem termojądrowym. No i zabrakło informacji o inicjatorach, dlaczego zrezygnowano z takich jakie zastosowano pierwotnie, a to bardzo istotna kwestia. 5. Zabrakło też wyjaśnień, jak możliwe jest współcześnie czy nawet 60 lat temu, skonstruowane bomby o podobnej mocy jak z Nagasaki, mieszczącej się w pocisku artyleryjskim czy plecaku (MADM). Albo pierwszego stopnia w współczesnych głowicach MIRV takich jak np. W88. Jak możliwe było takie zmniejszenie masy i objętości głowicy w porównaniu z FatManem Materiał jest naprawdę super!
Godzina zleciała nawet nie wiem kiedy. Całość przedstawiona w bardzo interesujący i wciągający sposób. Zazdroszczę studentom, którym dr Janowski przekazuje wiedzę :)
Opowieść wspaniała, kolejne wątki tematyczne przedstawione płynnie bez żadnych eeeeeee……,aaaaaaa……. pełna logika wypowiedzi, nareszcie wiem ogólnie jak to działa, a nawet to że można spalić azot w atmosferze tlenu! Dziękuję bardzo za ten wykład. Pozdrawiam serdecznie
Wie ktos może albo ma link bo kiedyś oglądałem taką animacje/filmik gdzie pokazane byly na mapie swiata wszystkie wybuchy bomb jadrowych na przestrzeni lat w formie takich czerwonych kropek i im wieksza moc tym wieksza kropka. Nie potrafię tego odnaleźć a fajnie obrazowało to sytuację.....
Wyświetliło mi się na głównej. Uwielbiam takie materiały ❤ Pana Janowskiego kojarzę z filmów na temat budowy bomby atomowej. Świetnie tłumaczy ❤ Pozdrawiam
Cóż za odkrycie! 🎉 Faktycznie - w materiale popularnym na YT dla szerokiej publiczności pasowało walić równaniami transportu neutronów a nie jakimiś słowno-muzycznymi opowieściami! 😅 A to "proszę wspomnieć" to niby jak? Usunąć ten materiał i na nowo zwoływać ekipę, rezerwować miejsce i nagrywać z dodatkowym akapitem? 🤦♀
Plutonu nie bombardujemy tylko go separujemy z paliwa jądrowego. Bombardujemy uran neutronami żeby taki pluton powstał. Nie bombardujemy aż powstanie jego masa krytyczna, to w reaktorze raczej niemożliwe. Składamy ją dopiero w bombie w momencie eksplozji.
Nie ma to jak odwołać się do jednego słowa z godzinnego filmu bez wskazania chwili w nagraniu :) Jasne że deuter to izotop wodoru. Tylko technicznie deuter jest wodorem, podobnie jak prot czy tryt. Każdy z osobna jest wodorem, czyli tez pierwiastkiem :D
Myślę że podobne pytanie można postawić o wiele innych zaawansowanych technologii, których u nas nie ma. Speców robimy ale jakoś potęgą w produkcji nie jesteśmy...
@@bunkiernauki Osią filmu było odebranie akredytacji i jakieś gierki pionka , którego zagrał Dawney jr . Oppenheimera odmalowano nie jako wielkiego bohatera , tylko jakiegoś biednego żuczka miotającego się między szpiegami , komunistami i psychopatami . Zawiódł mnie ten film , no i nie mogłem pozbyć się wrażenia że Tom Shelby zaszedł faktycznie daleko 😉🤣🤣
@@bunkiernauki Jeszcze jedno , parę lat temu spotkałem gdzieś informację że 30 procent zużycia energii elektrycznej wschodniego wybrzeża USA było skierowane dla programu Manhattan .
@@jacekbilski9417 Też widziałem podobną informację, ale nie o wybrzeżu tylko USA. Chodziło przede wszystkim o zakłady S-50, pożerające ogromne ilości energii i stąd szybko wyłączone. www.nps.gov/places/oak-ridge-wayside-powering-the-manhattan-project.htm
Pytania: 1.) Jak szybko USA zbudowała 4, 5 i kolejne bomby jądrowe po Trinity, Litlle Boy i Fat Man? 2.) Dlaczego USA nie zaatakowała nimi ZSSR zanim Sowieci wyprodukowali swoją pierwszej bombę jądrową w 1949r? 3.) Były plany użycia bomby jądrowej w wojnie w Korei w 1951 oraz wojny w Wietnamie...
@@pawelbjanowski "2) to jest polityka, nie fizyka - może jakiś historyk się wypowie :)" - Sz. Paaaanie Prof. Antoni Dudek @dudekohistorii , prosimy o odpowiedź :) "jedynie listę zarzuciłem" - nie rozumiem, także wytłumacz proszę :) "konkretnych dat produkcji chyba nigdzie nie widziałem." - no właśnie pytanie czy konkretne daty produkcji kolejnych bomb w ogóle są dostępne, czy to może jest tajne/poufne od 80+ lat. Pytam oczywiście, zastanawiając się jaki arsenał nuklearny po detonacji bomby w Nagassaki a przed pierwszą detonacją demonstracyjną bomby nuklearnej przez ZSRR zdołał zgromadzić USA, będąc jedynym monopolistą na broń atomową w latach 1945-1949. Jaka jest historia negocjacji tą bronią ze Stalinem? No i chętnie bym obejrzał analogiczny do Oppenheimera film opowiadający o historii sowieckiego projektu Manhattan i historii powstawania ich arsenału atomowego, i ew. ówczesnych planów ataku nuklearnego USA na ZSRR, jeśli takowe były, zanim Zimna Wojna się w ogóle rozpoczęła? Być może jest to jeszcze bardziej tajne/poufne... Podumowując, ile bomb atomowych USA wyprodukowało do roku 1949r.?
I powiało kosmosem aż mi się we łbie zagotowało...i dalej nic nie kumam. Ciekawe zjawisko. A naprawiam praktycznie wszystkie nowsze samochody z komputerem w łapie. Ile mózg jest w stanie pochłonąć informacji/wiedzy to normalnie głowa pęka. Najbardziej nowoczesny komputer ma ogromne moce obliczeniowe. Ale nie potrafi się sam dokształcać/myśleć. Potrafi zrobić tylko to co mu człowiek zada. Mózg ludzki odwrotnie. Cały czas chłonie informacje i brnie do przodu.
Dziś Chińczycy próbują stworzyc nowe źródła energii na podstawie helu, który jest na Słońcu.Hel jest tez pierwiastkiem trudno dostępnym i niebezpiecznym,bo promieniotworczym. Proszę opracować odcinek o tych chinskich staraniach stworzenia nowych źródeł energii.
@@pawelbjanowski Wielu ludzi w tym naukowców twierdzi, że naukowcy Adolfa wyprodukowali dwie sztuki, plutonowe i te " amerykanie " sobie " pożyczyli " !!!
Fakty są takie, że do bomby plutonowej trzeba plutonu. A żeby go mieć trzeba postawić reaktory produkcyjne i potężne zakłady chemiczne przeróbki wypalonego paliwa. W USA takie były, są zdjęcia, ślady i pewnie dalej stoją. W Niemczech był jeden nieudany nawet w pełni reaktor doświadczalny w Haigerloch, niewypał. Zakładów brak. O jakich faktach Pan pisze?
W życiu niemasz niczego do stracenia zrob wszystko podwyższyć samoocenę stawiając na leisza wersję siebie stawiając a samorozwoj, a gdyby to nie pomagało to skontaktuj się ze specjalistą psychologiem badz psychiatra aby przepracowanie traumy
My już prawie mieliśmy swoją bombę jądrową w czasach PRLu, tylko naszego głównego inżyniera Sowieci zamordowali, ale, że teraz nie możemy jej zbudować mając tak duże złoża uranu, to jakiś absurd.
ZObacz na liste materiałów strategicznych.. są tam całe maszyny do wzbogacania uranu , są zabronione w handlu. W tym trzeba fluorować a to też nie łatwe...... do bomby trzeba mocno wzbogacony uran a nie taki 4% do reaktorów.
Kaliski? Mylimy trochę fakty łasąc się na powtarzane ogólniki. Dlaczego nie budujemy dziś? A koszt? A pl.m.wikipedia.org/wiki/Uk%C5%82ad_o_nierozprzestrzenianiu_broni_j%C4%85drowej ?
W kineskopie wiązka elektroniwa omiata ekran nie 24 razy jak w kinie, ale 50 razy na sekundę w pionie (połobraz z linii parzystych i nieparzystych na przemian). W systemie NTSC 60Hz. W poziomie 50*625=15625Hz i dlatego telewizor kineskopowy piszczy. 50 i 60Hz jest dostosowane do częstotliwości napiecia sieciowego.
reasumując ; dzięki adolf , wybacz Hiroszima , wybacz Nagasaki ... czy Hiroszima lub Nagasaki podzielają nasz zapał do nauki ? czy dadzą nam lajka za to ? teraz możemy się diagnozować , leczyć ... i jakim kosztem robimy to ? a za razem w d. mamy dziś tych co tam żyją dziś ! bo pamięć o tych co zginęli dawno temu zdechła ?
@@bunkiernauki Owszem, to na pewno był komplement, niekoniecznie jednak, jak to bywa z komplementami, prawdziwy. Niemniej widzę duży potencjał w Twoim kanale, a tacy goście tylko podnoszą jego wartość. Tak trzymać!
Nie przedłużamy życia. Żyją sobie tyle samo, tylko obserwowane z innego układu odniesienia mają dłuższy czas istnienia, ale rzec by można, wolniejszego ;)
Jeśli chodzi o wodorowa = to zasługa Ulama ( polaka ) = również polak był bliski stworzenia bomby kobaltowej . PS. Ciekawe wnioski = zrzucili bomby bo chcieli oszczędzić życie swoich żołnierzy = co za bzdury.