Focal Theva - godny następca serii Chora? Test i porównanie 

Dziękujemy !

Cześć Theva już gra super, Vestia to oczywiście wyższa liga i różnice są zauważalne. Focala zaliczyłbym do raczej mniej ciepłych, więc może się okazać że ten kierunek w ogóle Ci nie podejdzie, warto sprawdzić też np Dali Opticon czy Pylon Diamond. Jeżeli masz pewne wyobrażenie o docelowym dźwięku, nic nie zastąpi odsłuchu kolumn na żywo. Pozdrawiam.

@@AkustykaSklep To prawda. Bardzo dziękuję za poradę.

W mojej ocenie jesli posiadasz R620 to przesiadka na R600 nie jest warta grzechu tylko od razu na serię RP. Kupując od zera natomiast nowsza seria gra faktycznie dokladniej, bardziej naturalnie - po prostu lepiej i bardziej wszechstronnie :) pozdrawiam, M.W.

@@wiewcio997 dzięki za odpowiedź, pozdrawiam

Różnica jest bardzo duża, ale trzeba słuchać na dooooobrych słuchawkach

Pozwolę sobie wyręczyć autora, bo pewnie już rozpoczął weekendowy odpoczynek :) wydaję mi się, że focal wykorzystuje słowa z kultury hinduistycznej dla tej serii. Przynajmniej tam oba oficjalnie funkcjonują. Chora - koniec, krawędź; Theva - ukryty skarb funkcjonują

Cześć, Focal Theva i Pylon Diamond to inny styl grania. W Focalu mamy większy nacisk na detaliczność, punktowość, precyzję, otwartość dźwięku. Tym samym balans tonalny jest nieco bardziej skierowany w stronę wyższych częstotliwości. Pylon Diamond gra bardziej miękkim, dociążonym dźwiękiem, na pewno zauważalnie niżej schodzi na basie. Ogólnie jako całokształt określam że Diamond to ciut wyższa klasa grania, ale finalny wybór będzie mocno uzależniony od towarzyszącej elektroniki oraz preferencji słuchacza.

@@AkustykaSklep kupiłem wzmacniacz Cambridge Audio CXA61. A do niego lepiej pasują jakie kolumny z powyższej dwójki? Na placu boju pojawiły się jeszcze qacoustics 5040 i polk audio reserve R600, czy nie zawracać sobie nimi głowy? Pozdrawiam

Pylony moge kupić nowe w dobrej cenie 5300. Czy warto? Patrząc na inne kolumny?

Vestia to wyższa seria 😇

Cześć, może ilościowo średnie tony są minimalnie wycofane na tle reszty pasma (w kontekście serii Theva), jednak sam charakter średnicy jest bardzo otwarty, czytelny. Słuchając samych Focali czy też porównując je z konkurencją, nie czuć by było to granie na planie V. Pozdrawiam.

Na nagraniu jednak różnice mocno się zacierają, na żywo wyraźnie czuć większą "gładkość" i przyjemność w serii Theva na tle Chory. Pozdrawiam.