FOMO w bookmediach? 🤔💡 Booktalk #26 

Moim fomo kiedyś byłyście wy. Każdy film musiałam oglądac zaraz po wrzuceniu, a jak nie to mnie wewnętrznie wykręcało. A potem, podobnie jak i u was, przyszło dorosłe życie i oglądanie yt zeszło na dalszy plan. Teraz oglądam na bieżąco jak się zbiegnie z wolnym czasie, ale większość filmów jednak ogladam ze sporym opóźnieniem

Uważam ten booktalk za ultra ważny i potrzebny i wydaje mi się, że nawet nie zdawałyście sobie sprawy podczas nagrywania, jak bardzo istotny wydźwięk może wywołać - nie tylko w kwestii bookmediów, ale życia poza nimi, takich naszych prywatnych, małych żyć. Wierzę, że wiele osób, ale przede wszystkim twórców, wyciągnie z niego własną lekcję. Brawo

Mam raczej odwrotnie - gdy coś "wyskakuje mi z lodówki" nie mam ochoty tego czytać/oglądać/słuchać.

Pozbyłam się fomo wraz z odinstalowaniem tiktoka ponad rok temu- nie dość, że nagle miałam więcej czasu, to jeszcze się okazało, że można żyć bez znajomości wszystkich trendów 😅

Ja trochę przestałam mieć FOMO książkowe, kiedy okazało się że książki o których jest najgłośniej na tiktoku mi się nie podobają. Usunęłam też ostatnio tiktoka, bo spędzałam tam mnóstwo czasu który tłumaczyłam „byciem na bieżąco”, a tak naprawdę nie byłam w życiu „tu i teraz” i w tym czasie mogłabym obejrzeć film/zacząć czytać coś co odkładałam. Zrozumiałam ze mam ograniczony czas wolny i musze go poświęcić na relaks, a nie wyścig sama ze sobą 🙄 Super filmik ❤

Mega istotny temat i fajnie, że poruszacie to :) Sądzę, że mnostwo kreatorów ma "kompleksy" z tego wywodzące się.

Moje fomo to za dużo rzeczy które mnie interesują jak wejdę w książki to czuję że omija mnie coś w filmach a w tym samym czasie jakaś gra wyjdzie a czasu na wszystko nie ma

Poruszony został bardzo ważny temat. Sama ostatnio pod jednym z postów na IG napisałam że mam fomo dotyczące premiery jednej książki.

U mnie FOMO sprawia, ze paradoksalnie czytam dużo mniej niż bym chciała, bo dochodzi do sytuacji, w której na podstawie polecajek różnych booktuberów mój „najbliższy” tbr składa się ze 150 książek, których wiem, że nie jestem w stanie przeczytać, ale przecież wszystkie „koniecznie trzeba” obczaić, no i sama nie potrafię wybrać, co jest ważne, a co ważniejsze, co jest ciekawe, a co jeszcze ciekawsze, a przecież ta lista pozycji do przeczytania rośnie z każdym dniem, tygodniem i miesiącem. Dla mnie to zbyt duża presja, zwłaszcza w trakcie roku akademickiego, bo sama czasami nie wiem, czy ważniejsza jest nauka, czy czytanie tego wszystkiego, co przecież „każdy powinien przeczytać”…

Od dawna nie słyszałam tak szczerej rozmowy w świecie książkowym (również bardzo rel gdyby przełożyć to na życie prywatne) dzięki wam dziewczyny 💓💓💓

Nie wydaje mnie się żebym kiedyś miała fomo związane z książkami. Ja czytam tytuły które już dawno ‚,umarły”. Nigdy nie czytam czegoś co dopiero wyszło. Zazwyczaj mija rok zanim sięgnę po to co wychodzi. Nie skupiam się na tym co teraz na topie co wychodzi idę swoim tempem i czytam to co zainteresuje mnie swoim opisem. Chyba najlepsza opcja żeby nie czuć się tym przytłoczonym.

Moje fomo doskonale obrazuje moja półka na Legimi - nie jestem w stanie zliczyć ile mam tam książek, których pewnie i tak nie przeczytam. Na szczęście już sobie tego nie wypominam:)

Wydaje mnie się, że teraz FOMO dotyczy wszystkiego, co się widzi w internecie, z uwagi na konsumpcjonizm, masówę i po prostu taki nienaturalny pośpiech. Na pewno ograniczenie social mediów mi pomaga, gdy osiągam jakiś dziwny dla siebie stan, ze mam ochotę nakupować jakies rzeczy do sprawdzenia, bo przecież tak dużo osób je poleca. A propos social mediów i książek - w luźnym powiązaniu xD zaczęłam czytać - W trybach chaosu. Jak media społecznościowe przeprogramowały nasze umysły i nasz świat Maxa Fishera i na razie bardzo polecam.

Niestety bardzo często doświadczam fomo, ale najbardziej dotkliwie wtedy gdy okazuje się, ze nie widzialam lub nie przeczytałam czegoś co jest uznane za hit i pozycję kultową (zwłaszcza jeżeli wyszło w przeciągu ostatnich 20 lat). Z wiadomościami też tak mam, zawsze sobie obiecuję, ze w końcu będę na bieżąco ale po jakimś czasie tracę zapał, przez co wiecznie czuję, ze mam zaległości w wiedzy.

Co do sprawy z AI nie zgodzę się z Martą. Tu nie chodziło o to żeby podpiąć się pod trend (a raczej nie tylko o to), tylko, że twórcy, mniejsi i więksi, poczuli się w jakiś sposób oszukani. Każdy z nas poświęca multum swojego prywatnego czasu na przeczytanie książki, napisanie recenzji, zrobienie zdjęcia - większość robi to z miłości do czytania, chęci wygadania się etc. A tu przychodzi sprytny lisek, który korzysta z AI, dostaje współpracę i jest zdziwiona, że tak nie powinno się robić. Ta sprawa po prostu dotknęła bardzo dużo osób personalnie, bo wiele kont, które chcą współpracować z wydawnictwami nie ma tej możliwości z różnych przyczyn, a okazuje się, że można nie czytać i korzystać z sztucznej inteligencji i zabawa trwa. Plus przy takich sytuacjach to dla mnie nie wygląda też tak, że wszyscy chcą się podpiąć pod jakiś trend, bo trwa drama. Ludzie szukają miejsca, by móc wypowiedzieć się w sprawach, które ich złoszczą, triggerują i chcą poczuć, że "należą" do jakiejś społeczności dzięki właśnie możliwości zabrania głosu w jakiejś głośniejszej sprawie. Ja nie mieszałabym do tego fomo, a po prostu zwykłą ludzką chęć bycia w społeczeństwie aktywnym.

Też miałam problem z fomo. Z fomo wyleczyło mnie macierzyństwo. Teraz każde 15minut z jakąkolwiek książką z mojej biblioteczki to rozkosz i wiem, że i tak nie zdążę ze wszystkim. Poza tym, to trochę jak kiedyś miałam z bieganiem. Zaczęłam szukać radości w samej czynności, a nie na porównywaniu się z innymi.

bardzo ciekawią mnie wasze polecenia różnych podcastów, nie tylko książkowych, bo często wspominacie, że jakiegoś słuchałyście. myślałyście o dodaniu kiedyś takiej kategorii do obsesji miesiąca? 😄

Ja mam 42 lata i nie mam fomo a po drugie dopiero dziś dowiedziałam się że takie słowo istnieje 😂

Nie piszę tutaj o Bookmediach, ale ogólnie o najbardziej rzucającej się różnicy między youtubem, a instagramem. Co mnie często zaskakuje to fakt, że na instagramie i na youtube są teoretycznie tacy sami ludzie, ale pod podobnymi filmikami potrafią być kompletnie skrajne komentarze. Przykład: na youtube jest filmik w którym jest omawiany jakiś problem społeczny. Ludzie w komentarzach tworzą dyskusje "na poziomie". Piszą obszerne i rzeczowe komentarze, oraz chętniej wchodzą w dłuższe dyskusje zachowując przy tym respekt do drugiego człowieka. Na instagramie mamy taki sam filmik, a komentarze to wyzywanie ludzi, społeczeństwa, ich podejścia i przy okazji polityków. Na porządku dziennym są wyzwiska i obelgi. Często widzę krótkie teksty typu: je**** ****. Takie zachowania sprawiają, że o wiele rzadziej chcę korzystać z instagrama.

Od urodzenia nie jestem z niczym na bieżąco, zawsze byłam i niestety nadal jestem spóźniona jeśli chodzi o wszelkie mody trendy itp i guess what ... da się z tym żyć a jestem już dobrą chwile po 40tce 😂

Ja nie mam FOMO bo po prostu nie odczuwam presji żeby znać każdą ważną książkę, film czy serial chyba ze względu na to, że już mam te 30 lat i już nie obchodzi mnie ta presja rówieśnicza, którą odczuwa się w szkole. Polecam każdemu takie wyluzowanie, bo to pomaga, i nie jest wam taki stres potrzebny.

Moje fomo jest spowodowane brakiem pieniędzy na nowe książki😭

Hejka Besty. Ja chciałabym was zapytać czy zrobiłybyście recenzje czy pogadankę na temat ominiętej pszez media książki: "Hegemon Apopi". odkryłam tę pozycje kilka miesięcy temu na audiobookach. Była bardzo pszystępna i ciekawa. Uznałam że jest to bardzo niedoceniona, zapomniana i omijana nowelka. Jest to książka fantastyczna z wątkiem odkrycia siebie i romansu, polskiej autorki która zasługuje jak każdy tytuł na uznanie i chociaż szanse aby zaistnieć. Nie widziałam tej książki u nikogo tylko u autorki której mi jest szkoda, bo może nie wynikało to z jej winy. Jestem ciekawa waszej opinii i dajcie znać czy wiedziałyście o niej albo czy już czytałyście.

Ja mam FOMO, bo nie jestem w stanie przeczytać żadnej z 'niezwykłych' książek.

Niepisanie komentarzy jest lepsze niż bycie stałym komentującym? Aha, ok.

❤️❤️🦴

❤❤❤