Pierwszy raz w Formule 4 na torze Red Bull Ring w Austrii. Wrażenia niesamowite. To co zapamiętam najbardziej to jak precyzyjne jest to auto. Ale od początku, zbliżają się moje 40 urodziny i otrzymałem prezent w postaci 5 okrążeń na tym legendarnym torze. Kiedy dowiedziałem się o tym w głowie radość pomieszana ze strachem czy mój kregosłu po operacji 3 lata temu da radę. Udało się, 3 lata rehabilitacji i walki o stabilizację mięśni dały efekty. Pozycja leżąca w aucie jest neutralna dla mnie i kiedy ruszyłem poczułem się pewnie i komfortowo. Postawiłem sobie cel wysoko. Przebić czas okrążenia poniżej minuty jednocześnie powtarzając sobie w głowie "zachowuj odstępy od innych kierowców". Udało się to zrobić na 6tym okrążeniu pomimo tłoku na torze. Było 6 innych zawodników, których zacząłem dublować. WOW jakie to jest wrażenie kiedy wyprzedzasz 2 auta na raz. Dwa pierwsze okrążenia są za autem bezpieczeństwa kolejne cztery są wyścigowe a siódme jest zjazdowe. Zjeżdzając czułem ze wykonałem swoją robotę i że czas jest dobry jak na taką ilość okrążeń. Pogoda była świetna. Dziękuję za prezent i możliwość powrotu do sportu, który kocham. Czuję, że jeszcze nie zardzewiałem. Dziękuję za doping i że wiedzieliście, że wrócę cały i zdrowy.
10 сен 2024
