Szczerze to chyba lepiej zwiedzało mi się w poprzedniej Forzie, ,,wiadukt z Harrego Pottera", Edynburg, tego trochę brakuje. Ale Forza Horizon 5 moim zdaniem ma chyba samochody lepiej trzymają się jezdni, misje też są ciekawe dla przykładu... (spoilery) \/ Wyjazd po aktywnym wulkanie, odkrywanie starożytnego miasta....
Mnie w forzie co tylko denerwuje, to te boty na wyścigach... przykładowo - bierzemy jakiś wyścig, który posiada wyboisty teren i używamy jakiegoś szybkiego tylno napędowego pojazdu na tor do tego - z automatu można stwierdzić, ze samochód będzie się slabo prowadzić, tracił moc i również przyczepność... w tym problem, ze boty, które również dostosowują klasę i typ samochodu pod nas czyli np ferrari czy inne pojazdy będą miały doskonałą przyczepność, zero uślizgów i jeździły po błotnistych terenach jak po asfalcie z pełnym momentem obrotowym
Minął rok fh5 jest martwa, ludzie się znudzili brak fabuły, tak jak właśnie mówisz od razu dostajesz najlepsze auta albo robi się Civic do klasy s 2 który rozwala egzotyczne auto które powstało w 2 sztukach, dosłownie ta gra jest nudna grałem w fh1 było git fh2 okej, 3 eh, 4 to totalny śmietnik przez mapę i klimat a 5 ooooo panie, dobrze że mam game passa to chociaż hajsu nie straciłem na to, serio fh brakuje takiej jak by "czarnej listy" z mw i żeby tej gry nie dało się skończyć jednym autem, już the crew 2 ma lepiej zrobiony ten system gdzie, taka miata nie ma szans pokonać lamborghini nawet jak się ją ulepszy na maksa, i pewne wyścigi są tylko i wyłącznie dla super samochód itp, ciekawe czy nowa fh będzie jakkolwiek "rewolucyjna" a nie tylko grafika grafika eh
Ja ogrywając Nowe Gran Turismo złapałem bakcyla na samochodówki i pożyczyłem od brata Xclocka by móc sobie pograć w tego potwora. Niestety wyszły te wady co mówisz. Gra niby doskonała, ale jednak czułem jakąś pustke. Nawet grając z pozoru w nudne GT 7 bawiłem się poniekąd lepiej, bo pomimo nudy, było wyzwanie. Tu mamy wyjebitny świat, fajne sterowanie, świetne poczucie prędkości, mase aktywności, a jednak czułem się przytłoczony jak w jakiejś grze od UBI i jednocześnie nie czułem sensu progresu, bo odrazu na start dostajesz Corvette. Jak to porównuje do starych NFS'ów to gra jest bez sensu. Ok rozumiem, jak ktoś gra on-line i ogólnie jara się samochodami, ale ja jestem laikiem i tylko "lubie" sobie pojeździć, i szczerze preferuje NFS'a z surrealistyczną fizyką i tandetną fabułą, niż ten "ideał" ścigałki. Przyznam, że nie sprawdzałem jeszcze NFS'a Heat, a słyszałem, że jest niezły. Jestem ciekaw jak wypada ta tle tej gry
Minęło 9 miesięcy, wiem aczkolwiek może ci to pomoże, mam dosłownie tak samo jak ty i zgadzam się ze wszystkim co napisałeś, jakieś pół roku temu zdecydowałem sie na zakup nfs heat i powiem szczerze, że strasznie mi się spodobał, naprawdę polecam zagrać
Właśnie wczotaj skończyłem Heata i kupiłem Forze 5, jak ktoś lubi nfsy to Heat jest świetny, zwłaszcza, że kosztuje teraz grosze, ale jednak Forza to jak dla mnie liga wyżej 😅
Dla mnie w tej grze leży tryb open. To co ludzie tam wyprawiają to za to powinny leciec bany. Ba powiem lepiej gdy jakis gracz zepchnie nas na bariere to gra nas wyhamuje bo uznala ze chcemy sie zatrzymac szybciej a to nie z twojej winy tylko cepa co nie potrafi utrzymac toru jazdy. Ja niestety dałem sobie z tego wzgledy spokoj i jestem na etapie kupna kierownicy do asseto corsy bo zawsze mnie krecily wyscigi touge i tam mysle ze to znajde.
samochody sie nie slizgaja po drodze na kierownicy tylko ty jezdzic nie umiesz, dobry kierowca (ja :D ) potrafi jezdzic wszystkim, wszędzie i na kazdym urządzeniu.🔥🔥
Co ja właśnie obejrzałem XD No sorry stary ale zastopowlem już w 8 minucie jak usłyszałem ze forza nie jest do kierownicy i ze jest jak need for speed, nie bierz się za coś czego nie możesz seryjnie zrecenzować 👍
ja gram jednocześnie w iRacing i w Forze no i niestety, Forza to arcade nawet przy wyłączonych wszystkich wspomagaczach. Ale dlaczego miałaby się nie nadawać do kierownicy to też nie wiem, jeździ się bardzo przyjemnie :)
a jak z graniem i hamowaniem na klawiaturze ? nie lubie pada a gdy gralem w FH4 to kazdy zakret konczyl sie jak ten tutaj 3:05 samochody slizgaly sie jak na lodzie
Po obejrzeniu całości doszedłem do wniosku że ten film absolutnie powastał bez sensu bo jedyne co caktycznie trzyma sie tematyki o kt9rejmowa zostało powiedziane w ciągu ostatniejminutya cała reszta to zwyczajne pierdolenie
Witam, wpadłem tak przypadkiem i odpowiem Ci na twoje pytanie po co: 1. Rywalizacja w trybie czasowym - Rywale. 2. Samodzielne tuningowanie samochodów - bezmyślne ściąganie gotowych tuningów, to tylko "początek". 3. Tworzenie własnych tras i całych poziomów. 4. Poza wyścigami - zawody driftowe, tryb eliminator. 5. Samo zwiedzanie mapy, lub też pełno robionych zlotow w multi. 6. Może warto dołączyć do klubu, gdzie gracze sami dla siebie tworzą atrakcję i content. 7. Gracze na kierownicy świetnie sobie radzą w online, chcesz to podam nicki graczy grających na kierownicy, pobij ich czas na rywalach!! I już tak poza wyliczanką, nie to że jestem wścibski, ale jazda z włączonymi wszystkimi ułatwieniami sprawia że mam wrażenie iż grałeś w grę łącznie z 12h i po takim czasie ją oceniasz. Staranniej przyjżyj się tytułowi, bo Cię na taki polprofesjonalizm stać. A tak naprawdę to widzę że nie znasz podstawowych mechanik i atrakcji tej gry. Jeżeli szukasz wyzwania to sprawdź parę moich filmików. Pobij moje czasy na rywalach, może trochę nauczysz się tuningu. Nie jestem kozakiem, łatwo mnie złapiesz. Jednak dla początkujących mój poziom to ogromny progress. Pozdrawiam Taktoty
Nie ma sensu w tej grze, jest piękna, doprecyzowana, ale nie ma celu. W NFS na przykład były cele i to było fajne. A tutaj pojeździłem chwilę i mi się znudziło. Jak można było tak zepsuć taką piękną grę :/ To tak jakbyś miał żonę, piękną, bogatą, gotowała by ci i sprzątała ale za to nie mógłbyś z nią o niczym porozmawiać...
@@taktoty1328 W każdej grze powinien być jakiś cel. Inaczej to się zamiania w tzw tryb CREATIVE znany np. z minecrafta. Problem w tym, że w Forza jest tylko tryb creative a nie ma trybu survival. Nie ma znaczenia czy to gra wyścigowa, survival czy zręcznościowa. Musi być jakiś cel poza samym graniem. Jeżeli uważasz inaczej to masz nieźle zryty mózg 🙂 Pewnie masz nie więcej jak 20 lat i nie znasz wspaniałych gier, które były wcześniej. Czasem jest tak, że sama gra jest słaba ale cele są fajnie wymyślone i gra się dla osiągania celów. Autor tego filmu ma całkowita rację 5/5
@@przemo3651 hahaha. Jest cel tabela rywali i ich tryb. Pokonywanie innych i pokonywania własnych słabości. Cóż, widocznie twoje u umiejętności są nikłe. Czasem potrzeba czasu aby coś osiągnąć 💪. Dorośniesz, to pogadamy.
@@taktoty1328 ale masz zryty łeb. No ale cóż, takie czasy, że młodzież nie wie co dobre. Na szczęście niewielu ma takie zdanie jak ty, włączając w to autora tego kanału.
MEKSYK dla mn jest do dupy różnorodny dla mn jest znikomy nuda widze ciagle to sam 4 dla mn byla lepsza bardziej urazmaicona kazdy terren byl inny i byl pory roku a w piatce nie ma tego