Budzę się znowu na mieście Śródmieście center w kieszeni Jagiełło pogięty jak polo dupa całowała się zbyt namiętnie zbyt ostro colo Ona chciała bliskości Bolą mnie kości Bo spałem na glebie zbity jak pies A miało być kurwa tak pieknie Bejb Wykręcam numer na Uber I jadę do studia Zarabiać papier