Тёмный

Frustracja egzystencjalna a religijny sens życia 

Logoterapia
Подписаться 1,6 тыс.
Просмотров 2,7 тыс.
50% 1

Wykład wygłoszony w ramach I Ogólnopolskiej konferencji naukowej "Logoterapia jako odpowiedź na kryzys egzystencjalny człowieka" (październik 2022, Kraków).
dr Piotr Szczukiewicz - psycholog, psychoterapeuta, logoterapeuta, nauczyciel akademicki.

Опубликовано:

 

28 сен 2024

Поделиться:

Ссылка:

Скачать:

Готовим ссылку...

Добавить в:

Мой плейлист
Посмотреть позже
Комментарии : 13   
@magorzatagaryga2433
@magorzatagaryga2433 4 месяца назад
Dziękuję serdecznie za ciekawy temat.Czytam Viktora F Frankla i jestem nim zachwycona.Zadaniem dla każdego jest odkryć piękno i sens istnienia.Dla mnie osobiście Jezus Chrystus jest drogą, prawdą i życiem.
@grzegorz1442
@grzegorz1442 4 месяца назад
Pewnie jest wiele aspektów ograniczania w przestrzeni terapeutycznej rozmów o kwestiach religijnych. Tak w wielkim uproszczeniu może sprawiać to wrażenie tzw. poprawności polityczną czy podążania za modą spychającą religijność do sfery prywatnej żeby wręcz nie powiedzieć wstydliwej. Oczywiście warto żywić nadzieję, że taka motywacja jest obca terapeutom. Tak jak była o tym mowa na wykładzie terapeuta dotyka najbardziej intymnych elementów życia i wszystkie one stanowią strefę prywatną i żaden z nich nie powinien w tej przestrzeni terapeutycznej być postrzegany jako bardziej czy mniej wstydliwy. Frankl zdaje się wskazywał na pewne swoje obserwacje, że pacjenci pod wpływem lektury, popularnonaukowych publikacji i trendów mogą mieć skłonność do prezentowania pewnych objawów dobrze widzianych przez terapeutę danego nurtu, czy też świadczących o jeśli można tak to nazwać ekskluzywności problemu. No i z jednej strony jest świadomy i nowoczesny pacjent a z drugiej profesjonalny i nowoczesny terapeuta i ktoś z tego zestawu miałby zahaczyć sferę religijności. To mogłoby krępować :) Ale wypada mieć nadzieję że taka gra pozorów i wrażeń nie wkrada się w realne terapie. Ale jednak ta ostrożność przed sferą religijną na płaszczyźnie terapeutycznej nie jest zwykłą iluzją. Być może zatem jej przyczyn czy raczej korzeni można poszukiwać w ideach nominalizmy i wyrastającego z tego indywidualizmu i zabsolutyzowanej autonomii jednostki. Tą nienaruszalność autonomii można chyba nawet w ten sposób rozumieć, że kto sobie chce być religijny niech będzie kto nie chce nie musi a zapytanie o tą sferę może u pacjenta wywołać wrażenie, że jakąś orientację religijną, jeśli tak to można nazwać, powinno się mieć. To może zaś prawie wyglądać na próbę ureligijniania, uduchowiania żeby nie powiedzieć nawracania. Nawet bez cienia takiej intencji po stronie terapeuty. A jeśli już rozmowa zejdzie na tą płaszczyznę to jak ją prowadzić. w tej przestrzenie nie ma chyba zbyt wiele dobrych praktyk, wzorców. Ostatecznie można też przyjąć, że kwestie natury religijnej należy roztrząsać ze specjalistami czyli duchownymi, nauczycielami danej konfesji. Takie podejście mogące nawet nosić znamiona profesjonalizmu wydaje mi się jak już powiedziałem ograniczające. To ten redukcjonizm podnoszony przez Frankla ale nie tylko. Sfera duchowa człowieka powinna być równoprawnym wymiarem osoby. Czy więc marginalizowanie na poziomie duchowym o ile należy zaakceptować że nie powinno się utożsamiać sfery duchowości z religijnością to trudno zaprzeczać że religijność może być przestrzenią duchowości. Pomijanie tego aspektu wypychanie go z przestrzeni terapeutycznej pod płaszczykiem poszanowania autonomii osoby nie wydaje się zasadne. Oczywiście profesjonalizm wymaga aby podejmować się działań w ramach posiadanych kompetencji. I to jest przecież często praktykowane. Terapeuta rozpoznaje stan somatyczny pacjenta. Sam nie wykonuje ani nawet nie zleca badań laboratoryjnych. Ale uświadamia pacjenta rekomenduje konsultacje. Marginalizacja wydaje się zawsze jakąś forą redukcjonizmu. A niezaopiekowana i sfrustrowana sfera może manifestować swoje istnienie. Oczywiście tu znowu odwołując się do Frankla logoterapia nie jest panaceum na wszystkie problemy. Nie zastąpi koniecznej farmakoterapii. Nie narzuca światopoglądu. I to wydaje się konieczne dopowiedzenie do tej wcześniejszej części uzasadniającej dostrzeganie przestrzeni religijności. Logoterapia podkreśla, że sensu nie można narzucić. Sens może odkryć wyłącznie osoba. Zatem terapeuta faktycznie powinien powstrzymać się przed udzielaniem prostych recept w szczególności opartych na własnych doświadczeniach czy nawet kompetencjach religijnych. Powinien przypominać osobie o jej wymiarze duchowym. O wpływie jaki frustracja sensu i szeroko pojętego wymiaru duchowego może wywierać na tą osobę. O tym czym jest transcendencja mówić o budowaniu dystansu do siebie możliwości spojrzenia z innej perspektywy. . Rozpoznawać kondycję duchową. Zdawać sobie sprawę z tego że przesłanki religijne mogą stanowić zarówno podstawę rozwoju jak i przyczyny destrukcji. Pomagać osobie rozpoznawać tą sferę ale właśnie z takim ograniczeniem, że nie jest to przestrzeń agitacji religijnej tylko pracy z osobą która w tej sferze może potrzebować pomocy. To na pewno nie jest łatwe ale czy z tego powodu może być pomijane? Raczej nie i bardzo dobrze, że takie tematy są podnoszone i rozważane. Pozdrawiam i dziękuję.
@mirola2865
@mirola2865 4 месяца назад
Ładnie powiedziane. Tylko że ja również wierzyłem ale teraz wiem - mówię o sobie - nawet sam przed sobą nie mówię że nie wierzę tylko wiem że Bóg Żydowski czy Bóg Chrześcijański zostali wymyśleni. Nic tak dobrze nie robi jak zagłębienie się w historię (tej) religii, historię w ogóle, spojrzenie jak gdyby z zewnątrz. Nie do przeskoczenia jest dla mnie że w sumie ja czy 99,999% ludzkości nie ma bezpośredniego doświadczenia boga ale wierzy tak naprawdę co napisał św. Paweł, co napisali inni wcześni chrześcijanie oraz późniejsi, ci co twierdzą że mieli objawienia. Czyli tak naprawdę jest to wiara w ludzi nie w Boga. I jak siebie przekonać że wiara w Boga ma sens skoro Chrystus jest tak bardzo podobny do Herkulesa. Zrodzony z osoby boskiej i ludzkiej, mają nadludzkie moce itd.
@eldoradose
@eldoradose 4 месяца назад
Żeby dojść do wiary w Boga należy sobie zadawać właściwe pytania. Wtedy się przekonasz, że nikt Boga nie wymyślił, że wierzysz po to aby rozumieć cokolwiek na tym świecie. Ludzie którzy nie pytają o sens życia, śmierci, cierpienia itp. po prostu nie dociekają wystarczająco dokładnie, zadowalają się pozorem.
@staho9796
@staho9796 4 месяца назад
Wystarczy tylko głębiej poznać historie chrześcijaństwa - wiedza leży na stole przed oczami . Ojcowie kościoła byli zaczadzeni filozofią grecką Platona i Arystotelesa a nie biblijną!!!! Tak jak pieniądze mają ,, pochodzenie,, tak i Nowy Testament jego kanon został dobrany tylko z Ewangeli tych hellenistycznych ... reszta z 40 tu a wiemy że istniały poszły w ogień. Paweł antysemita żarł się z Piotrem... Paweł ma 18 listów a Piotrowi zacięła się maszyna do pisania i tylko 2 napisał ??? I to obydwa podobne do Pawłowych śmierdzi matactwem z siłą 2 parowozów .
@ktosktosiowaty
@ktosktosiowaty 4 месяца назад
Tak jak bardzo cenię twórczość Frankla tak nie mogę się zgodzić, że dla każdego jest odpowiednia gotowa religia, gotowy zestaw przekonań nadający sens istnieniu. Poznałam i korzystam z dorobku wielu religii, ścieżek duchowych czy nurtów filozoficznych i zdecydowanie wygrywa tworzenie własnej kompilacji opartej na duchowości, transcendencji i nijak nie odnajduję sensu w przyjęciu jakiegokolwiek gotowego zestawu. To jak grzebanie w różnych tortach i ciastach i wybieranie/szukanie owoców, bo reszta jest dla mnie zbędnym dodatkiem. Rozumiem, że inni tej otoczki potrzebują, ale ja wolę odkrywać owocki w tych wypiekach i wiedząc jak je rozpoznać i że są bezpieczne odnajdywać drzewa na których rosną co by więcej się w kremie, cieście i lukrze nie babrać a potem robić sobie pyszne owocowe deserki i mieć gdzieś skłócone gildie cukierników często wmawiających klientom, że muszą podpisać z nimi umowę na wyłączność i grzecznie jeść wszystko co w danej cukierni jest serwowane a skorzystanie z innej to czyste zło. Jeśli komuś smakują wypieki cukierni katolickiej to spoko, jeśli buddyjskiej też super, szkoda tylko że wmawia się dzieciom, że tylko ich lokalna cukiernia zaspokoi ich potrzebę jedzenia owoców i że bez lukru i słodkiej posypki wiśnie są niesmaczne...
@alicjanowak659
@alicjanowak659 4 месяца назад
Czy Ktoś mógłby wypowiedzieć się nie używając kulinarnych metafor?
@ktosktosiowaty
@ktosktosiowaty 4 месяца назад
@@alicjanowak659 A jaka metafora/w jakim klimacie będzie dla Ciebie odpowiedniejsza i co sprawia, że kulinarna Ci nie odpowiada?
@grzegorz1442
@grzegorz1442 4 месяца назад
Przyjmując tą kulinarną metaforę zasygnalizuję tylko jeden z wielu aspektów. Są takie wielowarstwowe potrawy w których doświadczenie pełni smaku wymaga ich skosztowania w całości. Począwszy od wielkiego uproszczenia że kto posmakuje mąki wody i soli nie ma zielonego pojęcia jak smakuje chleb. Bardziej subtelnie potrawy wielowarstwowe wymagają zmiksowania żeby uzyskać pełnię smaku. To jest też trochę kwestia zaufania d o kucharza który wie jakie składniki są potrzebne do potrawy. Jakie wino podać do potrawy. Oczywiście jesteś wolnym człowiekiem możesz wypić samo wino albo zjeść tylko rybę. Mówiąc jednak dużo poważniej to zresztą również Frankl zauważa. Mamy niezwykły wybór. Wcześniej osoba rodziła się w danej tradycji religii i do głowy jej nie przyszło żeby szukać czegoś poza. Dzisiaj tradycja nie ma już takiej mocy. Wręcz mamy kult wolności wyboru. I tu znowu Frankl który podpowiada. Masz wolność wyboru ale ponosisz konsekwencje swoich wyborów. Warto rozważać konsekwencje miksowania. Woda zmieszana z karbidem daje gaz wybuchowy. Wydaje się bardzo ciekawa obserwacja zachodniej mody na filozofię i religię wschodu. Ale oczywiście bardzo wybiórcza bo przecież człowiek zachodu nie jest gotów wyrzec się swojego pędu cywilizacyjnego przywiązania do konsumpcji. Ale chciałby zamedytować. Doznać oświecenia stanu nadświadomości. Nie chcę zanudzać mam nadzieję że widać o co mi chodzi. Samodzielne korzystanie z wybranych produktów określonych tradycji w oderwaniu od ich doświadczenia i dorobku to też tak trochę jak odrzutowy silnik w rowerze :) Ale wydaje mi się że kluczowym jest to co Frankl podkreśla. Żeby nie wyszło że ja krytykuję twoją strategię bo tego nie czynię. Frankl podkreśla wolność. Podkreśla że nikt nikomu sensu nie nada. Każdy może go sam odkryć. Możesz go odkryć też w takim podejściu jakie proponujesz. Jeśli jesteś w tym szczęśliwy zaspokojony super. Jeśli zaś pojawia się dyskomfort coś się zacznie zgrzytać wtedy możesz sięgnąć do logoterapii i zadać sobie pytanie czy ten twój miks jest zbieżny z twoim sensem. A może czy to co uważasz za twój sens nie jest faktycznie jest twoim sensem. Jeśli coś zgrzyta to właśnie jest moment kiedy odpowiedniość tego miksu można zweryfikować. I zakańczając też taką kulinarną puentą. Jeśli nie smakuje ci posiłek przygotowany przez kucharza to to wiesz że albo to jest kuchnia nie dla ciebie albo kucharz marny. Kiedy szykujesz sam możliwoście jest bezmiar. Pozdrawiam
@ktosktosiowaty
@ktosktosiowaty 4 месяца назад
@@grzegorz1442 Dziękuję za cenne uwagi z którymi w zasadzie całkowicie się zgadzam. Brnąc w kulinarną metaforę - tak są dania które wymagają całego zestawu składników, ale mój organizm nie rozkłada pewnych wiązań występujących w węglowodanych i nie mogę jeść niczego zbożowego, ani cukru, ani większych ilości produktów wysokoskroniowych i większość dań robionych zgodnie z oryginalnym przepisem mi szkodzi, więc gotuję samodzielnie, poznaję przepisy, biorę to co może mi się przydać i eksperymentuję, bo potrzebuję jeść i lubię desery. Tak samo potrzebuję duchowości, transcendencji, głębokiego sensu - owych owoców w religijnych tortach. Natomiast mąka i cukier to dla mnie trucizny, ot gotowe wytyczne, dogmaty, rytuały, hierarchiczność. Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za podzielenie się swoją perspektywą tak pięknie ujętą w wybraną przeze mnie metaforę. Udanego weekendu
@eldoradose
@eldoradose 4 месяца назад
Kto religie traktuje instrumentalnie a więc terapeutycznie, ten nie rozumie czym jest religia. W religii istotna jest wspólnota z innymi ludźmi a nie samopoczucie bo religia nie jest pociechą, tą rolę spełnia filozofia.
Далее
Psychoprofilaktyka oczami psychiatry
42:38
Просмотров 1,4 тыс.
Marek Kaczmarzyk - Neurobiologia języka
40:08
Просмотров 19 тыс.