Btw .. oprocz czysto elektrycznego połączenia ilosc dB jest niezmiernie ważna. Np laczenie rocketa ktory ma 95dB efektywnosci z V30 ktory ma 100dB nie ma najmniejszego sensu. Przerabialem juz V30 i greenbacki czy t75 w roznych ko konfiguracjach... ilosc dB ma kolosalne znaczenie... a laczenie głośników o roznicy dB wiekszej njz 3dB nie ma dla mnie sensu bo ten "slabszy" ginie... np 412 orange na 4x V30 vs (2xV30 +2xGreenback 25W) jest slabo ciszej płasko itp... ale natomiast miks V30 i creamback 75W(100dB) juz robi robotę. Niestety ilość dB jest permanentnie pomijana... a jest wazniejsza od mocy glosnika... moc to parametr elektryczny ktory przetwarzany jest na ciśnienie z okreslona sprawnoscia mierzona w dB... oczywiscie istnieje też dBSPL sle tutaj nalezy wziac pod uwagę pomieszczenie...dB sa najwazniejsze. Efektywność 2xV30 to 103dB... a dwóch t75 to 100dB czyli tyle ile jednego V30...porownanie głośników powinno odbywac sie w paczce 112 lrzy stalym uniejscowieniu mica i stalych parametrach toru audio oraz ampa i gitary z włączeniem w to room mica z pomiarem dB w pomieszczeniu
@@ksantyp77 wchodzisz w mrowisko alenjest czelendż zeby to w końcu wyjasnic raz na zawsze. Donoceny calosci paczki 412 z roznymi głośnikami nalezaloby się trzymac zasady że moc to 4xnajslabszy głośnik a efektywnosc tk srednia logarytmiczna efektywnosci kazdego z głośników
@@ksantyp77 wbrew pozorom to nic trudnego. Z punktu widzenia słuchacza zkiana ilosci dB o 1 jest teoretycznie nieslyszalna... lecz u nas w gitarowym swiecie licza sie detale...wiec ten charakterek juz robi zmianę... nie zawsze korzystnąnjal sie okazuje...wrocilem po eksperymentach do V30
Hej Ksantyp - bardzo fajny temat. Ogólnie sama akustyka podczas brzmienia jest ogromnie ważna, bo dodatkowo wiadomo, głośnik - jest ważny, jego skuteczność, rezystancja, przenoszenie pasma. Tak naprawdę każdy element sygnału jest ważny, ale najważniejsze w tym chyba to, by w tych elementach było ważne to, by skutecznie nie wpływało tak na sound jak nie chcemy. To w sumie tutaj pomagają wykresy częstotliwości - ogólnie kolumna głośnikowa razem w kombinacji z głośnikiem stanowi 50% całego soundu - bo to pracuje jako cały ustrój akustyczny który ten dźwięk "przenosi". Ten temat bardzo ważny jest w sumie na polu studyjnym - ze względu na to że w tym momencie oczywiście można tworzyć odpowiedzi impulsowe do urządzeń typu Kemper czy Torpedo Live by jakby oszczędzić sobie mikrofonowania, ale dodatkowo jeśli jednak mikrofonujemy kolumne to też samo ustawienie będzie miało ogromne znaczenie. Tutaj jako realizator studyjny i ogólnie człowiek który na dźwięku zjadł zęby, mogę pomóc z opisaniem całego tematu. Pozdrawiam, jakbyś chciał jeszcze więcej info to pisz, postaram się wytłumaczyć zależności :D PS Waty w tym momencie nie mają takiego znaczenia, to kwestia przyjęcia energii, najważniejsze jest tej energii oddanie - czyli skuteczność - czyli walory SPL.
Ostatnio zaopatrzyłem się w mooer radar, do którego można załadować różne impulsy paczek. Przełaczajac same impulsy konkretnie się zdziwiłem jaka jest różnica w brzmieniu. Wiem, że to tylko cyfrowa zabawka, ale technologia Impuls Response stoi na naprawdę wysokim poziomie i konkretnie daje radę.
Jeszcze jedno mi się przypomina. Może to oczywiste, ale jak łączymy więcej niż 1 głośnik w kolumnie to trzeba zwrócić uwagę, żeby je połączyć w zgodnie w fazie. Jeśli przypadkiem któryś będzie połączony przeciwnie, to efekty dźwiękowe będą dość dziwne. Czasem jeden ze styków głośnika jest oznaczeniy "+" czy kolorową kropką (wtedy jest łatwiej) ale czasem nie ma nic więc trzeba to obczaić doświadczalnie.
Wystarczy pobawić się jakimś lepszym multiefektem z symulacją i paczek, głośnik (zastosowanie innego) zmienia totalnie całe słyszalne pasmo, co nie znaczy że zaraz znajdzie się swoje brzmienie, czasem dużo możliwości to kłopot przytloczenia nadmiarem. Oczywiście najwięcej zabawy to wymiana fizycznych głośników. Pozdrawiam.
Panie, już miałem opitalać że w 99' to od roku rdzewiały już pierwsze Focusy, ale Escorta Express czyli dostawczak na bazie Escorta był tłuczony do 2002 a niektóre żródła twierdzą że nawet do 2003. Escorta generalnie tłuczono do 2002.
Nic tak nie dopieściło mojego zestawu jak właśnie wymiana głośników. W moim przypadku świętym graalem okazał się zestaw 2x Eminence Governor 2x Eminence Swamp Thang w DL412. Jeden model bardzo agresywny z mocnym jasnym środkiem i wyraźną ale nie denerwującą górą, a drugi z okrągłym tłustym dołem i ciemnym agresywnym środkiem, razem dają absolutnie wspaniały efekt. W przedbiegach znokautowały Szelestiony, które zamiast siać przyjemny gruzik jakiego oczekiwałem dają piaskiem. No ale to tylko dowód jak wiele możliwości (i to fundamentalnych) w zakresie budowania brzmienia daje wymiana głośników.
Oprócz klasyki (czyli Eminence czy Celestion) i ostatnio zdobywających coraz większy mir Jensenów czy głośników Sica, polecam sprawdzić Fane'y (kiedyś brytyjskie, ale obecnie robione tam gdzie większość). Kupiłem dwa w "tym" niemieckim sklepie wysyłkowym na "T" i mogę polecić. Cenowo przyjazne, a brzmieniowo zaskakująco dobre! Podobno te stare brytyjskie wypusty Fane były naprawdę klasowe.
@@ksantyp77 O kurcze, nie wiedziałem o tym. Ja akurat kupiłem głośniki z linii Sovereign i są Made in China (te Mamzery sa opisane Made in UK jak widzę), ale każdy miał indywidualny certyfikat kontroli jakości i gadają bardzo fajnie w małej skrzynce, wzorowanej na produktach EarCandy
Zmieniałem przystawki, korzystałem z różnych efektów, testowałem struny. Z moich obserwacji wymiana głośnika w lampie laney cub 12 zmieniło jej brzmienie bardzo na plus, wręcz podniosło o parę poziomów wyżej. Szczerze to ciężko było mi uwierzyć, że aż taka różnica była...
W kontekście głośników mam takie pytanie. Mianowicie, chodzi o rozmiar głośnika w kontekście tych samych modeli np. taki greenback występuje w wersji 10 i 12 calowym. Zastanawia mnie jak wielka jest zmiana brzmienia, lub zmiana w postrzegania tego dźwięku, i czy rzuca się to bardzo/lub w ogóle w uszy? I o ile wiadomo, dostępne są charakterystyki pasm przenoszenia i inne specyfikacje, ale jak to jest w rzeczywistości? Chyba że udzieliłeś już gdzieś na to pytanie odpowiedź?
Siema :) Po raz kolejny świetny odcinek na bardzo ważny temat. Temat dla mnie akurat bardzo aktualny. Jestem "nie do końca" szczęśliwym posiadaczem comba Peavey 6505+. Do grania w domu z muzyką - super! Jest bardzo głośny - super! Ale na próbach z zespołem , kiedy gramy z kumplem, który gra na Marshallu tranzystorowym 100w , wypada blado. Dźwięk jest zbyt "jasny", za mało "tłusty". Są teorie , że to ten wstrętny Sheffield zawala cała robotę... Jakie jest Twoje zdanie? I jaki głośnik (głośniki) za około 500 zł byś polecił na ewentualną wymianę? Gita Ibek Iron Label na EMG 81, 85. Z góry dziękuję za odp. Pozdro!
ok, dzięki, obczaję temat. Chociaż w wypadku głośników trudno podjąć decyzję w oparciu o same opinie, bez testowania. Ale chcę to zrobić a nawet muszę... Co do preferencji muzycznych to zdecydowanie kierunek metalowy. Wierze w te combo i chce żeby zrobiło wrażenie. Dzięki za podpowiedź i ofertę. Jak byś coś jeszcze polecał "do metalu" :))) to napisz. Pozdro FOG Mistrzu ;)
Kiepskie podejście do sprawy.... Tylko Celestion... a gdzie fantastyczne głośniki JENSEN lub FANE, gdzie głośniki EMINENCE lub WGS. wypadałoby przynajmniej wspomnieć o ich istnieniu :)
Ceramiczne głośniki dają brzmienie lat 60 tych wietnam i te sprawy takie jak np. Jensen c12k lub inne. Eminence daje szklankę na cleanie, a Celestiony najbardziej nadają się do metalu. Czyli tak Jensen= Rock and Roll, Hard Rock, Eminence = Jazz, Blues, Celestion=wszelkiego typu metale ciężkie. I każda z tych firm ma jakąś serie dedykowaną pod dany typ muzyki to nie znaczy też, że nie można na nich zagrać czegoś innego, bo każdy głośnik z danej serii jest mega uniwersalny i taki ma być. Jeżeli mamy bardzo rozbudowaną korekcje dźwięku w swoim piecu jak np. w Mesie to głośnik przestaje mieć znaczenie pod warunkiem, że jest to 10" lub 12". W dzisiejszych czasach można sobie ukręcić dowolne brzmienie wszelkiego rodzaju kostkami. Pozdrawiam!
Co do tej mesy to sie nie zgodzę. Juz testowalem dwie mesy z roznymi pakami i głośnikami i jest znacząca różnica. Nawrt eq mesowy zachkwuje się inaczej w zaleznosci od głośnika gdyz kazdy glosnik ma inną charakterystykę częstotliwością
Przy głośnikach poproszę podawac ilość dB... idealnym byloby gdyby tor "nagraniowy" oraz głośność nagrywek była stała... umożliwi to lepsze zorientowanie się w temacie jak grają głośniki
Siema! Temat jak w mordę strzelił akurat dla mnie, bo od dłuższego czasu rozważam wymianę głośnika w moim leciwym, ale jarym piecu Marshall Valvestate 2000 avt 100 i nie wiem czy warto w niego zainwestować te min. 300zł żeby włożyć w niego np celestion g12t hot 100.
100W przyjmuje się zapas... ale 100W głośnik bylby oki... dodam że ten wzmacniacz osiaga pełną moc przy 4 ohmach wiec teraz jie posiada 100W. Biorac pod uwagę ze tk tranziak... a wiec wystepuje ryzykonwystapienia skladowej stałej na zaciskach lrzy duuuzym odkreceniu vol... bez pomisrow oscyloskopwm nie da sie tego przewidziec kiedy to nastąpi. Wiec najszybciej nalezy wymienic głośnik o tej samej mocy i opornosci ale o wiekszej ilosci dB...wiec zostaje jeszcze potem opcja podlaczenia drugiej paki.
Kurde Mireczki, a'propos glosnikow! Historia nieslychana ale po kolei. Jakies 17 lat temu (nie zartuje), jak zaczynalem pozyczylem piec od wujka BC Rich, jakas pierdziawka hybrydowa, pamietam ze mial rozowe logo i rozowe galki od potow - ale mial grac. Glosnika brak wiec wybralem sie do lokalnego sklepu z takim zaopatrzeniem, a tam pan wyciaga spod lady glosnik Tonsil i mowi ze to jest sprzet do kolumn gitarowych i 'bedzie pan zadowolony'. Duzo on kosztowal jak na moje kieszonkowe ale dostalem jeszcze w gratisie 3m kabla i wtyczki... po latach dopiero sprawdzilem ze dal mi porzadnego Sommera i wtyczki Neutrika (mlode ciele nieswiadome bylo na poczatku grania co to za sprzet). Wrocilem do domu, srubokret-lutownika, odprawilem rytual i... jak to brzmialo! Cos pieknego. Lupalo szatany i zrywalo laskom majtki przy balladach... pozniej wujek sie upomnial po paru latach o sprzet i zwrocilem. Musze go zapytac czy to jeszcze ma bo kosmos to byl... gral ktos jeszcze na takim Tonsilu 12" gitarowym? Pamietam ze czarna etykieta byla z tylu wzorowana na V30. Pozdro i niech FOG bedzie z Wami!
na koncercie Acidow to dopiero bylo hahaha EDIT: Ksantyp ja mam podpiete greenbacki 4x12" oryginalne wyprodukowane w UK w 93' roku w Marshallu 1960AX i powiem Ci ze kopia dupe
Mój tato powiedział „Masz na tyle dobry sprzęt na ile dobre masz najsłabsze ogniwo”. Co z tego, ze masz zajebistą gitre, wzmaka, efekty, jak masz kiepskie głośniki, które nie przeniosą tego co potrafi twój sprzęt.
Głośników powinno się posiadać tyle samo co modeli gitar :-P sama wymiana może nie działa jak zakup nowej gitarki z wyższej półki, ale na ogół efekty brzmieniowe są na tyle ciekawe, że postawił bym nawet wyżej w osobistym rankingu wymianę głośnika niż wymianę pikapa (torchę herezja, wiem :-P). W przypadku kolumn 412 najlepsze efekty daje zestaw 2+2 (przy 212 w układzie 1+1 jest analogicznie jak chodzi o moje odczucia), bo każdy głośnik z innej parafii to już sztuka dla sztuki i można zapomnieć o znalezieniu innego niż wyjściowy, aczkolwiek klarownego charakteru. I jak słusznie zostało to poruszone trzeba zwracać uwagę na dB, żeby różnice w sprawności nie były zbyt duże... te 3-4 dB osobiście uważam za maksimum, tak żeby nam te dwa inne egzemplarze nie zginęły przy sprawniejszym tandemie braci. No i przy miksie na dwa mikrofony, też spoko jeśli będą mieć inne charakterystyki (u mnie SM58 i e906), jest już mega przyjemny efekt końcowy :-)