Odradzam pakować mokrą zrębkę w worki po kartoflach. Lepiej wysuszyć tak jak wykiprowałeś, przegarnąć co jakiś czas i potem pakować. No chyba, że lubisz się zdziwić przed wsypaniem do pieca czemu to nie wyschło. Pozdro.
Majster moja podpowiedz do twoich pomysłów Zamontuj z tyłu plandekę lub matę ktura rozwinie się i zbierze całą słomę a nawet posiekaną I przepuść to wszystko przez młynek ręczny , ale wiadomo bez słomy
A może Ty byś sobie coś zrobił zamiast dawać dobre rady. Bester to jest gość i ma łeb na karku więc swoje dobre rady przelej na kogoś ze swojej rodziny bo tutaj nie potrzeba
majster zrobisz najwieszy blad jak nasypiesz w te worki raszlowe po ziemniakach, ja tak zrobilem i zem przeklinal na czym swiat stoi, wszyskie worki trzebabylo ciac, przykryj to gruba czarna folia i niech schnie a potem do big bagow i big bagi legancko sobie podwieziesz pod kotlownie
Taki podobny znacznik miałem 20 lat temu pierwsze początki nauki jak się o wygarnywałem pierwszego sezonu to powiedziałem sobie tak nie może być i zrobiłem taki prototyp i został do końca
Te przyczepy to są tragiczne, do cofania miejsca trzeba, nie każdy umie, no i ładowność mała bo to chyba 4,5t. Po kupnie tandema , same plusy, wielkość ta sama a towaru 10t zabierze.