W przeciwieństwie do reszty Waszych egzystencjonalnych rozważań, wezmę ten kawałek na pół-serio i zaryczę zdecydowane „NIE!”. Literatura jest Piękna ponieważ jest bezgraniczna. I to nie kwestia li tylko państwowości lub jej braku, ale języka którego nikt jeszcze w gębie nie zapomniał. I tak oto mieliśmy w naszej kochanej Polsce innego Francuza -o Chopinie nie wspomnę, który wprawdzie tez pisał, ale nutami i jakoś nie słyszałem jeszcze narazie czy jego twórczość jest Polska czy Francuska - który Sachurą Się Zwał i równie mocno Się zagłębił w temat Bycia co Houellebecq tylko tak po słowiańsku, bo miłość wielką do języka polskiego odkrył i nim Się bawił raczej niż egzotycznymi prostytutkami choć TVN o tym milczy a chłop w końcu młody i zdrowy po tym Bycie wędrował i Się spisywał. Ale wiem do czego koleżanka to piwo piła i to jasność jasna ze artystę czy filozofa przeplantowac na obcy grunt sie nie da by nagle zadowalać zaczął tubylcze wrażliwości swoimi prawdami. A poza tym nuda by była gdyby każdy naród miał swojego Houellebecqua bo juz i tak jeden drugiego plagiatuje jak szlag - nawet Hoellerbecq, który Kunderą zalatuje, czy Coelho Saint De Exuperym w jego sztandarowym plagiacie. Na te rzeczy trzeba raczej mocno Się zamknąć i pozwolić ponieść Się zludzie. Wtedy można na przykład zobaczyć Juliet Binoche w tym samym basenie i tych samych ujęciach ale 20 lat pózniej tylko kiedy na zewnatrz wyszła Francja i Europa byly juz innebo wiadomo, komuchy paszport zabrały i do Szwajcarii pojechać nie mogła. Taaaaa! Kieslowski tez kawał skur…… czybyka. Wszystko co łączy ten cudowny korzeń to papieros, alkohol, sex i smierć. A ta najpiękniejsza to Śmierć - Najlepszy wynalazek Boga na Całą Jaskrawość tej Nieznośnej Lekkości Bytu. Śmierć we właściwym czasie - dla odbiorcy oczywiscie - zeby tęsknić było za czym bo chyba po to to Się tak wszystko tworzy - zeby przetrwało i dotarło. Zeby każdy idąc soją drogą nie musiał stąpać tylko po kamieniach ludzkiej głupoty ale tez ludzkiego piękna i wrażliwości - jeśli nawet czasami czasy wulgarne były…. Gratuluje odwagi i kreatywnosci w tworzeniu czegoś świeżego na tym cudnym padole. Nie poddawajcie sie! 💙💙💙🎩
To jest ten content, po którym żałuję, że nie kontynuowałam swoich studiów I stopnia na kierunku filozofia na Uniwersytecie w Białymstoku. Pozdrawiam serdecznie!
@@inbawciaztrwa3633o tym kiedys mówił Aleks Berdowicz. Cała ta gra polega na traumatyzowaniu ludzi od dziecka: wmawiają ci ideał, wpajają przywiązanie emocjonalne do szkoły, społeczności i wartości, a potem nagle ciach! zabierają ci to wszystko i albo radź se sam, albo cierp żal i poczucie braku. Taki chwyt socjotechniczny wykorzystują do sterowania emocjami w różnych celach: skierowania poparcia dla partii, pewnych inicjatyw odgórnych, programów albo żeby wyhodować małego wrednego tyrana, czyli psychola. Człowiek otwarty na niematerialnosc jest niebezpieczny, bo nie czuję przywiązania do czegokolwiek, więc nie da się go zastraszać czy warunkować. Aleks podawał przykład młodych dziewczyn chodzących na koncerty idoli. Pokazywano im wielkie ciacha, jacy oni są wspaniali, niesamowici, jaki mają głos, stylówę i wejście. A tu nagle , ciach przekarmieni prochami wywracali się na drugą stronę albo w jakimś wypadku! Dla fanek to katastrofa, koniec świata i wielka pustka. Oto dopiero prawdziwa perwersja!
W Polsce to facet musiałby zostać alkoholikiem, ale takim nadzianym, to by mu się wszystko na pewno podobało. Bo gdyby był takim alkoholikiem, który musi nazbierać butelek i sprzedać na jabola, to by się zachlastał :)
No tak, na amarene cztery ziko się nie uzbiera samo. Z drugiej strony wchodzą kaucje za plastiki, więc żulkom będzie trochę łatwiej, a nase polskie ulice będą czystsze