Gdzie zniknął Son Goku? / Dragon Ball Ciekawostki 

Kto nie wychował się w latach 90 nigdy tego nie zrozumie. Dla nas to coś więcej niż zwykla kreskówka. Widzieliśmy przemiany bohaterów, wspaniałe historie, braterstwo, honor i wszystko to czego brakuje dzisiejszym dzieciakom. Mam prawie 30 lat ale co jakiś czas siadam i oglądam od nowa. Jestem pewny że mając nawet 50 lat, będę robił to nadal, pozdrawiam!

Oj był płacz, zachodziłem się płaczem jak dziecko podczas WNIEBOWSTĄPIENIA GoKu - tak uważam - GoKu został zabrany do NIEBA, osiągnął swoistego rodzaju stan boskości. To tak na skróty :P

Pierwszy raz obejrzałem ten film w okolicach 2013 roku jako 9-letni dzieciak, teraz wracam tu po 10 latach z wielką nostalgią. Twoje filmy, jak i dragon ball sam w sobie stanowią spory kawał mojego dzieciństwa. Dzięki za masę miłych wspomnień. Trzymaj się tam na tej Alasce, czy gdziekolwiek teraz jesteś :D

"cieszyło mnie ,że nie napisano wprost,że goku umarł ,jednakże...czuję , że goku prawdopodobnie poleciał do domu shen longa i nadal trenuje" słowa aktorki podkładającej głos GOKU :) nie ma co spekulować

Goku stał się nieśmiertelny i żyje do dziś !😉😉😉😉

szczerze? lubie wszystkie sagi I czesci nie wazne czy Z GT Super, Wazne by byl goku Z vegeta I mieli sie Z Kim napierdalac. Tyle w temacie :)

Zakonczenie GT wyszlo tak, jakby nagle musieli zakonczyc serie. Moze skonczyla sie kasa i chcieli bylejak, ale jednak zakonczyc.

wracam do tej bajki po raz 3 mimo upływu lat, a może raczej czasu. seria Gt skończona ze znakiem zapytania, genialnie. tyle pytań zero odpowiedzi,cos pieknego.

A ja sądze że dragonball GT może być inną linią czasową

Goku oddał się całkowicie Bogu i dobroci, wybrał ten stan ponad rodzinę

Też się nad tym zastanawiam :) Plus za melodie w tle!

Serio? Nurtują Was te pytania..??? Przecież to oczywiste... Goku zginął i nie mógł być już wskrzeszony. Jednakże za swoje zasługi został mianowany na jednego z Bogów. (Coś na zasadzie metamorfozy Herkulesa) Pan go ujrzała i zasadniczo jest to coś na zasadzie aluzji, ale jako jeden z Bogów, ma prawo do zejścia na Ziemię na krótki czas. Poza tym jest to zrozumiałe. Goku wyjątkowo mocno kochał swoich bliskich i oddałby wszystko za jedną ostatnią chwilę z nimi.

To dzięki temu filmikowi zainteresowałem się Dragon Ballem.

Moimi zdaniem Goku stał się jakimś bogiem. Coś jak Kai lub Beerus.

Mi się wydaje że Goku w końcu został wszechmogącym. Pod koniec pierwszej serii wszechmogący przygotowywał go nie tylko do zabicia Piccolo, ale także tej roli. Była o tym mowa wprost w odcinku 148.

Co do Dragon ball GT mam teorię. Ale to zaraz. Według mnie seria GT była odskocznią od innych części. potwierdza to tylko ze Gt jest inną linią czasową. Teraz co do zniknięcia. Po ostatnich walkach w piekle i na ziemi goku pokonał wszystkie złe postacie jakie mogly jeszcze istnieć. Goku zrozumiał że już nadszedł jego czas i stał się zbędny. Na koniec nasz bohater zdobył moc shenrona co swiadczy znikniecie i ponowne pojawiwnie w przyszlosci na ziemi. Chodzi o to że Goku jest teraz w krainie smoków bo tylko tam bedzie potrzebny. A że wychowal sie na ziemi ją odwiedza podczas mniejszych złych zdarzeń. Pisać pod komentarzem jak czegoś nie rozumiecie.

Jest drobny szczegół ktory moze nam to pomoc rozwiązać. Goku odchodzi ale zostaje jego zniszczone ubranie ktore zabiera Pan. Mimo to Goku odszedl ubrany. Moim zdaniem zginal broniac Ziemi przed atakiem ostatniego smoka gdy powstala ogromna dziura. Moim zdaniem zginelo Cialo goku ale przetrwał jego duch ktory ostatecznie pokonal smoka

Ale jak to mozliwe ze pan nigdy nie osiągnela ssj a goku JR jakos tak i to bardzo szybko (wiem że ta kinowka z goku jr jest w pewnym sęsie fellerem)

Wydaje mi się, że Toriyama pominął wersję GT, bo nie pisał tego sam od początku do końca, a poza tym ostatnia ta seria tak naprawdę była zakończeniem całej seryjnej "trylogii", więc trudno by było mu ją kontynuować i być może z tego powodu z niej zrezygnował. Faktycznie jakby przyjąć takie założenie, to ostatni odcinek wydaje się nieco absurdalny - szczególnie w kontekście wnuczki Goku Pan i jej zestarzenia się (po prostu zbyt szybko zakończono serię i zbyt szybko przeskoczono w ostatnim odcinku w przyszłość). Ale po latach odcinanie się całkowicie od tej serii i robienie zupełnie nowej, do tego jeszcze byle jak jest po prostu godne politowania. Najbardziej rozsądnym rozwiązaniem wydawałoby się zrobić tak, żeby jakoś ominąć ostatni wątek z 64 odcinka serii GT - czyli starą Pan i tego pra pra pra pra... wnuka Goku. A tak..? tej serii, intro oraz outro nie da się zapomnieć/wymazać z pamięci.

Jedyna dobra rzecz, jaka przynioslo DB GT to Dan Dan Kokoro.

Popłakałem się

nie jest to kontynuacja, tylko jak to powiedzial tworca, to jest tzw "side story" dragon balla. polecam dawac wierzetelniejsze info.

Według mnie powinna powstać seria Dragon Ball S która według mnie powinna być dalszym ciągiem serii GT .

ja po tym filmiku taki smutny jestem :(

Interesuje mnie skąd się wziął SSJ4 w SDBH skoro na koniec DBGT goku odleciał na shenlongu i zniknął. Czyżby tak naprawdę teleportował się do idealnej kopii swojego wszechświata? (dla nie kumatych DBGT a DBZ/DBS to zupełnie dwa inne wszechświaty lub linie czasowe o historii tych samych postaciach w innej formie). A może SDBH jest jeszcze bardziej niekanoniczny od DBGT? To tylko moje pomysły. Fajnie by było zobaczyć taką teorie

Bardzo bardzo fajne anime moje dzieciństwo

Goku dostal zycie od boga wiec powinien zyc dluzej nak zwykly sayan

Teraz orginalna kontynuacja to Dragon Ball Super

Według mnie jedyną w pełni udaną serią jest pierwszy dragon Ball, ponieważ chyba jako jedyny został oparty od początku do końca na koncepcie Toriyamy. Dragon Ball Z oczywiście też był spoko, ale był on pełen nieściłości i rozwiązań wziętych ni stąd ni z owąd, tak jak chociażby kulisy związku Bulmy i Vegetty. Niby w serii Super i niektórych kinówkach przedstawiają się jako małżeństwo, ale sam wątek ślubu, przygotowań do niego, czy jakiegoś tworzenia się wspólnej więzi między nimi nigdy nie został ukazany. Po prostu pojawił się mały Trunks, Bulma powiedziała, że Vegetta jest ojcem i tyle w temacie. Oczywiście sam pomysł połączenia ich był dobry, ale można było to zrealizować tak, aby wszystko miało ręce i nogi. Może i Toriyama nie zawarł tego w mandze, ale z drugiej strony było masę odcinków serii Z, których w mandze nie było. Działo się tak, ponieważ Toriyama nie wyrabiał się z wydawaniem mangi do czasu premiery telewizyjnej anime, dlatego też niektóre wątki były tak rozwleczone i stąd prawie 300 odcinków serii Z. Ale to akurat samo w sobie złe nie było. Seria Z na pewno byłaby dużo lepsza gdyby zmiana charakteru Chi Chi, która w tej odsłonie osobiście działała mi na nerwy. może i to był pomysł Toriyamy, aby zrobić z niej taką furiatkę, myśląc że będzie przez to zabawniejsza, jednak nie wyszło to na dobre. Tym bardziej, że Chi Chi pod koniec pierwszej serii była bez pamięci zakochana w Goku, po czym nagle jej odbiło i to już po narodzinach Gohana. Chociaż może nie było między nimi aż tak źle skoro pojawił się na świecie również i Goten, a w jego przypadku kwestia ojcostwa Goku wydaje sie być bezsporna. Choć z tą seksualnością głównego bohatera to dziwna sprawa, ponieważ niby jest ojcem dwóch synów 9a raczej Smok niczym bocian mu ich nie przyniósł), to ze strony Goku nigdy nie widziałem, żeby pałał jakimś wielkim uczuciem do Chi Chi. Chociaż chyba mu się nawet podobała, bo gdy Goku żegnał się z Gohanem przed samobójczym wysadzeniem się z Komórczakiem (Cellem), poprosił go aby zaopiekował się Chi Chi oraz , że nigdy nie zapomni jej ślicznej buzi (a wtedy taką jeszcze miała). Z drugiej strony natomiast w serii Super, w jednym z odcinków gdy Goku, Vegetta i Trunks walczyli w przyszłości z Zamasu, kiedy Trunks próbował zrobić sztuczne oddychanie swojej towarzyszce Mai, Goku zapytał go, czy dotykanie jej ust go nie brzydzi? Nawet Vegetta się zdziwił, co on może widzieć w tym niestosownego, skoro on sam jest żonaty. Ale to juz jest temat na inny odcinek. Natomiast jeśli chodzi o serię GT, to nigdy jej nie uznawałem za pełnoprawną kontynuację serii Z, a samo zakończenie było nijakie i od czapy, tak jakby ktoś z braku lepszego pomysłu jednym cięciem zakończył sprawę. Takie posunięcie, to trochę wypięcie się na fanów, którzy zainwestowali swój cenny czas, czekając na coś znacznie lepszego. Toriyama może i ma dystans do siebie, ale nabrał również zdystansował się od swoich fanów, a to już nie jest dobre.

Gdyby końcówka nie była tak niedopowiedziana Płacz nie był by tak wielki

moje dzieciństwo :)

Cholera ich wzięła z tym Super... Jakby nie mogli uznać GF i AF jako kanon a Super jako alternatywne w której Enma Daio nie wysłuchał prośby Goku przez co zły Majin Buu nie został odrodzony jako Ub. W sumie takie dwie alternatywy były by fajne. Dałyby spokój tym którzy woleli zakończenie Z na kolejnym Tenkaichi Budokai oraz dla tych dla których Z skończyło się na pokonaniu Majin Buu a to co było póżniej to już walić. Taka alternatywa była by bardzo dobrze przyjęta. Szczególnie przez tych którzy tęsknią za designem postaci z GT.

GT jest kalką z pierwszego DB w którym na początku szukał smoczych kul a potem się naparzał z jakimś złym. To tylko za pierwszym razem było ciekawe. a seria Super daje możliwośći do rozwinięcia samego Goku dodając do uniwersum krąg życia dając starego Goku trenującego uuba. Scena jego śmierci naturalnej była by niesamowicie emocjonująca

Mojim zdaniem , mogą przecież wprowadzić pomysł z gt do superki w dalszym terminie . Przecież nie jest powiedziane że tak nie będzie a co do tego to myśle że powinniśmy poczekać na dalszą część superki . Broly też nie był częścią mangi a jednak go zobaczyliśmy :).

Za bardzo potomkowie Goku są do niego podobni jak ten pra pra wniczek, Goten czy sam ojciec Goku. Gohan już ma włosy bardziej jak jego wujek Raditz. No i ten potomek Vegety co walczył na koniec db GT z potomkiem Goku. Nie dość że tak samo wygląda jak Vegeta to jeszcze strój identyczny. Nawet nie wygląda jak dziecko tylko jak pomniejszony Vegeta. Prawdopodobnie to wszystko zostało tak narysowane aby widz nie miał złudzeń że to potomkowie głównych bohaterów.

mam teorie że goku stał się swego rodzaju smokiem tylko w postać takiej jak w dbz /dbz/dbs i przebywa w świecie smoków i nadzoruje co się dzieje

Myślę, że dobrze byłoby, gdybyś dodawał jeszcze informację, kiedy naprawdę te filmiki powstały.

Goku jest na wyspie razem z 2 pacem i jacksonem

Iza wyszła nowa seria Dragon Ball Dragon Ball Super i tam nie ma wątkówTG

Jak można czepiać się GT moim zdaniem bardzo dobra pod każdym względem. A co do super zaczęli dobrze ale z db robią powoli Mode na sukces. ;p ale to tylko moja opinia.

Będziesz jeszcze nagrywał?

Forma ssj4 oraz fusion na gogete, to poezja smaku kreatywności

On nie zniknal.teraz trzeba polaczyc fakty smoczych krol i wielokrotnosc wskrzeszenia danego bohatera 😊😊😊😊

Ahhhhhhhhhhhhh Nostalgia.

[*] Znicz dla Toriyamy.

Dlaczego z gt i super nie sa spójne ? :-(

Ale co się z son goku działo gdy zniknoł??? Czy on nie miał żyć 1000 lat po tym jak kajoszin przodek oddał my zycie?

szczeze wolał bym zeby toczyli to dalej niz zacząc wszystko od poczatku, wole jak te by zrobili dalej servie po gt dragon bal jest zajebisty i pozostanie :)

Toriyama sensei [*]

ja od nie=dawna oglondam a wontek wszystkich dragon balla znam na pamięć

👍👍👍

Moja teoria o tym czemu dragon ball super nie kontynuje tego co było po GT bo to są dwie różne linie czasowe.

A co jeśli seria gt to alternatywa rzeczywistość

Goku to ja

Ja się pogubiłem dopiero dzisiaj skończyłem pierwszą część dragon ball znam son goku i bardzo mi żal że son goku odszedł

dlaczego goku wchłonął kule?? ja już nie rozumiem jech mi ktoś to wytłumaczy co ten goku wyprawia?!

na podstawie super mówię że seria gt to jest historia z innej czasoprzestrzeni przez to że trunks podróżował

Cześć fanom db.... mógłby mi ktoś podać link lub tytuł nutki która leci w tyle.... szukam A nie mogę znaleźć...

gdy seria super się skończy to myśle że będzie o ty gdzie jest goku

mógłby zostać Bogiem, nie mam na to podstaw ale tak mi przyszło

ja osobiście odczuwam niepokój i chce kontynuacji historia treningów son goku junior

A gdzie jest vegeta

Songoku nigdzie nie zniknął, niedawno sprał Brołljego, w 2020 r zobaczymy co mu się przydarzyło potem

GT jest nie kanoniczne więc przyjacielu nie ma co na poważnie brać tej serii choć ją obejrzałem 3 razy to uważam ją za gorszą niż Super ( a to jest wyczyn).

GT jest nie kanoniczne nie siej fałszywych informacji że to oficjalna kontynuuacja

Jak nisko można upaść...

Przepraszam Cię bardzo. Matrix Reloaded jest zajebisty, najlepszy w całej trylogii IMO.

Przecież te filmy były na kanale JeremyTV. Ładnie to kraść komuś materiały? Tutaj oryginalny materiał: www.cda.pl/video/150813351/vfilm

A dragon ball super?

Wszystko jest wyjaśnione w super db heros

Pewnie sie teleportował faza 8

Jaki jest ten specialny odcinek

Dragon ball GT to jest niestety najsłabszy dragon boll

Goku jest na namek

Dragon ball GT to jest najgorsze dragon boll

Przecież seria super już odbiega od GT.

Zjebali dbSuper

Ja sądzę że GT to co innego niż super i z

Ja wie gdzie goku zniknoł

OBEJZALEM CALE GT I JEST SLABE DLA MNIE DBRZE ZE JEST NIEKANONICZNE

5:00 Goku nie jest najpotężniejszy tylko broly