Wodzu, tutaj typy pocisków nie mają znaczenia. Sam kaliber robi robotę. Wyguglaj sobie co te maszyny robiły z Tygrysami czy Panterami na froncie jeżeli udało się im trafić pociskiem odłamkowym, nie mówiąc o drugim typie pocisku, taka masa ładunku jak i samego pocisku potrafiły rozerwać wieże a nawet ją wyrwać z pierścienia , ale sztuką było trafić bo w rzeczywistości był okropnie niecelne te armaty z powodu luzów przy mechanizmie nastawiania armaty. Można pięknie zobaczyć ten luz we filmiku pt: Inside the Chieftain's Hatch: ISU-152, Episode 2" (można włączyć polskie napisy) Co do kampanii to ja obstaje za niemiecką, bo jest przyjemniejsza na dalekie niszczenie pancerki :) Te działa samobieżne powstały właśnie na odpowiedź wprowadzenia Tygrysów na pole walki i były nazywane " Zwieroboj" czyli zabójca zwierza/zwierzyny czyli Tygrysa i Pantery.Pozdrawiam