Serdecznie gratuluję - po pierwsze cudownego okazu, na który Pan zasłużył jak mało kto za swoją miłość do Wisły, którą Pan się potrafi tak pięknie dzielić i zarażać nią tak wielu! Po drugie - umiejętności i kondycji, dzięki którym nieprzystosowanym do tego sprzętem udało się pokonać wspaniałego króla Wisły! Jeszcze raz - ogromne brawa!👏👏👏👏👏
Dziękuję że nie zdradzasz mety to po pierwsze a po drugie i mnie zakwasiły w tym roku dwukrotnie na sandaczowy zestaw , z największym zabrakło mi sił i żeby nie zakwasić suma darowałem sobie ponad 1,5 godzinny hol bo wiadomo dla ryby to też mogłoby skończyć się źle mogłaby tego nie przetrwać. Pozdrawiam 🤜🤛
Gratulacje Kamilu.👍💪 Mega rybsko, niezwykła przygoda i niezapomniane wrażenia.😎 Ale najlepsze to było stwierdzenie czy było warto. Tak jak powiedziałeś zawsze jest warto jechać na ryby. Tylko trzeba to kochać bo inaczej ludzie nie zrozumieją prawdziwej pasji jaka nas pochłonęła. 😎 Pozdrowienia od Łysego dla Łysego 👍😁
Łowię 12 lat na mazowieckiej Wiśle w tym 4 lata na pontonie i miałem kilka takich ryb i nie wyciągnąłem żadnej więc podtrzymuję to co napisałem. Wyciągnięcie takiej ry y to mistrzostwo.:)
Gratulacje! Kapitalne sumisko! Kolega tydzień temu na Odrze złowił na mojego woblera 90, 199 i 203 cm. Wobler mały bo ze sterem liczący 14 cm a takie kijanki go lubią. Zauważyłem od kilku lat że sumy jakby przestawiły się na małe przynęty. A co do uwalniania sumów, to u mnie jest jakaś paranoja w okręgu Gorzów. Prawie wszyscy traktują sumy jak szkodniki a sytuację taką kreują działacze. Twierdzą oni w zdecydowanej większości że sumy niszczą rybostan i ryby typu sandacz, szczupak leszcz i lin. Moim zdaniem to jest zwalanie winy na sumy za brak ryb spowodowany odłowami sieciowymi. Pozdrawiam
Gratuluje ryby i konsekwncji w tej wiślanej orce, ja bym nie miał sił po takiej świni na nic. Też się ostatnio wąsatego doczekałem przy nocnym sandałowaniu. Na moje szczęście był to sumek 87cm, ale pierwszy w życiu i oby nie ostatni. Pozdrawiam.
Gratulacje piękna ryba i szacun za ukrycie miejsca do czasu zmiany dna też uważam że bez względu na gatunek trzeba dbać o te okazy/stada tarłowe jak chcę zjeść rybę to wybieram te średniej wielkości i tylko tyle by poszło wszystko w jeden wieczór bo jak już jeść świeżą rybę to tylko tego samego dnia i by zabrać rybę muszę być pewny że tego gatunku w danej wodzie nie brakuje
Piękna ryba Kamilu widać że bylo co holować 😁Gratulacje .I jak zwylke świetny film. Aczkolwiek u mnie na Podkarpaciu z 5 lata temu zarybili Wisłoke sumami i powiem ze to do końca nie był to dobry pomysl gdzie woda w najglebszych miejscach nie przekracza dwuch metrów i szerokości trzydziestu, dziś woda to pustynia nie ma po co iść nad wode gdzie jeszcze kilka lat temu woda obfitował w świnki,brzny,klenie,certy i bolenie wiem że kormorany i te sprawy ale... Nie do końca. Przed wczoraj widzilem na wodzie po kolana jak dwa sumu 1,5 metra przyszły po certy które się tarły. Tak ze zarybianie super ale z glową bo Wisłoka to nie na takie ryby
Kolego na Wisłoce sumy występują od bardzo dawna i na stację łowią sumy po 240 cm, widziałem zdjęcia takich i dużo ryb 200+ z tego co wiem juz nie prowadzi się zarybień sumem. Od 4 lat spinninguje na Wisłoce i łowię bolenie 70+, sandacze 70-80 Pb 91 cm, klenie 50+, brzany pod 70cm. A na pewno sa jeszcze większe okazy. Może faktycznie brakuje średnich ryb, ale kormorany robią swoje, Wisłoka nie jest dużą rzeka i na zimowiskach potrafią robic rzeź. A co do sumów, mam na koncie kilka 70-80 cm, jednego 130 i jednego podobnego zerwalem, wszystkie zlowione w dzień. Mimo tego ze znam potencjalne miejsca, jestem bardzo często nad wodą i łowię też w nocy, na spinning ciężko mi go trafić, a kilka razy słyszałem jak w okolicy żerowal. Z chęcią sie dowiem gdzie pływają te sumki😀
A ja bym się z chęcią dowiedział gdzie te bolenie,klenie i sandacze pływają😉nie powiem brzana jeszcze jest ale nie ma tego co było być może na moich odcinkach gdzie łowie jest kiepsko z rybami. Ale jak ty masz takie efekty to szczerze gratuluję i zazdroszczę😊 A i odcinek rzeki to okolice Jasła🙂
Piękna sprawa na takim zestawie to jest dopiero wyczyn oczywiste jest że na taki zestaw najczęściej branie co do suma uważam że powinien mieć wymiar ochronny dolny i górny pozdrawiam i gratuluję 🎉 coś pięknego 👍
90 - 100 kg wyszarpac łapami samemu na ponton???? Po 1.5 h holu!!??? 😂😂😂😂 Panie Kamilu rozumiem adrenalinę ale chyba za dużo energetyków ! Ile by nie mial czy 30 czy 40plus to i tak dał popalić
Rozsadne podejscie do tematu publikacji, zatem warto bylo czekać na odcinek "Szczęk z Wisły" 😉 Jestem Polakiem, zatem cieszyłem się z Twojego cierpienia i na jesień życze dalszych zakwasów 😂😝😁🙃
Pełen szacunek Kamilu za to, że Twoje mety są dalej Twoje 💪 Wiadomo, że montaż takiego filmu jest bardziej skomplikowany ale czapki z głów🤘 Pozdrawiam👌
Zaliczona, ja zlowilem ostatnio szczupaka po braniu ewidentnym bo okoniowy keitech mial uciety ogonek, a byl wciety w polowie ryby. Kiedys tez tak szczupaka mialem branie, zaciecie i tez w pol ryby zaciety. Czuc kiedy jest walniecie wedke, a kiedy pukniecie w lodyge w kamien czy rybe.
Kamil Łysy Król Walicki! Sum przepotężny. Jakże cieszy, że z naszej Wisły! Każdy wędkarz spiningowy łowiący z sukcesami na Wiśle, zasługuje na mega szacunek. To jest najwyższy możliwy wędkarski kunszt. Kozaków z Odry, gdzie ryb jest więcej niż wody, zapraszam do spróbowania sił na Wiśle. Wtedy dopiero okaże się ile jesteście warci. Kamil, niedługo wrzucę swój kolejny film, w którym zaproszę Cię do polemiki na pewien temat. Mam nadzieję, że się wypowiesz 😉 Pozdrawiam Cię serdecznie!
Na suma zawsze w rękawicach, albo przynajmniej w jednej. Jak widać na załączonym materiale idąc na sandacze też warto je przy sobie mieć ;). Gratulacje za piękną rybę i pytanie, czy rany po sumku długo się goiły (np. w porównaniu z ranami po zębach szczupaka....brrrr) czy raczej bezproblemowo.
Ja nie mogę, toż to jest cała epopeja sumowa. 😀 Mnie też się kiedyś zachciało suma na sprzęt sandaczowy, efekt znasz. Muszę przyznać, zazdroszczę Ci tej ryby. Fajnie się myje ponton z suma, co? 😆 W ogóle to moje gratulacje, super ryba. Spokojnie możesz sobie akces do "klubu 240" zaliczyć. Ja jeszcze magicznych 200 cm nie przekroczyłem. Nie wiem czy w tym roku wybiorę się na nockę sumową, bardzo bym chciał połowić żerujące sumy z powierzchni.
Jak by ten hol nie wyglądał i jak by nie wypuścił tej ryby , to i tak przynajmniej ma szansę przeżyć . Większość z was wali w łeb i nie zastanawia się nawet ile lat musiała rosnąć ta ryba żeby dać takie emocje . Jak macie żreć to 90 cm wam nie wystarcza ?
Mialem dwu godzinny hol suma na zwirowno z pontonu i to mocnym sprzecie. Niestety po tych dwoch godzinach przetarl plecionke w stalowych linach zalegajacych na dnie. Zakwasy na kilka dni
W tamtym roku miałem podobnego klienta na wędkę boleniową z plecionką 0,10- 0,13. Myślę, że udałoby się ją wyjąć, gdyby kij miał długość ok. 2.1m. Przy 2.8m (szczególnie z pontonu) graniczy to z cudem. Palce u prawej dłoni miałem fioletowe :) Gratuluję Ci Łysy Wężu takiego okazu. Do holu takich ryb trzeba mieć doświadczenie i kilka motogodzin na karku ;)
Niestety długi kijek na pontonie ma moim zdaniem więcej wad, niż zalet 🤷♂️😉 Ale na pocieszenie Ci brachu napiszę, że na zestawie boleniowym też bym tej ryby nie wyjął, nie miałbym szans nawet na krótkim kiju 🙈
Oglądam pana seriale wędkarskie z dużą dozą ciekawości powiedziałbym że nawet szacunkiem ale chcę tutaj w tym przypadku zaprotestować przeciwko głupocie wciągania tak dużej ryby na Łódź. Budowa ryby jest przystosowana do życia w wodzie wyciąganie tak dużej masy na ląd na pewno spowodowało jakieś obrażenia wewnętrzne. Najlepszym przykładem są wieloryby które są wyrzucone na brzeg przez fale i mają połamane w środku kości.
Ja 205 cm na kij Team Dragon do 28 gram i plecionkę 0,12 wyjąłem ale w jeziorze. W rzece chyba nie dałbym rady 🤣za stary jestem🤣 ALE NA PEWNO BYŁO WARTO! 💪
Niesamowity wyczyn mistrzostwo i opanowanie w twoim wykonaniu super💪👍piękna ryba oby przeżyła bo strasznie długi ten hol uwielbiam fenwiki ale ten kij to poetka pokazałem to fenwik potrafi to już jest taka reklama że chyba nikt większej ryby na świecie na tą wędkę nie wyciągną ale w tym roku jak je namierzysz to sobie oszczędź zdrowia weź jakiegoś kija do 80-100 gram przy tych technologiach to też jest lekkie a co hol napewno będzie krótszy w każdym razie wielkie brawa 🙌 i👏👏👏👏😉🤛
Kamilu mam pytanie: czy mozna się z Tobą zabrac na sandacze? Na Wiśle stawiam swoje pierwsze kroki (doslownie, bo łowię tylko z brzegu), poki co wyjąłem chyba ze 3 ryby i nadal jest ona dla mnie pełna tajemnic. Świetnie mi sie ogląda twoje filmy i co nieco już z nich wyniosłem. No ale wiadomo, że co innego na ekranie, a co innego na żywo. Daj znać. Oczywiście Ty stawiasz warunki, a ja jako nowicjusz się dostosuje. Pozdro!
Obawiam się, że sum nie przeżył. 1,5h to jest naprawdę kupa czasu a stężenie kwasu mlekowego w mięśniach ryby jest dużo bardziej szkodliwe niż dla ssaków ale miejmy nadzieję, że jednak ryba doszla do siebie i ma się dobrze.
Cześć. Kolego napisz kilka słów na temat kołowrotków Penna, którymi kręci się w miarę lekko pod obciążeniem? Mam kilka różnych firm tańszych, droższych, ale tak lekko jak slammer 260 nie kręci mi żaden. Dzięki za odp. I gratulacje sumków, które zawsze biorą na sprzęt inny niż sumowy. 😀
