Mój Boże ! Nieubłagany czas który umyka czy chcemy czy też nie. Mimo to zatrzymana w kadrze Historia która przetrwała do dziś. Epoka ludzi która nie wruci. Żal że tak krótko żyjemy więc zostawmy następnemu pokoleniu to co piękne aby pamiętać o korzeniach naszych rodzin bez względu na region. Dziękuję P. Emilu.
w czasie studiow na uniwersytecie wroclawskim lubilam przesiadywac godzinami w bibliotece uniwersyteckiej i przegladac stare niemieckie czasopisma i magazyny oraz literature historyczna nt. Dolnego Slaska i czasem trafialam na fotografie wsi nawet z Pomorza ....i przenosilam sie do przeszlosci....a dzieki Panu wracaja wspomnienia. Dziekuje.
Jestem Panu wdzięczna , za miłość i pasję do dziedzictwa naszych przodków. Wspominam moich dziadków, którzy mieszkali w ....Borowa-Młyn (Wysokie) Stał tam przy lesie pokaźny budynek mieszkalny z czerwonej cegły, piętrowy z piwnicą , gdzie moja babcia schładzała kany z mlekiem gdzie cały czas wybijała woda lekko poruszając drobiny żwirku ...w takim , nazwałabym basenie. I ten chłodek przyjemny... Pozdrawiam serdecznie Pana.
@@fandronemilroda1914 To było miejsce za Wysokiem, pamiętam dokładnie , polna droga piaskowa, po jednej jej stronie stał ten dom , a po drugiej stronie stała ogromna stodoła . Mój dziadek nazywał się Bączkowski Ludwik /Marianna. Ziemię dostali jako osadnicy, było tego chyba 10 h.
Nie rozumiem, dlaczego niemieckie domy byly tak wielkie... Niemal każdy dom wyglądał jak dwór... Czy to wynikało z ich upodobania do wielkości czy do majętności ??? I Dlaczego oni byli tak majętni ??? Widać przepaść miedzy Polską a Niemcami... U nas drewniane chaty i gdzieniegdzie dwory, u nich wszyscy we dworach od chłopa po mera...