Co jak co ale wyczucia w obsłudze skrzyni biegów to ten pan nie ma. Albo ma źle wyregulowany hamulec skrzyni. A tak poza tym to fajna relacja, łap suba i lajka. Pozdro
Bardzo dobra beczka niezależnie od tego czy napędzana hydraulicznie jak tutaj czy przez WOM. No pamiętać trzeba że kompozyt może drapać przy kontakcie ze skórą jeśli ktoś jest uczulony na to bo zbiornik malowany nie jest jak widać. Jedynie mycie jej w środku nie należy to prostych czynności bo nie ma włazu z tyłu jak niektóre metalowe beczki.
@@MateuszTraktorzystaOfficial a kompozyt się nie utlenia czy nie pęka? Tą co oglądałem miała takie niewielkie pęknięcia wzdłuż zwojów włókna ale gość twierdzi że to normalne przy nich
+NewBiePL Był pomysł na ciśnieniowe rozlewanie w większą szerokością roboczą tyle że wtedy czas rozlewania jest taki sam tylko że szerzej rozlewa a wolniej jedziesz. Każdy robi po swojemu ważne żeby efekt był zadowalający.
To słabo przerabiałeś, opny w ten sposób montuję się na osiach nienapędzanych aby wydłużyć ich żywotność, a więc kiedy traktor jeździ dużo w transporcie, po drogach utwardzonch to wiadomo że napęd raczej nie jest używany (ew do ruszania z ładunkiem), więc przełożenie opon jak najbardziej na +, a co do przyczepności w polu to racja, kostki bierznika tzw. jodełka jest skonstruowana tak aby się "oczyszczać" (choć z tym to już zależy od gleb, iły czy glina na ten teren nie ma opony która by się nie zakleiła), a kiedy się ją odwróci właściwości samooczyszczania idą w niepamięć.