Piekny widok jak gołąbki sobie jedzą . A Maciuś to widać że świetnie sobie radzi 😊 Do mnie też niedawno przyleciał gołąb z tipesem był totalnie wycięczony nie miał siły wzbić się w powietrze złapałem go . Był u mnie 2 dni najadł się i napił a do tipesa przyklejiłem karteczkę z numerem telefonu i go wypuściłem. Mineły 2 dni i nikt nie dzwonił i się martwię i niewiem czy gołąbek nie doleciał czy poprostu ktoś nie zadzwonił. Pozdrawiam cieplutko 🤗