Kiedyś agresywny, brutalny, a co najważniejsze - SKUTECZNY - w ringu, za co bardzo go lubiłem. Przy gołębiach zaś rozluźniony, wyciszony i potulny... Niesamowity człowiek. :) Bardzo fajny dokument. Pamiętam, że mówili kiedyś o nim na którymś kanale Discovery, ale wiecznie nie mogłem się zgrać z czasem, kiedy to leciało. Cieszę się, że wreszcie mogłem to obejrzeć. :) Trochę zmieniło to moje patrzenie na te ptaki. Pozdrawiam.
Panie lektorze nie nazywaj hodowców gołębiarzami, to jest dla nas obraźliwe. Gołebiarz to taki patafian który wyłapuje sąsiadom gołębie i biega z wywieszonym jęzorem na bazar zeby je sprzedać za piwo bo piś sie chce. Pan Mike jest hodowcą, ja i wielu wielu innych jesteśmy hodowcami.
może się czepiam, ale nie lubię jak ktoś mówi gołębiarz. Osoby biorące udział w lotach konkursowych to hodowcy. Gołębiarz to osoba która łapie czyjeś gołębie i źle o nie dba. jeżeli ktoś się nie zgadza, to przepraszam takie jest moje zdanie. szacunek dla Mike'a, pozdrawiam
Ja tez chodoje golebie pocztowe razem z tata. ^^ Tata nigdy nie przypuszczal ze Mike Tyson chodoje golebie pocztowe byl strasznie podekscytowany gdy zobaczyl ten film