Pamiętam jak chodziłem za dzieciaka z discmanem w kieszeni od kurtki i na plycie mialem nagrane jej piosenki :) Rzekłbym, że to było piękne dzieciństwo, piękne czasy, których dzisiejsze pokolenia po prostu w erze internetu i znieczulicy jaka panuje wsrod ludzi juz nie bedzie tak mile wspominac swoich mlodzienczych lat, bo o czym wspominac jak dzisiejsza mlodziez zamiast spedzac czas na swiezym powietrzu ze znajomymi, ślipi w ekranik od smartfonow, albo przed komputerem siedza, a jak wychodza na dwor to zamiast ze soba rozmawiac gapia sie w ten spierdolony ekran od telefonu.. Taka refleksja mnie naszla sluchajac tej piosenki, na karku dopiero 23 wiosny, ale po prostu widzę w jakim kierunku idzie swiat i jak przykro mi się na to patrzy..
Z Gosią to były cudowne czasy. Znam jej piosenki dzięki młodszej siostrze która kiedyś często jej słuchała. Płytę „Lustro” miałem zgraną w formacie mp3 na kompie. Pozdrawia 94 rocznik
Słowa....od tej piosenki pokochałam piosenki Gosi Andrzejewicz.Uwielbiam ją!!!! No i cudowne morze w tle....Tyle razy słuchałam, że tekst jest przeze mnie dobrze opanowany, ale mój głos to pikuś w porównaniu do Gosi...A zaraz po tym "Trochę ciepła"...Pozdrawiam ciepło. Piękna kobieta i super piosenki.
