Gosia Andrzejewicz wspiera Górniak. „Ujawnili prawdę o Zapendowskiej”! 

Mówiła że nie umie śpiewać, potem że głos ma nawet przyzwoity, ale w głowie pusto, a na końcu to co powiedziałaś. 😉

@@KaMillo538 Tak mówiła tylko aktorka w teledysku Gośki "siła marzeń", która Elę udawała xD

Mi bardzo podoba się, ze to właśnie Gosia przypomina genezę konfliktu. Luźna fajna rozmowa

Dokładnie... ja na tego gościa nie mogę patrzeć, nigdy nie jest przygotowany do rozmów. Zresztą ma na tym Pomponiku żenująco niskie wyświetlenia wśród ludzi, niechaj go ziemia pochłonie z prędkością światła ❤️

,,WybitnOM nauczycielkOM" albo jak inne prawdziwki kaleczą nasz język polski i wypowiadają się np. ,,wybitnOŁ nauczycielkOŁ", co jest nagminne, zamienianie końcówki ,,ą" na ,,oł," , brrrrrrr.....Tego nie da się już słuchać.

Nie musi, musi umieć UCZYĆ, wytłumaczyć, przekazać, na czym polega emnisja głosu. Mnie kiedyś, jako pierwsza, uczyła osoba, która śpiewała, w operze i zniszczyła mi głos - bo każdy człowiek głos ma inny i treba dać mu swobodę na jego odkrywanie oraz dostosować się do warunków danego człowieka, a nie traktować wszystkich od linijki. Doszło do tego, że przez nieprawidłowe nawyki wpojone przez wspomnianą osobę w końcu ledwo mówiłam (bo ćwiczyłam dużo chcąc się rozwijać). Głos uratowała mi terapeutka głosu i nauczycielka emisji w jednym, jednocześnie też logopeda. Z osoby, która praktycznie ledwo mówiła przez nie powiem, wiele frustracji i dużo pracy, bo musiałam cofnąć się do początków, udało mi się wyjść na prostą, ta osoba nauczyła mnie emisji, słuchania własnego głosu i dała podstawy do dalszego świadomego rozwoju. Także wcześniej ledwo mówiłam, teraz śpiewam w zespole metalowym... A terapeutka głosu nie śpiewała, ale genialnie potrafiła pokazać i wytłumaczyć, o co chodzi, gdzie ustawić dźwięk itd. Dzięki jej wiedzy, którą mi przekazała mogłam potem sama uczyć się kolejnych technik, do końca życia będę tej osobie wdzięczna za to, że uratowała mi głos, czyli pasję do śpiewu i innych technik wokalnych, jednocześnie chcę obalić mit, podkreślając raz jeszcze - osoba, która uczy śpiewu, a raczej emisji głosu, (bo zaczynać warto od nauki poprawnego mówienia chociażby, by poprawnie ustawić cały aparat głosowy, umieć się rozluźnić, samo śpiewanie przychodzi trochę później, a już na pewno takie w pełnej wersji) sama śpiewać nie musi, bo nie jest wokalistką, tylko nauczycielką emisji... Czasem taka osoba pokazuje pojedyncze dźwięki, ale nie, nie musi śpiewać i odnosić sukcesów na scenie, bo to nie jest jej zadanie i praca.

@@VLVN92 a czlowiek bez prawa jazdy,ktory nie potrafi prowadzic auta,moze byc instruktorem nauki jazdy?🤔

@@photographymylove2015 do wszystkiego można znaleźć analogię, tylko nie każda jest trafna, niestety. Żeby kogoś uczyć śpiewu i ogólnie emisji głosu, nie trzeba samemu mieć sukcesów na scenie - trzeba natomiast rozumieć procesy, jakie zachodzą w momencie, gdy mówimy, czy śpiewamy, słyszeć, czy ktoś ma dobrze ustawiony głos, przekazać wiedzę i to, jak wydobyć dany dźwięk w przystępny sposób, przy czym rozumieć, że każdy ma inne predyspozycje i nie narzucać wszystkim tego samego - co, jeśli upierać się przy analogiach tego typu, w przypadku jazdy samochodem ma miejsce, masz kilku kursantów i dane auto, nie ma znaczenia, który siedzi za kierownicą, zasady obsługi pojazdu i ruchu drogowego są takie same i tego uczy instruktor, który tak, czy siak powinien mieć umiejętność, by przekazywać wiedzę. Tak samo, jak nauczyciel emisji głosu, tutaj to jest niezmienne. Niemniej nauczyciel emisji jest właśnie od tego, by tej emisji głosu skutecznie nauczyć, pokazać, jak rozgrzać odpowiednio wokal, powiedzieć, czego unikać itd, ale barwy głosu, czy charyzmy na scenie już nikt Cię nie nauczy. Taka osoba, przy okazji, by pokazać, jakiej wysokości dźwięk, lub jaką melodię ma zaśpiewać osoba, którą uczy, często posługuje się pianinem - ale nie musi. Każdy ma inny sposób uczenia i trzeba się zgrać jako uczeń-nauczyciel. Choć słowa ,,nauczyciel" nie lubię, jakoś zbyt sztywno mi się kojarzy ;) Przykład z życia wzięty: mnie głos uratowała osoba będąca terapeutą głosu, jak wspomniałam, która nie śpiewa jako tako. Nauczyła mnie od podstaw, jak panować nad wokalem, wyeliminowała błędy, które wpoiła mi kobieta z wieloletnim doświadczeniem na scenie opery, która mi praktycznie ten wokal zniszczyła swoim ,,uczeniem", także co mogę powiedzieć...śpiew to nie jazda samochodem. Nie wiem, czy masz coś wspólnego ze śpiewem, chyba nie - to nie przytyk, jak coś. W każdym razie, czym innym jest czynne śpiewanie, a czym innym pokazanie danego dźwięku na zajęciach chociażby. Mogę zapytać na odwrót - to, że ktoś świetnie śpiewa oznacza, że jest w stanie Cię tego nauczyć? Emisja głosu to wypadkowa naszych wrodzonych predyspozycji i nauki, jak je wykorzystać oraz ćwiczeń, a takie rzeczy, jak charyzma, wygląd, radzenie sobie ze stresem na scenie... i mogłabym tak wymieniać bez końca - to wszystko, co określa danego twórcę, artystę, wykonawcę, you name itd - tego nauczyciel emisji Cie nie nauczy, albo się to ma, rozwijając jednocześnie swoją sceniczną osobowość, albo nie... I to jest zupełnie co innego, niż to, czego uczy Cię nauczyciel emisji. Tzw vocal couch'a, prywatnego, ma obecnie bardzo wielu sławnych piosenkarzy, czy wokalistów, z racji bardzo intensywnego używania głosu takie osoby muszą mieć kogoś, kto będzie z boku monitorował, czy wszystko jest ok - a przecież te osoby nie są same uznanymi wokalistami, za to potrafią prowadzić innych. Różne dziedziny rządzą się różnymi prawami. Tyle. Mam nadzieję, że teraz jest bardziej klarownie. A że na rynku nauczyciele emisji są różni, w różny sposób uczą, jedni zajmują się też śpiewem zawodowo, a inni nie, to już inna bajka. Niemniej śpiewem jako takim sami zajmować się nie muszą, by być dobrymi nauczycielami. Co ciekawe, z grą na instrumentach jest już inaczej. Piszę to, jako osoba, która jest muzykiem, zarówno wokalistą, jak i instrumentalistą, także nie wzięłam tego znikąd. :) Pzdr

Pani Ela słucha i mówi ”śpiewasz czysto" bądź ”nieczysto", "bardziej z przepony spróbuj" ... na tym polegają jej nauki.

@@norijean3279 jeśli chodzi o mój komentarz, to tylko sprostuję, odnosiłam się wyłącznie do tego, że, cytując, ,,Nauczycielka musi umiec spiewac". Nie jest to ocena sposobu uczenia i ogólnie jakości pracy Zapędowskiej, ponieważ nie miałam okazji tego sprawdzić. Poza tym, że czyjś sposób może nam podejść, bądź nie, oczywiście są osoby obiektywnie dobre i kiepskie w tym fachu. Jeśli jej sposób nauczania wygląda tak, jak piszesz, to faktycznie wygląda to mocno kiepsko.

I pięknie Jej z tym :)

Zapendowska powiedziala ze nie lubi Edyty

@constant change oczywiscie ze moze, ale musi liczyc sie z tym ze przyjdzie jej za to zaplacic. Zycie.

Obejrzyj sobie jak śpiewała w Twoja Twarz Brzmi znajomo, jej występny tumanie

@@annape4530 Po pierwsze to bez wyzywania a po drugie to naśladowała a nie śpiewała.

@@martazdanowicz9669 Naśladowała śpiew?

@@monimoonka4904 Tak trudno czytać ze zrozumieniem .Piszę że naśladowała innych .

@@annape4530 wiesz ze oni te glosy mają poprawiane??? I ze ten program nie jest na zywo...

No nie, to tak nie działa. Osoba, która uczy jest przeszkolona z tego, jak działa cały aparat głosowy, potrafi przekazać wiedzę, jak mówić, jak śpiewać, pokazać rozgrzewkę.... Niektórych dziedzin nie da się od tak porównywać. Jak uczy Zapędowska nie wiem, nie uczyłam się u niej i nie bronię jej, ani nie krytykuję, bardziej chodzi o to, że nauczyciel emisji głosu nie musi sam dobrze śpiewać, zwłaszcza, że jest to wypadkowa umiejętności panowania nad głosem (co niektórzy mają wrodzone) oraz tego, jakie mamy fizyczne predyspozycje. Mnie osoba, która sama nie śpiewa, jest za to logopedą, terapeutą głosu oraz nauczycielem emisji, uratowała wokal, który zniszczyła mi przez nieprawidłowe prowadzenie osoba z wieloletnim stażem na scenie, śpiewająca niegdyś zawodowo. To tak jako ciekawostka od kogoś, kto zajmuje się akurat muzyką, dla kogoś, kto w tym nie siedzi może być to dziwne i niezrozumiałe, ale takich dziedzin trochę jest, chociażby w sporcie.

Akurat potrafi xD Tylko faktycznie jej większość piosenek to bzdety Xd