Gothic pasta - Nowicjusze w Klasztorze (czyta SI) 

Klasztor Ognia w Korinis zrzesza posiadaczy 1000sztuk złota i owcy

" I był rudy " xD

Magiczna ruda! Kocham!

Te pasty to złoto ;D

Nie no, złoto. Uśmiałem się niesamowicie xD

Ale rzeczywiście klasztor to patologia xD. I to na dużą skale

Ale patologia w tym Klastorze 🤣🤣

Te obnażanie głupoty NPCów z Gothica jest zajebiste, czekam na jakieś kolejne jeżeli masz zaplanowane :D

Diego miał dużo do powiedzenia na temat tego klasztoru

Baaardzo mi się podoba twoja robota a co do nowicjuszy - ukraść oko pod przymusem wroga ok, zajebać recepture ok ale że te sukinkoty wyłudzały kiełbasę no jak tak kurwa można się pytam

Próbie Magii nie Ognia. Ognia to próba, którą nowicjusz może wymusić, Magii ta do której zostaje wybrany.

No no, nieźle to wyszło :D Ten Diego naprawdę dobrze się spisuje jako narrator xD

Współczuje Pyrokarowi, że musi żyć z tymi Nowicjuszami. Jako najpoteżniejsz mag ognia, ale otoczony przez patologię Nowicjuszy Anyway genialne wideo ^^

klasztor zawsze był ciekawy ;)

czyli caly klasztor to nieprzerwany krag wyludzania kielbasy i podpierdalania artefaktow

Przechodze teraz g2 na l'hiver i jak zawsze gram magiem. W sumie jak tak slucham tych historii to nie wiem na kogo zmarnowac rzyczenie. Jeden ukradł książkę, w sumie wywalenie go za to jest chyba lekką przesadą bo nie zrobił tego specialnie (a przynajmniej tak mówi) jednak sam dał się złapać jak debil i do tego kłamca. Jakby nie mógł zaczekać na te księgi. Kolejny został wywalony z ogrodu bo podpadł jakiemuś dryblasowi co to myśli że jest nie wiadomo kim. Ale jakby nie patrzeć ma on swoją dziwną przeszłość od której za bardzo się nie odcina. Ostatni stoi na poletku 2x2 metry i że niby owiec pilnuje, a one nawet nie mają gdzie uciec jak drzwi zamknięte. 3 lata już daje się dymać magom na darmową pracę za wizję wejścia do biblioteki. W sumie szkoda go patrząc ile czasu marnuje w porównaniu do innych. 3 lata i nadal nic. Jednak wciąż chce abyśmy zawineli przepis na miksture (choc nie wie że ten łep od alchemii zgubił ją w walonej spiżarnii gdzie leży sobie na skrzyniach że slepy by ją zobaczyl) czyli niejako zleca nam kradzież no i oczywiscie chce dodatkowej kiełbasy (co oni tak uwzieli się na to pento) Jeszcze musze sie namyslec bo szkoda nie wybierac nikogo ale to jak wybrac miedzy uduszeniem a utopieniem.

Komentarz taktyczny 😎

Biorą udział w próbie magii. Próba ognia jest trudniejsza, ale można jej zarządać.

Ale że nie było nic o tym że zdobywajo kiełbasę nie zabijając żadnej owcy... :(

Szukam nauczyciela do modowania gothica