@@KOLIKTOM tak to akurat niemiecka impreza wygląda, najpierw owpierdalać się jak świnia, potem sprzątanie stołu i zostaje sam alkohol... Następnie wymieszać różne rodzaje alkoholi, urzygać się i to jest wtedy zacny balet....
Pracowałam w branży spożywczej i informacja o tym, że do mięsa na grilla używa się kawałków, które zostały jest nieprawdziwa. Może jest tak w małych przedsiębiorstwach mięsnych, ale w zakładach, które produkują dla Lidla lub Biedronki takich praktyk się nie stosuje. Przede wszystkim chodzi o wolumen oraz minima produkcyjne. Zakłady kupują mięsa w całości, następnie są one krojone maszynowo i mieszane, zazwyczaj próżniowo z marynatami. Okres grillowy to dla dyskontów czas, którego okres przygotowawczy wynosi ponad 1 rok. Proszę się nie martwić, że do paczek trafia tylko gorsze mięso, ile by go musiało być żeby wyprodukować taki tonaż :)
Może jakieś alternatywy na grilla?😉 Na przykład burgery Lidl ma sporo składników gdzie na szybko można skomponować, biedra pewnie ma też sporo produktów gotowych, drób/wołowina, trochę nudzą się klasyki i coś innego trzeba szukać😉
Alternatywą dla grilla będzie zrezygnowanie z niego, aby być zdrowym i nie lamentować później skąd taki cholesterol, zatorowość tętnic, miażdżyca i rozległy udar mózgu.
Tylko rzeźnik/sklep masarniczy i samemu doprawić. Przynajmniej wiesz że świeże mięso i doprawisz tak jak lubisz. Cenowo też dużo taniej wyjdzie, a jak nie taniej tylko w tej samej cenie, to przynajmniej dużo smaczniej.
Dokładnie.Rozklepać mięso i doprawić po swojemu.Ja np.smaruję musztardą i obkładam cebulą.Jak do mnie wpadali znajomi na grilla z gotowcami to moja produkcja znikała a te lidlomixy zostawały i nie było chętnych.Polecam ogólnie produkty PSS Społem w Bochni. Jak ktoś w pobliżu mieszka to warto.
Świetny odcinek, Dуmitr. Czas na piknik, znowu grillowane mięso, kieliszek wina i czas na grillowanie i relaks na świeżym powietrzu. Super. Dziękuję za ten łatwy, piękny materiał ❤😊👍
Szczerze mówiąc chyba nigdy nie próbowałam tych gotowców na grilla, ale wyglądają całkiem nieźle 🙂 Dymitr, chyba słyszę troszkę przeziębiony? Dzięki za materiał 😉
polecam lidlowe steki z kurczaka na grilla, rozbijamy młotem, grilujemy na suchej patelni ewentualnie pare kropel tłuszczu, do naczynia żaroodpornego układamy warstwami przesmarowując czeską musztardą zalewamy sokiem jabłkowym tak na 1/3 objętości 45 min 180 stopni super jedzenie
Co do niezbyt świeżego mięsa w marynacie to też coś takiego słyszałam, ale nie wiem, czy to prawda 😊 karkówka to najlepiej jakby tłusta była 😅 ciekawie wyszedł film 😊
Pracowałam w jednym ze sklepów spolem i co do marynowania- oczywiście że kazali mi marynować już nie pierwszej świeżości mięso… umyć dokładnie i marynować, zżółknięte kurczaki? Do marynowania oczywiście… co do świeżości w sumie to kazali mi też myć już obślizgłe kiełbasy, spleśniałe kawałki sera odkrajać i robić na to promocje… ale właśnie najbardziej zapamiętałam te śmierdzące mięso które szło do marynowania..
one mogą być swieże o ile dany zakład mięsny ma je na bierząco i szybko na bierząco są sprzedawanie problem w tym,że w mięsa walą nie źle chemii podejrzewam dla długiej przydatnośći.Znajomy ,który robi od ponad dekady w markecie przy mięsach i nie tylko mówił mi ,że parówki znanej firmy leżały na sklepowych półkach ponad rok a co drugi dzień wysyłali na zaplecze i zmieniali tylko etykietę z datą przydatności o kolejne 4 dni
Dymitrze, fajnie, że nagrałeś taki filmik, chodź ja nie jem mięsa zwierzęcego. Jednak fajnie zobaczyć, co obecnie jest z takiej kategorii w tym sklepie w ofercie i co najbardziej smakuje ludziom jedzącym mięso zwierzęce. Uważam, że te mięsa, które pokazałeś, zostały ładnie usmażone na tym Waszym fajnym grillu. Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę udanego tygodnia. ♥😃💋
Wszystko przyjeżdża w chłodni, jako gotowy produkt, nikt nie bawi się w marynowanie mięsa. Przecież wszystko ma inny indeks, kod kreskowy. Nie każdy sklep ma też ladę. Mięso na ladę też przyjeżdża osobno. Wiem bo pracuję w dużym sklepie. Jedyne co robi się w sklepie, to jest wypiekanie pieczywa, i do tego też w piecu są gotowe programy.
Pracowałem kiedyś w jednym z francuskich supermarketów na literkę A 😜 taki kurczak np. Najpierw jest wystawiony jako "świeży" kolejna jego odsłona, to pakowanie w tacki nadal jako świeży.. Lub jest pieczony na marketowym rożnie. Wszystkie resztki z życia drugiego otrzymują 3cie życie właśnie jako "przyprawione zestawy na grilla" Jeśli już się nie chce samemu przyprawiać, lepiej wybrać gotowe wyroby znanych producentów, przynajmniej istnieje szansa że chociaż warunki chłodnicze zostały zapewnione.. Analogiczna sytuacja jest ze wszystkim. Kiełbasy, karkówka... Nie ma dobrego "gotowego zestawu na grilla" A przyprawy jakie są dodawane do takich "mięs" to jeden duży wór z całą listą E
Mit czy nie mit na temat mięsa sprzedawanego w marketach - wystarczy spojrzeć na skład takiego gotowca. Miałam nieprzyjemność usłyszeć w sklepie mięsnym, ze parówki mają zielonkawe końcówki od żarówek umieszczonych w ladzie chłodniczej i wcale nie są niedobre😅 zapytałam czy ekspedienta je w takim razie zje jak zapłacę 10 razy tyle ile kosztują - powiedziała, że nie lubi parówek po czym wyjęła je z lady i przełożyła na kupkę “okrawki na bigos”. Po pracy w gastro też wiem jak można robić kotlety mielone z odpadów - nie zawsze z dobrej jakości siekanego mięsa.
moze sie nie znam ale mysle ze karkowke premium miales od strony schabu (dlatego byla sucha), a karkowke tansza od strony glowy, widac to po stanie po wysmazeniu (jak sie wykrecila) i twoim spostrzezeniu sucha/nie sucha
Próbowałem wielokrotnie produktów gotowych na grilla z Lidla i powiem tak : Kiełbasek wieprzowych nie kupuję właśnie przez to, że są suche. Kupuje białe, cieniutkie białe kiełbaski i sam je doprawiam, wychodzą taniej, smaczniej i soczyściej. Zwykła kiełba nie jest zła od jakiegoś czasu preferuje lidlowe kiełbaski z kurczaka, głównie ze względu na dziecko. Boczek w plastrach jest w porządku ale trzeba umieć go zrobić, boczku nigdy nie wrzucamy na rozgrzany fest grill. Ja osobiście zawsze zaczynam grillowanie od boczku bo musi się wolno wytapiać a tłuszczyk z boczku idealnie rozpala nam grilla :) Boczku na patyku nie kupuje bo trafiłem wiele razy poprzerastany tłuszczem i teraz mam uprzedzenie. Karkówek gotowych nie kupuje, wolę kupić sam i przygotować. Dla mnie kupne są za grube, wolę cieńsze i lekko wyklepane, błonki delikatnie przycinam przez co nie wygina mi mięska w chińską ósemkę jak u Ciebie ^^ Karkówkę też grillujemy na nie za mocnej temperaturze bo inaczej wychodzi nam zelówka.
Raczej ciężko byłoby takie ilości mięsa przerobić wtórnie na grillowe. Lata temu pracowałam w małym prywatnym sklepie i takie praktyki były, ale to zupełnie inna skala.
No przykro mi ale tak jest..szczególnie w Intermarche i Kaufland.Mieso marynowane na białych tackach ,pakowane w strecz z białą etykieta oraz w lądzie na luz.Tak samo ..np w Intermarche rzeczy z lady grillowej...na ciepło..nie chcielibyście wiedzieć co tam londuje..😐
Rok temu już coś takiego było, więc to mało ciekawy materiał, nawet jeśli tym razem to inny sklep (nie pamiętam jaki był wtedy). Miało by to więcej sensu, gdybyś chociaż zrobił porównanie różnych sklepów (najlepiej w formie blind testu, bo takie testy się lepiej ogląda).
Mix kiełbasek był w Netto już minimum 5 lat temu. Gdyby nie fakt że mnie robili na kasie ( x2 niektóre produkty ) to pewnie był bym nadal ich klientem.
kupilam niedawno secik w biedrze : 2steki schabu, 2 karkówki, 2 kawałki boczku, 900g miesa 27 zł i ja osobiście nie poczułam zeby to było niesprzedane mięso zamarynowane na później.
Możliwe że tak robią chociaż mięso nie może być zbyt stare,marynują w soli peklowej co widać po kolorze mięsa, a ona wszystko wyciąga I zabija bakterie, ale ogólnie można zjeść 😅
Dymitr. W dzisiejszych czasach o szerokim dostępie do różnych masmediow nie mogę sobie wyobrazić żadnej firmy która by takie klocki odwalała z wrzucaniem starego mięsa pod marynaty. Zbyt duże ryzyko do ewentualnych zysków. Markety typu Lidl dostają towar od producentów i nie mają możliwości samodzielnego marynowania i pakowania produktów na miejscu 👍
Markety typu Lidl dostają towar od producentów, którzy produkują typowo dla Lidla czyli szajs.....Mało co się tam nadaje do jedzenia i nie chodzi mi o smak....
z tego co kojarzę to ta karkówka premium jest marynowana na sucho, nie w mokrej marynacie dla tego sucha Ci wyszła troszkę za długo miałeś ją na grillu
Czy naprawdę są osoby, które uważają, że Lidl ma na zapleczu stanowisko, przy którym rozpakowują mięsa, które nie zeszły, marynują, wkładają do nowych opakowań, zgrzewają i naklejają etykietę? Nie, nie wierzę ;D
Zrobiliście dwa filmy o znikomej użyteczności zamiast jednego filmu który by konfrontował te dwa sklepy. Mnie to nie dziwi, że sklep dla "bogaczy" to dobre, ale drogie. A te sklepy bardziej konwencjonalne są po prostu poprawne. Ja oglądam do jedzenia, ale test według mnie mało użyteczny. Za to porównianie tych dwóch na jednym filmie byłoby ciekawe. Pozdro.
Też widziałem parę filmików o tym by nie nacinać kiełbasy... Powiem jedno. Każdy Polak ma prawo jeść kiełbasę jak mu się podoba... Jeśli moja jest drobno ponacinana i z zewnątrz ma kolor węgla, to tylko dlatego iż tak lubię... inaczej ugotowałbym sobie serdelka :D
Nie no Dymsza jak mogłeś? Ja tu śniadanie wcinam przed pracą tzn bułeczka z serem, szynką i pomidorem a Ty wlatujesz z tymi kiełbaskami, karkóweczkami i kręciołkami. Gdzie Twoje sumienie? 🤣
Ten kanał zaczyna się robić monotonny. Zaczął bardziej przypominać kanał kulinarny. Cały czas jest tylko jedzenie i jedzenie, ewentualnie podróże. Bardziej podobała mi się formuła programu sprzed kilku lat, gdzie testowane były różne rzeczy z różnych kategorii. Zmieńcie to trochę a będzie super, bo macie pojęcie o tym jak tworzyć taki program 👍🏻.
Ja osobiście strasznie nie lubię tych wszystkich przekąbinowanych propozycji. Ja wychowana na wsi najbardziej lubię najzwyklejsza kiełbaskę, kaszankę z cebulką i karczek w dobrej domowej marynacie. Do tego chlebek z grila Ketchup, jakąś pyszna sałatka że swierzych warzyw i ja jestem usatysfakcjonowana.
Nie jem w marynacie od wieli lat odkad sam zaczełem przygotowywać własne przyprawy + świerze duze mieso ręcznie pokrojone + to lerzy w lodówce 1-2 dni i pachnie na Cały dom !!!! Bąba A nie ten chłam sklepowy, żylasty, śmierdzący, a kwaskowaty a dopowiedz se reszte ;p