"Byle co, byle z pokala" - złotousty Adamie, you made my day!!!! Ech, Twoje teksty są naprawdę jak rodzynki w serniku🥃 Dzięki Wam za kolejnego vlogs..Maciej, wiem, że wrzucasz filmy w niedzielę, ale celowo zostawiam je sobie na poniedziałek, aby "osłodzić" sonie początek tygodnia. I dzięki Wam zawsze się udaje! PZDR
hej Krzysztof. Kiedyś wrzucałem w środę/czwartek ale niedziela wieczór lepsza ;-). Kończy się powoli seria z GreenVelo, mam jeszcze jakiś jeden materiał i chyba będzie przerwa. Nie ma czasu na wycieczki 😐.
cześć! W mojej ocenie im dłuższa wycieczka i im więcej osób tym trudniej. Z obcymi osobami pewnie nie zdecydowałbym się na jazdę przez tydzień czasu, baaa nawet pewnie krócej. My się już dość długo znamy więc to trochę jakbym jechał z rodziną ;-). A tak w ogóle to sam też lubię jeździć 🙂pozdrawiam, Maciek
Tak się składa, że oglądałem odcinek jadąc na rowerze, trzepiąc swoje niedzielne kilometry (nakręcilem 150 😮) i o mały włos z roweru nie spadlem za sprawą Roziego. Gość jest nieprzeciętny, a jego rozkminy na temat kapliczek vs. samochodów rzeczywiście bardzo trafione. Zazdroszczę takiego towarzysza podróży. A już naprawdę w głos zacząłem się śmiać przy ''prądyfikacji'' i zamiłowaniu do żaren i młyńskich kamieni 😂😂😂. Dla mnie chyba najlepszy odcinek z całej serii jak na razie. Pozdrawiam! Ps. Przez Roztocze (ale nie szlakiem Green Velo) jechałem 2 lata temu podczas mojej wyprawy wschodnią ścianą ( Suwałki- Sanok i z powrotem). Bardzo mi się tam podobało, przyrodniczo wyjątkowo ciekawy region.
siema! Wow, że też Ci się udaje połączyć jeżdżenie z oglądaniem - mi się udaje tylko na stacjonarnym 🙂. Rozi to ma dar opowieści na freestyle'u 🙂. A ile jest sytuacji, których kamera nie uchwyci to już nie zliczę -). Szkoda, że mamy niewiele weekendów w roku kiedy mamy szansę pojeździć razem. Teraz chcieliśmy się trzymać w miarę możliwości przebiegu szlaku GV ale pewnie jeśli kiedykolwiek wybiorę się tam ponownie to będę modyfikował bo szlak często omija różne ciekawe miejsca a też po prostu czasem jest nudny (bardziej ruchliwe drogi). Wielkie dzięki za oglądanie i komentarz
@@RideWithMe_eu Wiesz, jak jedziesz tylko po to, żeby wykręcić dyatans i trwa to z 5-6 godzin, to trzeba czymş zająć głowę, żeby czas szybciej mijał. Oczywiście trzeba to robić z zachowaniem rozsądku i nie tracić koncentracji na tym, co sie na drodze dzieje. Najczęściej słucham, ale w dobrze znanym terenie czasem też oglądam.
@@stivus1696 na długich samotnych trasach w niezbyt ciekawym terenie słucham podcastów albo po prostu jakas muzyczka, rzeczywiście wtedy kilometry nabijają się same 🙂. Pozdro i znośnego tygodnia życzę ;-)
@@RideWithMe_eu U mnie też dotychczas były to głównie audiobooki lub podcasty ( np. Strefa Rowerowa: gorąco polecam!), a przy znużeniu wjeżdżała jakaś mocna muza. Tobie również życzę dobrego tygodnia!
Год назад
Od trzech lat te Green Velo chodzi nam po głowach, tylko my chcemy całość przejechać na jednej wyprawie i chcemy by nie było ludziów na trasie.. taka słow jazda jest spoko 👍
cześć Marzeno i Grzegorzu 👋. Nam jeszcze trochę zostało ale mogę powiedzieć, że ogólnie spoko ten szlak ale warto modyfikować wiele odcinków bo często są po prostu nudne albo bez sensu poprowadzone. Naszym założeniem było aby pojechać maksymalnie po oryginalnym przebiegu bez skrótów i modyfikacji. Ograniczał nas czas więc też chcieliśmy robić dziennie ~100km co nie zawsze pozwala zobaczyć tyle ile się chce. Jeśli tylko dysponujecie odpowiednią ilością wolnego czasu - zrobienie GV na raz to by była piękna sprawa!! Pozdrawiam, Maciek 👋
trzej muszkieterowie uwielbiam wasze wspólne wycieczki, poczucie humoru i pozytywne spojrzenie na świat, nawet Wojtas uśmiechnięty. jesteście najlepszym teamem na YT.
Najlepsza rowerowa ekipa 💪💪 kolejna świetny odcinek 👌 co do odcinka to Wojtas to inna liga, byle górka mu nie straszna 😁 zapitala jakby miał elektryka 😜 Nie wiedziałem że Rozi jest takim wielkim fanem młynarstwa 😂😂😂 Maciek jako reżyser, lektor the best 👌 zazdroszczę takiego luzu przed kamerą 👍 pozdrawiam
hej Tomasz! To nie luz to już zmęczenie 😂😂. Wojtas ma moc 💪. Rozi mówił "szybko i pewnie" więc już niedługo o "prądyfikacji" będą uczyć w szkołach 😂. POZDRO 👋
Widać że przewyższenia dały Wam popalić. 7 dzień wycieczki też robi swoje. Najważniejsze że bez kontuzji. Zmęczeni ale pewnie zadowoleni. Trochę przerażają te ilości rowerzystów. Dzięki za świetny odcinek.
Hej Marek! Uwielbiam takie zmęczenie - chętnie męczył bym się tak dłużej 🙂. Ale fakt - 7 dni kręcenia ~100km dziennie to już może dać w kość. W Zwierzyńcu i za Zwierzyńcem rzeczywiście dużo rowerzystów ale jak się mieszka nad morzem to można powiedzieć że jesteś przyzwyczajony do takich standardów 😉. U nas tak wygląda deptak nadmorski od czerwca do września. Najciekawiej jest w okolicach Sopotu 🙂. Dzięki za oglądanie i pozdrawiam, Maciek 👋
Serek topiony z miodem? Hmmm... pychota😀 40% podjazdu to byłoby coś 👍"Prądyfikację" wpisuje w słownik 😀a z wieży się ogląda ptaki jak są tylko drzewa widoczne😀ajajaj, pojechaliście asfaltem nad Echo, a tam była taka piękna droga leśna ze Zwierzyńca, podobnie jak z Jozefowa do Suśca przez Puszczę Solską. No, ale wreszcie ktoś jeździ po tym Roztoczu😀 Super odcinek Maciek. Pozdrowienia dla Was i dzięki za wspominajkę😀👋
Cześć Rafał! Robisz świetną robotę swoimi filmami więc zawsze polecam! Jeśli chodzi o wybór wariantu drogi - oprócz Szczebrzeszyna i dojazdu do zwierzyńca - na całej wycieczce trzymaliśmy się oryginalnego przebiegu GreenVelo aby móc na koniec powiedzieć że można to było wyznaczyć lepiej 😉. Fakt, że za Józefowem to już była monotonna jazda asfaltami ale z drugiej strony jak byśmy pojechali na szutry to nie wiem o której byśmy dojechali do Horyńca ;-). Dzięki za oglądanie i wszystkie wskazówki! Pozdrawiam! 👋
hej! W zeszłym roku byliśmy na Mazurach ale nie zaliczyliśmy tej w Mamerkach, nie była na naszej trasie ale pewnie wpadniemy tam żeby sprawdzić przy okazji Mazurskiej Pętli Rowerowej 🙂. Pozdrawiam!
Rewelacyjny odcinek. Kolejna dawka pozytywniej energii. U mnie jest ceglana wieża widokowa i też z podjazdem ale one tak już mają. Pozdrawiam szanowaną wycieczkę.
cześć Paweł! Mi się też podoba ten odcinek - wszedł na moją listę 'ulubionych'. Cały dzień coś się działo i nie było nudy, no może ostatnie 20km przed Horyńcem ale tam już lecieliśmy na 'autopilocie' 😉. Wieże widokowe to super sprawa - chętnie odwiedzam każdą na trasie 🙂. Dzięki za oglądanie i pozdrawiam, Maciek 👋
wielkie dzięki za oglądanie. Taki komentarz od stałego widza tylko potwierdza, że warto jednak zabierać kamerkę na wyjazdy ;-). Dzięki i pozdrawiam, Maciek 👋
Hej! Również jak zawsze dzięki za oglądanie 🙂. Ten odcinek mi się również podoba bo wreszcie coś się działo na szlaku, chyba będzie jednym z moich ulubionych ;-). Pozdrawiam, Maciek 👋
nowa jednostka długości - ekran. Najlepsze jest to, że jak sobie oddalisz mapę to już zostaje tylko 'pół ekranu drogi'. Fajna ta jednostka, taka elastyczna 🤣
Ten odcinek trasy był chyba najbardziej naszpikowany atrakcyjnymi miejscami i punktami widokowymi, dlatego tak się w czasie wam rozwlekł, bo jak to mawiamy w mojej ekipie rowerowej: "jak tu jechać, kiedy zatrzymać się trzeba" :) P.S. świetnie się was ogląda jak zwykle, czekam na kolejny odcinek ✌️
Cześć Kamila!! Widzę, że nadal nas oglądasz - to cieszy 🙂. To prawda - to był świetny dzień i wprowadzając w życie zasadę: zobacz więcej, przejedź mniej - tak się nam rozciągnęło 🙂. W niedzielę następny, ostatni już odcinek z GreenVelo, nie będzie już tylu atrakcji ale finalnie nie było aż tak nudno 🙂. Dzięki za komentarz i byle do weekendu 🙂. Pozdrawiam, Maciek 👋
Cześć! Bardzo miło mi to słyszeć 🙂. Takie uzależnienia nie są szkodliwe dla zdrowia, tak więc wszystko w porządku 😉. Rzeczywiście, ten odcinek jest super, bo dużo się działo i nie było nudy! Dzięki za oglądanie i pozdrawiam! Maciek 👋
Chrząszcz na rynku to musi być replika. Bo chrząszcz brzmi w trzcinie. A znajdź mi trzcinę na rynku Szczebrzeszyna. (palce połamałem pisząc to, szlag, kwadrans mi to zajęło) 27:55 A czemu kolega pedałuje ręcyma? Staram się, ale nie ogarrniam. Chyba cią dalszy filmu na juteo.