Niech się dębowy dywan z liści zasili resztkami, wszystko zostanie w plenerze 😄 tu muchomorek, tam muchomorek, a tu pstryk - się ukrył pan "no nie wierzę" koźlarz 😉 i oczywiście cała reszta. Ale to wspomnienia są bezcenne ❤️
Witaj Aniu. Wspomnień nam nikt nie odbierze. Moja Babcia mnie wychowała. To jakim jestem człowiekiem to właśnie dzięki mojej Babci i Dziadziusiowi.. Myślę że patrząc na mnie z "góry" Ich nie zawiodłam 💓♥️ A prawdziwych ludzi tak mało.....
Witaj Agnieszko w Twoim pięknym lesie😅Super spacerek ,piękne prawdziweczki😅Ja też byłam wczoraj w lesie i nareszcie się doczekalam.😊jest u nas wysyp prawdziwków.Caly koszyk grzybków nazbierałem .😅Cieszyłam się jak dziecko.10 słoiczków w occie zrobiłam i jeszcze jutro będzie zupka grzybowa na obiad.Juz się nie mogę doczekać następnego razu😊Pozdrawiam Ciebie i życzę miłego wieczorku i miłego tygodnia❤❤🥰🥰🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲
Cześć Ewunia 🤗 Cieszę się razem z Tobą. Ja dziś też przy garach stałam 🤗🙂 Ale wysyp jest i to jaki. Pełnia szczęścia. Dziękuję Ci i również Cię pozdrawiam i życzę cudownego tygodnia 🤗♥️
Dobry wieczór Agnieszko piękne grzybobranie ja idę jutro chociaż nie wiem czy coś nazbierał nie byłam parę dni ale ludzie na pewno chodzą Ja też obierki z grzybów zanosi do mojego lasku za domem przy stawie I co roku wyrastają mi tam pojedyncze kozaczki a w tym roku jest tak cudowny że nawet w lesie takiego nie znalazłam nigdy ich nie zrywam myślę że coś to dało że tam zawsze te obierki z grzybów zanosilam piękne wspomnienia przypomina się dzieciństwo beztroska Pozdrawiam cieplutko dobrej nocy Bożena 👍🌜🌛❤❤❤❤
Witaj Kochana Bożenko. Mam wspaniałe wspomnienia z dzieciństwa. Nie raz i nie dwa wracam do tego lasu..Co krok czuję jak by moja Kochana Babcia była przy mnie. To wzruszające. A jak z tych obierek wyrosną grzybki to będzie dopiero satysfakcja. Moja Babcia mnie wychowywała od maleństwa. Jestem taka jak Ona. Dziadziuś mnie nauczył majsterkowania a Babcia oprócz płynnego czytania i pisania w wieku 5 lat nauczyła mnie żyć zgodnie z naturą i samej z sobą... zawdzięczam Im to jakim jestem człowiekiem. Myślę że dobrze mnie wychowali i są ze mnie dumni patrząc z Nieba ♥️♥️♥️
Cześć Agnieszko, aż Ci zazdroszczę, piękne prawdziwki. U mnie na razie bez zmian, bieda z grzybami i sucho jak cholera. Byłem dziś sprzątać las to normalnie popiół. Ale myślę, że jeszcze coś będzie. Pozdrawiam Cię serdecznie 🤗😉🌲🌲🌲
Cześć Mirku. Tak widziałam ostatni filmik u Ciebie . Oj mam nadzieję że i grzyby się u Was pojawią. Pozdrawiam Was cieplutko i życzę cudownego tygodnia 🤗🌲🌲🖐🏾
Witam serdecznie. Te grzyby to prawdziwa nagroda. Masa wspomnień. Tak cudownych. A las czysty dzięki mojej pracy. Bo to las mojej Babci i dbam o niego . Jak zresztą o wszystkie które są w okolicy. Dziękuję za te słowa i pozdrawiam serdecznie ❤️🌲🍀🍀🍀☀️
Ja też kiedyś miałem taki las do którego chodziliśmy z Babcią na maślaki las iglasty już nigdy nie znajdę tyle grzybów co wtedy nie te czasy, a teraz powiększyli tam drogę. Dziś ruszam też gdzieś w las zobaczę jak po weekendzie :)
Witam. Oj mam cudowne wspomnienia z tamtych lasów. I lubię tam wracać. To Babcia nauczyła mnie grzybów zbierać. I tyle szczęścia mi to dawało i tak jest do dziś dnia. Wszystkiego dobrego życzę i pozdrawiam 🤗☀️🌲🍀🍀🍀
Aguś cześć 🤗 Słuchaj te muchomory mają w sobie "moc" podobno. Po wysuszeniu. Ale tylko same kapelusze. Ja sama smakoszem nie jestem . Nawet bym się bała spróbować 😁 Mało tego obcinam kapelusze drugim nożykiem i osobno do torebki bo strach. Ale słowo dałam więc suszę dla kolegi. On ma dużą wiedzę na ten temat. Jednak ja zdecydowanie wolę te nasze sprawdzone grzybki 🤗😁♥️
@@Agn.sprzatalas ciekawe to;) no ja też bym pewnie tak robiła.... no ale skoro je i nic mu nie ma to coś w tym jest... ciekawe jak z innymi rodzajami muchomorów;d no I coś w tym musi być, bo czasami mówią male dawki trucizn leczą... ale odpowiednio przygotowane no zielarki jakoś przyrządzały też różnego rodzaju napary z różnych rzeczy... zawsze mnie to ciekawiło... a i kiedyś oglądałam program jak chyba na Ukrainie jakiś pan przyrządzał nalewkę że żmiji i pił jeden kieliszeczek codziennie tego... I nigdy nie chorował...
@@AgaNaRowerze Aguś. Nalewki też kolega robi właśnie z muchomorów. Ale muszą być tylko te czerwone i bez kropek. Kropki białe należy usunąć. I same kapelusze. Podobno działają na stawy i "rozluźniają " głowę 🤔 Tak jak mówisz nasze 'babki" miały różne sposoby z ziół i nie tylko na wszystkie schorzenia. Coś w tym jest