16-letni Michał Perchel "na zero" z tyłu i skuteczny strzał z karnego w wykonaniu Kamila Raduljego to przepis na trzy punkty w meczu z Wieczystą Kraków. Udane wejście na trzecioligowe boiska w wykonaniu Karpat!
Oby takich sędziów jak ten główny było jak najmniej. Naprawdę chciał być gwiazdą tego widowiska, ale no nie o to w tym chodzi... Gratulacje dla Karpat, za dokonanie niemożliwego. Ale jak widać z serduchem i zaangażowaniem można wygrać z "gwiazdami" :) to jest piękne. Powodzenia w następnych meczach! :)