🎄🎄🎄 W oczekiwaniu na zbliżające się Święta Bożego Narodzenia i Nowy Rok Żegnamy minione miesiące I pełni nadziei spoglądamy w przyszłość. Pragniemy przeżyć Niepowtarzalne świąteczne chwile W pokoju i wzajemnej bliskości. Serdeczne życzenia: Zdrowia, pogody ducha, Spełnienia wszystkich marzeń i wielu sukcesów 🎄🎄🎄
Taka ciekawostka. Losy żołnierzy po wojnie pozostałych w UK były dziwne, czasem nie do końca poprawne historycznie, sporo żołnierzy polskich czy to biorących bezpośrednio udział w walkach czy nie np. z zaplecza lotniczego itp. których to było sporo po wojnie i zostało choć by ze względu na łatwiejsza aklimatyzację w porównaniu do żołnierzy dopiero co przybyłych w wyniku zakończenia działań wojennych, będąc nadal przynależnym do struktur wojskowo politycznych brało udział w "szkoleniach" i awansowało z szeregowych w miarę upływu lat. na sporo wyższe stopnie, nie mówiąc nawet o podszywaniu się pod uczestników walk czy to z np.Włoch czy pilotów, co znacząco podnosiło w późniejszych latach status społeczny w śród Poloni (spora ilość organizacji emigranckich wtedy prężnie działającą) czy nawet miejscowych. Nie chcę umniejszać "bohaterom" ale i ze sporym środowiskiem takich os. Można się było spotkać jeszcze pod koniec lat 80. Przez co czasem ciężko było zweryfikować prawdziwe losy żołnierzy po wojnie a raczej odtworzyć ich losy w trakcie wojny.
Piekne pamiatki i jednoczesnie kawał historii. Udostepnilem link do filmu na swoim FB takze niech niesie sie w swiat! Pomozmy odnalesc kogokolwiek z bliskich p.Stanisława
Do zdjęcia z Thompsonem bym nie przywiązywał większej wagi.Widać że jest to zdjęcie pozowane i do takich często brano na chwilę "lepszą" broń kolegi.Sam znam dwa zdjęcia rożnych partyzantów z oddziału mojego taty z jego Thompsonem,który był jego bronią osobistą.Zwykły karabin wyglądał na zdjęciach trochę "słabo". Dziś też młodzi ludzie chętniej pozują przy jakimś Lamborghini niż swoim banalnym Golfie.
Często w Pay booku, w sekcji pokwitowań odbioru żołdu jest przy każdej wypłacie wpisany skrót jednostki która wypłacała żołd. Może być to trop przynależności
wyslij zdjecia z samochodami na kanal Patryka Mikiciuka a na bank jego Tato powie wam jakie to ciezarowki i gdzie mogly sluzyc w koncu to czlowiek o olbrzymiej wiedzy motoryzacyjnej Pozdrawiam i czekam na nastepne zagadki
Panie Przemku moim zdaniem ten żołnierz był żołnierzem 2 korpusu ale nie był w 3 i ani w 5 dywizji mógł służyć w jednostce która podlegała bezpośrednio pod dowództwo korpusu tak jak mój dziadek . Ja szukając wiadomości na temat działka też sugerowałem się dywizjami a okazało się że służył w 23 kompanii transportu i zaopatrzenia i była to jednostka która była podległą pod dowództwo korpusu a nie dywizje . Patrząc na naszywki to jeśli by służył w którejś dywizji to by miał naszywkę . Ta naszywka orzełka to jest z beretu a taki kolor beretu nosili komandosi . Ta naszywka i zdjęcie z tomshonem sugeruje mi że służył on w samodzielnej jednostce komandosów jeśli dobrze pamiętam to taka jednostka była w drugim korpusie
Robercie żołnierze 1szej Samodzielnej Kompani Komandosów nosili zielone berety tak jak komandosi brytyjscy. Jeśli li chciałbyś zgłębić wiedzę na temat tej jednostki polecam zapoznać się z książką pt "Sztylet Komandosa" autorstwa Macieja Zajączkowskiego lub kontakt z kolegą Przemkiem Kapturskim.