Ja zacząłem kurs 9 lipca (zapisałem się) od razu za 1,5 tygodnia ustaliłem sobie egzamin teoretyczny i uczyłem się codziennie testów na telefonie. Przyszedł czas egzaminu, 17 lipiec. Pojechałem do WORDU - zdane. Za niecały tydzień zacząłem jazdy, miałem niekiedy tydzień czasu między jazdami. Nadeszła pierwsza jazda, nigdy nie jeździłem większym motocyklem jak 125cm. Siadłem zrobiłem pierwszy raz ósemkę bez problemu jak i później slalom wolny aż instruktor był zdziwiony :D już wiedziałem, że będzie dobrze. Jakoś po 10 tej godzinie jazdy poszedłem z instruktorem ustalić egzamin praktyczny - 27 sierpnia :) ostatnia godzina jazd więc zamówiłem sobie pół godziny jazdy po placu WORDowskim. Myślę, że dużo mi to pomogło chociażby w wyczuciu tych czujników, które mierzą prędkość :) do egzaminu podszedłem na kompletnym luzie, gorsze było czekanie (20min przed egzaminem) byłem pierwszy na kat. A , pracownik wyciągnął Gladiusa, pojeździł trochę po placu aby go rozgrzać. Następnie odstawił go na wyprowadzeniu nie tak jak chciałem :) korzystając z okazji gdzie nie było nikogo bliżej podprowadziłem motocykl do linii :) w tym czasie egzaminator wrócił się do swojego biura :) później wszystko poszło bez problemu i żadnego stresu. Egzaminator też spoko, prawo jazdy opłacone i teraz tylko czekam na odbiór :) No i trzeba jeszcze kupić moto, a będzie to też CBF tylko na wtrysku ;)
Witam - polecam zainstalować na smartfona apke,, Yamaha MyRyde fajna sprawa i nie trzeba mieć motocykla Yamahy. Zczytuje trasę jaką sobie jeździmy, prędkość, pochylenie i zapisuje to w naszym telefonie. Pozdrowienia
Moto już poszło na zimowy sen :-) Ale od zakupu na wiosnę tego roku zrobiłem 6 tyś km. Z założenia miał być to mój pierwszy duży motocykl, tak, żebym bez stresów mógł się nauczyć jeździć - i pod tym względem spełnił swoją rolę. Ale jest mi z nim na tyle dobrze/wygodnie/bezawaryjnie, że planuje nim jeździć przyszły sezon. A co dalej będzie... zobaczymy. Więc na pierwszy motocykl osobiście polecam. No może następnym razem szukałbym wersji z abs-em.
@@MarcinMotoPrzygoda ja miałem wcześniej choppera Yamahę Drag Stara 1100, później DLa650. Teraz chcę coś nie drogiego, tak do 10k w miarę przyzwoitego. No i żeby przy wzroście 180cm głupio nie wyglądać😉
Teoria bardzo prosta. Sam się uczyłem za pomocą www.prawojazdy 3 6 0 pl Po 2 tygodniach rozwiązywania testów na komórce poszedłem zdawać. Natomiast egzamin praktyczny to już jest przygoda. 20 godzin jazd wystarczy, nawet trochę się dłuży. Potem to trochę szczęścia i może uda się zdać za pierwszym razem. Więc, nie czekaj tylko bierz się za kategorię A. Warto!!!
Marcin Moto Przygoda dziękuję za dodanie otuchy 😉😉😉. Jerzdze od zeszłego roku na Hyosung Aguila gv i moim zdaniem radzę sobie bardzo dobrze chodź nigdy nie miałem do czynienia z motocyklizmem lecz zawsze chciałem mieć Moto 😊. Motocykl sprawuje się świetnie i wiem że kiedyś też taki miałeś bo pisaliśmy razem kiedy na innym vlogu . Pozdrawiam serdecznie 👍👍👍,,,,,,,
No właśnie, masz podobną ścieżkę motocyklową do mojej. Jak tylko siądziesz na Gladiusa podczas kursu od razu złapiesz czemu warto mieć mocniejszy niż 125 cm motocykl :-)