Pomimo że sprzęcik ma już parę latek to myślę że warto podjąć próby reanimacji. Pomimo że nie nowy to pewnie w konfrontacji z nim niejeden nowy procek tu wymięka!!! Pomyślcie też, że lapek z takim wypasem za parę dobrych lat może kosztować parę razy tyle co teraz. Tak jak w samochodach, warto naprawić fajny egzemplarz i potrzymać w celach kolekcjonerskich. Pozdrawiam.