fajny tez bylby filmik o sosach i jak je czytac, kiedy nie sa przetlumaczone :) Osobiscie w chinskim sklepie bez tlumaczen na etykietach czuje sie zagubiona... co jest co :)
te plastikowe opakowania urodziły we mnie pomysł. Czy mogłabyś kiedyś powiedzieć jak wyglada ochrona środowiska w Chinach oraz jak Chinczycy radzą sobie z degradacją środowiska?
W kwestii cen wszystko zależy od tego ile ludzie tam mieszkający zarabiają.Moją uwagę zwrócił wszechobecny plastik.Sądziłam,że cały świat walczy z plastikiem ale wygląda na to,że Chiny mają to w głębokim poważaniu-szkoda :(
Ceny zbliżone do tych w Europie Zachodniej, ale nadal taniej niż w Szwajcarii czy Islandii. W Szwajcarii czy we Francji jak chodze do sklepów z azjatycka żywnością też trzeba zapłacić duzo większą marzę niż na bazarze w Tajlandii. Przeprowadzka za granicę to nie tylko zmiana widoku za oknem, w moim przypadku to też zmiana nawyków żywieniowych. I nie chodzi o oszczędności finansowe tylko wybór świeższych i mniej przetworzonych produktów
Czy chińczycy kupują zwykle swoje warzywa w supermarkecie czy preferują targi? Czy na targach ceny warzyw są niższe, czy porównywalne do tych w supermarkecie? Cena dwóch cebul mnie zaciekawiła :D
No właśnie jest sporo takich małych sklepików /warzywniaków i te ceny są duzo niższe a rzeczy nie paczkowane wiec plus! Jajka tez są na wage i ja za 12 jajek płaciłam ok 7cny
Tak pomysł z tym "koszykiem chińskim" bardzo na tak 🙂🙃! Myślę, że drogo... chleba jem raczej mało, ale nabiał to kategoria produktów dla mnie niezbędna.
Kochana Weroniko, czy nagrałabyś w przyszłości film o zarobkach w różnych miejscach/prowincjach w Chinach na różnych stanowiskach i o tym jak różne rodziny z danych klas dochodowych sobie żyją? Myślę, że byłby to bardzo ciekawy temat
W Polsce jest tak że jak pójdziesz do takiej byle jakiej pracy z ulicy to zarobisz jakieś 2700zl z czego wynajem mieszkania to ok 1800 zł plus opłaty ( gaz, prąd z wodą ) więc jakies 2300 zl samych opłat stałych jak do tego masz telefon plus internet to 2400 zł i masz wtedy 300 zł na jedzenie i resztę Samochodu wtedy mieć nie możesz a bilet miesięczny to jakieś 100 zł więc wtedy 200 zł na życie zostaje. Więc w Polsce albo masz męża albo mieszkanie po dziadkach w innym wypadku musisz mieszkać z rodzicami na stancji lub nie możesz wykonywać pracy typu ( w sklepie, na stacji, w fabryce ......) Tylko musisz mieć dobrą pracę
Kurczę szkoda, że nie ma rozpiski z gramaturą danych produktów (nawet bez rozpiski z ceną/kg). Makarony diavola są zazwyczaj sprzedawane w opakowaniach 0,5kg, a barilla 1kg i stąd 2x wyższa cena. Generalnie dzięki takiej rozpisce można byłoby łatwiej porównać ceny wszystkiego. Weź to proszę pod uwagę przy kolejnym filmiku
18:30 Jeszcze do tego musimy dołączyć różnicę w płacy minimalnej, średniej krajowej, czy najniższej krajowej... plus uwzględniać to, że to, co z importu będzie droższe "bo tak"...
@@asia_mad1019 w miastach chińskich (choć trudno populacyjnie je porównać do naszych) mediana zarobków jest łącznie z najprostszymi stanowiskami 2 - 3 x wyższa niż w PL. Gdyby ZWAŻYĆ tak realnie średnią (wykreślamy 5-10% najlepiej i najmniej zarabiających i podajemy średnią arytmetyczną pozostałego środka) różnica będzie diametralnie większa i wyniesie ok 3-5 x więcej niż w Pl (licząc siłę nabywczą różnych podstawowych koszyków żywności). Jesteśmy obecnie na dobrej drodze by dogonić prezentowane tu ceny w mniej niż rok (prawdziwa inflacja to w Pl 80-100% r-r na produktach podstawowych, a podawane 15% to i owszem ale z dostawy na dostawę tych produktów). Generalnie nie ma co porównywać bo tu mamy wloga w państwie poważnym, a lokalnie jesteśmy w bantustanie... no.... może Afryce Zachodniej...
Ja mieszkając za granicą zamożność danego kraju porównywałem z Polską na podstawie tego ile za godzinę pracy w podobnych zawodach kupię tych samych produktów, w porównywanych krajach.
@@idontspeaklondon9574 Nie wiemy czy te ceny są dla niej obciążające czy nie. Mamy porównanie z polską ale nie wiem czy dla niej dany produkt w Chinach to duży wydatek czy nie.
Bardzo czekam na odcinek z chińskimi produktami pierwszej potrzeby :D ogólne przemyślenia po tym odcinku mam takie, że niby nie jem na co dzień chleba, ale czuje, że zatęskniłabym za basic kanapkami. A do tego niby mówisz, że jest chleb tostowy, więc można jeść tosty, ale znowu za ser jak za zboże. Fajny odcinek!
Myślę, że tutaj fajnie by było brać pod uwagę płacę w Szanghaju a nie w całych Chinach, bo rozbieżności są wielkie. Myślę też, że lepiej spojrzeć na te najniższe płace a nie na średnią, bo w Chinach jest bardzo duże rozwarstwienie. Wiele osób w Szanghaju pracuje za pieniądze, za które nie jest w stanie nawet wynająć pokoju w mieszkaniu wieloosobowym, a więc poniżej najniższej krajowej.
Zazdroszczę tych cen. Dla przykładu ja w Krakowie za zwykłe masło płacę 8 zł, za tańsze mleko około 5 zł, a za chleb 6 zł. Ponadto jakość żywności, szczególnie od około 7-miu lat drastycznie spadła. Teraz jeśli chodzi o relację jakość-cena to jest już kosmos, sama chemia wszędzie, a ja choruję....Od lat nie jadłam np. moich ukochanych pomidorów, takich o prawdziwym smaku jak w dzieciństwie, jak 20 lat temu.
Podejrzewam ze w Chinach podstawowy produkt spożywczy to ryz, ryby, mieso z kurczaka, owoce morza, rozne sosy, ostre przyprawy, wieprzowina. Warzywa maja zapewne inne niz w Europie i owoce. Kiedyś mieszkalam we Włoszech i tam 7 dni w tygodniu byl makaron głównie spagetti, z różnymi sosami. A na śniadanie tylko kawa i ciasteczka.
Weronika bardzo dziękuję ci za wszystkie fimiki w ktòrych przybliżasz nam Chiny a konkretnie życie w Szanghaju i to z punktu widzenia młodej osoby. To zupełnie inny przekaz od tych oficjalnych.Zaczěłam ciě oglądać w czasie pandemi. Zaciekawiło mnie to jak ona wygląda u ciebie. Lubiě ciě słuchać.Przedstawiasz wszystko w bardzo przystępny sposòb. Jesteś bardzo miła realistyczna z dystansem do siebie przy czym światła i wykształcona.Z przyjemnością oglądam Twoje edukujące mnie filmiki
Przeliczania waluta na walutę jest bezsensu. Przeliczenie ile roboczogodzin musisz przepracować tam i w pl. Wtedy widać różnic więcej inna ostre. Przetestowałem to w Holandii/ Niemczech
A ile wynosi w Chinach minimalna stawka godzinowa? Bo jak na polskie realia to ceny kosmos moim zdaniem. Ciekawe jak to wygląda w stosunku do zarobków zwykłego chińczyka.
Dziewucha spała na matmie albo myślała o bazgroleniu sobie rąk głupimi malowidłami. Pudełko na jajka ma ewidentnie 10 komór więc Chińczyk musiał wbić dwa luzem w gratisie, że wyszło jej 12. :-)
sekret: chiny były w XIX i XXw pod wpływem zachodnich imperialistów (poczytaj np o wojnach opiumowych). wiadomo że usa i uk mierzą wszystko w kopach (12szt). sekret czemu mówi o 12 sztukach a ma 10 w ręce: nie otwierała pudełka to jeszcze nie wie że przypadkowo kupiła mniejsze opakowanie. nie zwróciła na to uwagi ale w komentarzach ludzie ją hejtujecie-WSTYD.
Cześć, na razie nie jest aż tak wysoka choć odczuwalna, bo cukier dawniej w tym samym sklepie kosztował 2,3/2,7 zł a teraz kosztuje 6,00 zł, chleb kosztował 1,6 a teraz 3,00 zł, te jajka które kupiłaś jest ich 10 a nie 12 bo widać po opakowaniu, pozdrawiam
Ceny na większość produktów są zbliżone do tych w 🇬🇧 . Niektóre droższe, te same marki np Barilla, dżemy Bon Mamman. Myśle, ze makaron typu egg noodle, ryż, herbata są dużo tańsze. Chcąc zaoszczędzić, trzeba jeść produkty spożywane przez lokalnych mieszkańców. Dobre zestawienie. Pozdro.
Jakbym mieszkała w Chinach to bym własny chleb piekła 😄 szokują mnie ceny mleka i produktów mlecznych, a może nawet bardziej fakt że to produkty luksusowe. Tak mnie teraz zainteresowało dlaczego w Chinach nie hodowano krów/owiec/kóz/wielbłądów (z tego co kojarzę w Chinach jest sporo terenów pustynnych)? Bo podejrzewam że stąd wynika brak tradycji spożywania mleka i nabiału.
@@borowikpospolity4750 około 30% populacji Azji południowo-wschodniej nie toleruje laktozy. Drugą kwestią jest to, że w ich kulturze nie ma tradycji jedzenia nabiału i pieczywa na zakwasie
Hej. Oglądałem cię na sesji RPG na kanale Imaginarium. Nie wiedziałem, że grasz w RPGi. Chyba nie wspominałaś o tym na swoim kanale. Może nagrałabyś jakiś materiał na ten temat.
Drogo to wyszło i to bardzo. W Polsce np ten ser kosztuje ok 6 zł za takie opakowanie 1 l mleka 2.80 masło niecałe 8zł kg ziemniaków niecałe 2 zł puszka pomidorów ok 3.50 kg bananów 5.70 tak że ceny u nas są o wiele niższe
@@koteria_ akurat te same marki co Weronika pokazywała np pomidory w puszce i cieciorka. Masło łaciate tyle kosztuje. W biedronce nie robię akurat zakupów bo mam nie po drodze. Dzisiaj w Lidlu byłam i tyle za ziemniaki płaciła.. Nie wiem gdzie Ty kupujesz ziemniaki jako towar luksusowy? Może dasz znać. A ten makaron widziałam za niecałe 5 zł
@@rafal2365 Średnia płaca to rzeczywiście nie jest super drogo. Jednak jak weźmiemy pod uwagę najniższą, gdzie wynosi to około 2k zł w przeliczeniu, to już jest jednak drogo dla takiej osoby.
Chciałam napisać, że szkoda, że nie kupiłaś mięsa, ale potem sobie przypomniałam, że Ty nie zjesz wtedy tego xD Ale można pokazać w sklepie następnym razem :D I jestem ciekawa ile kosztują takie podstawowe produkty (zdaniem Chińczyków) i czy to dużo :D Jestem ciekawa bardzo :D
Chiny.. najbardziej niewolnicze państwo na świecie, zaraz po Korei Północnej. Nie rozumiem dlaczego ludzie tam przyjeżdżają mieszkać i żyć. Reżim i tresura na każdym kroku. Społeczeństwo niestety posłuszne i uległe.
super, a gdzie informacja o inflacji? :P może zanotuj sobie ile dawałaś za te produkty (najlepiej wartość za 1kg zanotować do późniejszego porównania) i za jakiś czas zrób kolejne zakupy z tymi samymi produktami (a przynajmniej spróbuj je potem odszukać i zanotować aktualną cenę - będzie widać czy zdrożały i jak bardzo) kolejne zakupy dopiero gdzieś po nowym roku proponuję zrobić. będziesz mieć materiały na kolejny interesujący polaków film. :) pozdro!
Brakuje mi tylko niestety porównania z zarobkami. Tu nie chodzi o porównywanie artykułów które Chińczycy nie spożywają na codzien. Mnie by interesowało ile Chińczyk średnio wydaje na żywność ile na czynsz, opłaty, bilety miesięczne a ile zarabia. To jest najistotniejsze. Bo jeśli ich podstawa jedzenia jest ryż a u nas chleb to nie ma co tych dwu produktow porównywać bo wiadomo że chleb bardzo ( jako luksus) zawyżył koszt....itp. Założenie na film bardzo dobre ale nie do końca przemyślane.
Gdyby chcieć kupić typowo chińskie produkty w Polsce to pewnie wyjdzie też więcej, niż kupując polski standard. Więc trudnonsie dziwić że jest drożej. Ale fajnie będzie to porównać za jakiś czas
W Polsce w wielu piekarniach chleb tez już kosztuje 16-20 złotych. Oczywiście w biedronce wciąż jest syfny chleb za 4 złote. Ja chleba nią jadam ale ostatnio miałam gości i byłam w szoku jak weszłam do piekarni - 20 złotych za bochenek? Masakra
Dziwne te ceny makaron Barilla jest droższy od Alce nero. Ten drugi jest produktem biologicznym i kosztuje więcej we włoskich sklepach. Generalnie Barilla to marka tania bo popularna i nie jest jakiejś specjalnej jakości. Natomiast De cecco jest już produktem wyżej cenionym.