Ile kosztuje eksploatacja amerykańskiego samochodu?? 

Napisz co to za auto, który rok, jaki motor. Podsumuj wszystkie koszty: - Zakupy, naprawy i mody - Paliwo - OC/AC - Przeglądy techniczne - Wymiany opon - Myjnia - Płyn do sprysków I następnie podziel przez liczbę miesięcy. Wyjdzie średni koszt miesięczny i to jest wartość, którą można dopiero jakkolwiek interpretować. Zaznacz jednak przy tym ile robisz km rocznie. Odnośnie spalania: napisz jaki styl jazdy, gdzie jeździsz (ile % miasto, ile % poza miastem, ile % autostrada/ekspresowa).

Pozdrawiam maniaka wariata, ex-jeepiarz, obecnie dodziarz:)

Stary, z tymi wymianami oleju to nie tak. Weź poprawkę, że to auto z poprzedniej epoki, w latach 80 czy 90 oleje były gorsze i nie były to syntetyki najczęściej. Dziś są lepsze oleje, więc spokojnie co 10tys możesz wymieniać. Liczy się lepkość i czystość oleju. Tak samo 5w20 to przecież zakres teperatur w jakich olej pracuje. Taki wąski zakres był podawany bo nie było syntetyków 5w30 czy 5w40. Ja do swojej V8 normalnie syntetyczny 5w30 daje co 10tys albo co 2 lata, bo mało w sumie swoim jeżdżę. Fajnie, że nagrywasz, chyba też zacznę vloga o moim Chevy El Camino :-) Leci sub!

Myślałem, że to Carrioner XDD

BTW: Młotek mogłeś w REALU/Auchanie kupić, zwykle otwarte są wcześniej, byś nie zmoknął :-)

9:25 W sumie to mnie nie dziwi. Jak powiedziałeś twoje fordowskie 4.6 v8 (Modular) potrzebuje 5l oleju. Dzisiaj Ford do 1.0 Ecoboost wlewa 4,6l oleju, a do 2.0 Ecoboost 5,4l, natomiast następca twojego silnika tj. 5.0l Coyote wymaga już prawie 8l oleju. Zwiększenie pojemności układu smarowania to jeden ze sposobów na przedłużenie żywotności oleju. Co nie zmienia faktu że zmian oleju co 30k lub 2 lata jest głupotą.

Wymiana mechanizmu szyby wcale nie jest taka straszna - raptem kilka godzin.

Duży fart, że przy wybijaniu w ten sposób, z gwintu końcówki nie zrobił się nit :) Znaczy nie sklepał się na grzybek. Słuszną metoda jest nasuwanie młotkiem, ale w zwrotnice przy sworzniu. Albo zakup ściągacza lub wybijaka. Końcówka ma na dole kalamitkę (smarowniczkę). Sworzeń przed użyciem należy porządnie nasmarować. Wyroby chińskie często smaru mają tylko tyle, aby element nie korodował na półce. A powinno być tego smaru dużo. Na filmie widać, że osłona gumowa nie jest w żaden sposób zabezpieczona od dołu. Jeśli nie będzie smaru, wejdzie woda z syfem i pozamiatane. Warto również pomyśleć o okresowym uzupełnianiu. Wymaga to zakupu smarownicy z odpowiednią końcówką. Przy uzupełnianiu należy tak długo wciskać, aż zacznie wyłazić stary smar i pojawi się nowy. W ten sposób usuwasz syf ze środka. Nadmiar smaru należy zetrzeć ścierą. Dobrą praktyką, jeśli robisz przy aucie sam, jest powlekanie gwintów smarem. Kolejna wymiana będzie o wiele łatwiejsza. Nie należy obawiać się o samoczynne odkręcenie. Wszak są mechaniczne zabezpieczenia. Szacun za informację o konieczności zabezpieczenia auta na podnośniku.

bez młota to nie robota , mlot i ruski klucz to podstawa -(ruski klucz to zestaw przecinak + mlot)

komplet kobyłek w Lidlu kosztuje ze 40 zlotych,

Dobra robota. Pozdrowienia z Florydy.

Z reguły końcówki wymienia się parami, ale propsy że na parkingu pod Auchan udało Ci sie zrobić chociaż jedną ;)

To co lubię - motoryzacja ;-]

300 km tygodniowo 500 zł ? Chyba jakieś przejęzyczenie?

Miałem kiedyś Matiza i wydawało mi się ze 4,5l pb na 100km to dużo więc przerobiłem na gaz palił 5,6 l gazu ....

Brawo za materiał. Zawsze zastanawiałem się jak wygląda eksploatacja amerykańca. Łapa w górę!

takiego kanału szukałem ;)

O ile nie jest fanem amerykańców to to auto było fatalnym biznesem. 7 razy w roku wymiana oleju vs 2 w europejskim + skrzynia biegów raz w roku. To jest 1.5k więcej niż przy europejczyku sama "obsługa auta" żeby było "zdrowe". Czyli po roku już auto kosztowało 21.5k nie biorąc pod uwagę mało ekonomicznego silnika. Mam nadzieję że gość jest przynajmniej fanem tego auta.

Komorowski A jak tam przugotowania do "Tur the Poloń". Ty juz objechales ta polske czy nadal preparacje swoje szykujesz?

Dzieki za video! Mercury Grand Marquis :) pochodna Ford Crown Victoria, kiedys mocno uzywanego przez policje. Pozdrawiam serdecznie z Florydy! Teraz wsrod sedanow kroluje Chrysler 300 tutaj prezentacja tego auta... ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-en5O1t66SD4.html

Te 15000-2000 km od wymiany do wymiany oleju w "europejczykach"to marketing koncernów motoryzacyjnych-podobnie jak mercedes twierdził że w jego skrzyniach automatycznych wogóle się nie zmienia oleju-maks co 10000km lub raz w roku.

Amerykańskie wozy sa wspaniałe. Sam mam trzy : R129, W124 T i passata. A nie, chwila...

wymieniłeś końcówkę a za wymiane oleju płacisz ? dziwne

Carioner czy to ty?

suwmiarka i policzona ilość obrotów i bez warsztatu się obejdzie.

Auto sper , miałem kiedyś takie Viki nowsze nieco modele .

czytsta motoryzacja klasyka :)

To co lubię - gadanko

No popatrz pan, rzymska śruba, niemożliwe.

co to za auto?

sprzedaj to i kup sobie passata będziesz tylko paliwo lał :D

5l oleju do silnika? ja w 535d mam 9litrów :p

Ale jaja. To przy Azorach! Tam sie urodzilem!

4 razy w roku wymiana oleju to jednak na bogato :D

Adam powiedz Coś o Zlombolu, w przyszłym roku też chcę wystartować i jestem Ciekawy jak to wszystko wygląda od strony technicznej i organizacyjnej. Tworzysz super kanał, życzę powodzenia i czekam na kolejny film.

A jest jakaś różnica czy to neimiecki, japonski czy amerykański? Jeździłem niemieckimi, np. skodą fabią i amerykańskimi, np opel vectra b i nie zauważyłem żadnej różnicy w kosztach.

Mercury ale jaki model?

Fachowo to się robi odrazu 2 końcówki ;)

Ogarnij hamulce z tyłu te bębny potrzebują wiele "troski"

Olej w skrzyni zostaw w spokoju.

ale gruba opona:D

"unboxing"... ja pierdolę