In search of a peaceful haven in turbulent times - Kinga (Uruguay) 

Doprawdy? Mieszkam tu, trochę bywałam ale nie aż tyle. Powiedz mi, które sklepy w UE są gorzej zaopatrzone od polskich?

Ja to interpretuję tak, że Polskie sklepy nie mają kompleksów z innymi w UE. A te są najlepsze @@inalorek8225

@arkadiuszh.8474 Trudno jest opisać Urugwaj w taki sposób aby ktoś stwierdzil "to extra, jadę tam". Ale to wygląda zupełnie inaczej jak przyjedzie się do Urugwaju. Myśmy mieli wrażenie, że to było tak jak w Stanach, tylko w tych bardziej "normalnych" czasach z lat 60-tych, które co prawda oglądaliśmy tylko na video, ale podobał się nam spokój, porządek, czystość, itp. Dlatego nie da się czegoś takiego opisać. Jak robiliśmy wtedy listę najlepszych krajów z 60+ które do tamtej pory widzieliśmy, to moim faworytem był właśnie Urugwaj. Gdyby nie to że trochę za daleko (ważne) a i koszt życia wyższy niż w większości krajów Ameryki Łacińskiej (mniej ważne), to kto wie, może byśmy byli sąsiadami Kingi.

@@PolacywAmeryceLacinskiej a co sądzisz o Brazylii i stanie Santa Catarina? Jest to warte uwagi?

Ahoj! Plusów trochę jest: nie ma tu tropikalnych upałów ani syberyjskich mrozów, brak chorób tropikalnych i nieznośnego robactwa, nie wybuchają tu wulkany, ziemia się nie trzęsie, tsunami nie zalewają, ludzie mega pozytywny i cieszący się z małych rzeczy pokroju "słońce & plaża", mięso najwyższej jakości i w ogóle dużo ekologicznej żywności, najbezpieczniejszy kraj w LatAmie.

Cześć planuje przeprowadzic sie z rodziną gdzies poza polske. Czy możemy pogadać o tym jak sie żyje w Urugwaju? Warto? Nie warto?

Nie każdy szuka tego najtańszego miejsca. Poza tym zawsze jest coś-za-coś. Tam gdzie jest najtaniej, nie koniecznie żyje się najlepiej.

Ok. Wiec pomijajac koszta zycia ciekawe jest co spowodowalo, ze wybrala Urugwaj a nie inny kraj?

@@jedrzejjakistam7818 Hej! Po reklamie, w której mój mąż wziął tu udział w 2014 roku, mieliśmy tu już wielu znajomych i ludzie ogólnie nas kojarzyli, a to ułatwia w zakotwiczeniu się na miejscu. Poza tym odpowiadała nam europejska energia miejsca, klimat i małe zaludnienie kraju.

​@@kinga_eystKinga, niewiesz może czy jakieś hotele oferują pracę z zakwaterowaniem? Ja też bardzo lubię Urugway ze względu na piłkę nożną bo były tutaj pierwsze mistrzostwa świata w roku 1930, Umię język hiszpański bo pracowałem wcześniej na Teneryfie i język angielski tak samo, obecnie przebywam w Szkocji I sytuacja w Europie jest nie zaciekawa, czy mogłabyś mi pomóc jakoś w tej sprawie, dzięki wielkie 😀

Kingo daj linka do tej niezwykłej reklamy :D @@kinga_eyst

Bingo. Masz super gości i super rozmowy. W opisie filmów podawaj linki do ich namierzania bo primo: możesz im pomóc w biznesach, secundo: są bardzo ciekawi, może jak nie biznes to chociaż bloga prowadzą albo galerię fotografii Pozdrawiam!

To jest właściwie dobre spostrzeżenie. Może różnica wieku ma tutaj coś do powiedzenia. I nie mówię tutaj o różnicy lat, ale jak prowadzi się własny biznes w kilku zakątkach na świecie, to ma się nieco inne spojrzenie niż większość osób. Ja też jak byłem młody to łudziłem się że najbardziej sprawiedliwy system to socjalizm. Niektórzy się z tego wyleczą, ale niestety nie wszyscy.

@@PolacywAmeryceLacinskiej Myślę, że to nie tylko z wieku wynika. Np. dużo wynika z modelu rodziny (liczby dzieci, akceptowalności rozwodów, akceptowalności niepłacenia alimentów, pracy zawodowej kobiet, ilości przechowalni (czyli żłobków i przedszkoli) dla dzieci,.itp) Np. jak ktoś wychowuje małe dziecko, to nawet mieszkajac w 10--osobowej wsi na duńskiej prowincji, chciałby szybko odjechać do lekarza. Ponadto kobiety mają znacznie mniejsze możliwości pozyskania pracy, która by pozwoliła się utrzymać bez wsparcia męża - wsparcie z budżetu państwa często niejako zastepuje finansowanie przez męża, lub ex-męża, który nie chce płacić alimentów (duży problem w Polsce). Wiele matek też chciałoby jak najlepiej wykształcic swoje dziecko/dzieci. A w kraju niskopodatkowym, gdzie szkolnictwo nie jest bezpłatne, na ogół matkom zagrożonym utratą pracy lub w dodatku samotnym matkom trudno zapewnić dzieciom wykształcenie. A z kolei brak wykształcenia to często droga do patologii: najpierw bezrobocia, potem kradzieży i uzależnień różnego rodzaju.. A to z kolei często rodzi przemocowe zagrożenia raczej dla kobiet niż mężczyzn, i one oczekują ochrony od Państwa. Paradoksalnie ochrony od mężczyzn przed innymi mężczyznami. Bo przecież nie przed lwami ganiającymi na duńskiej wsi czy warszawskiej ulicy. Niewątpliwie system kapitalistyczny jest ekonomicznie wydajniejszy. Ale z "odrzutami" społecznymi. Ideałem by było gdyby wszyscy ludzie na ziemi byliby młodymi, zdrowymi, inteligentnymi i silnymi fizycznie mężczyznami. Wtedy redystrybucja nie byłaby potrzebna. Ale są też niespełnosprawni, starzy niedołężni, małe dzieci etc. Niektórzy z powodu chorób psychicznych nie nadają się na etat, a co dopiero do własnej działalności. W kapitalizmie nie ma właściwie dla nich miejsca. A takie polskie 500+, potwornie obciążajace system podatkowy, to paradoksalnie dobrze podziałało na gospodarkę. Ci ludzie, którzy dostali 500+ nie zainwestowali ich przecież w akcje, obligacje, nieruchomości etc (jak zrobiliby ci, którzy się na to złożyli podatkami) tylko natychmiast wydali. I nakręcili popyt w wielu dziedzinach. A jak popyt to i powstała podaż czyli praca dla innych . Podejrzewam, że zaproszeni przez Pana względnie młodzi mężczyźni, będą, jak zwolennicy Korwina-Mikkego, wybierali kraj z jak najmniejszą ingerecją państwa, A zaproszone kobiety będą wolały Państwo skandynawskie, które im zapewni bezpieczeństwo w (jednak) męskim świecie. Długo juz żyję na tym świecie (chyba dłużej od Pana), ale nadal nie wiem, gdzie leży to idealne rozwiązanie, które nie jest brutalne społecznie, ale nie zniechęca do inicjatywy gospodarczej. Pozdrawiam serdecznie i życzę rozwoju kanału.

@kij_w_mrowisko4015 Właściwie to każdy z wymienionych punktów jest bardzo kwestionowany, był roztrząsany wiele razy i w zależności od punktu widzenia jedni się z tym zgadzają a inni nie. I to jest bardzo dobre, bo jak wszyscy bylibyśmy tacy sami to byłoby nie tylko zbyt nudno, ale też nie byłoby żadnego postępu.

@@kij_w_mrowisko4015 wydaje mi sie ze najlepszym rozwiazaniem na dlugie, zdrowe, szczesliwe i bezpieczne zycie to BYC CZLOWIEKIEM sumiennym i uczciwym. Pamietam czasy gdzie byla tzw "samopomoc chlopska" (ludzie wspierali sie i pomagali wzajemnie, prowadzac handel wymienny, uczac sie jedni od drugich lub placac za usluge pieniedzmi), byli "biedni" ale ludzcy i wdzieczni. Od kiedy nastal czas "nowoczesnosci w domu i zagrodzie" zaczela sie zawisc, zazdrosc, rywalizacja, "odczlowieczanie" Czlowieka i robienie z niego dobrowolnego niewolnika i robota dla tych ktorzy "zlote gory Babilonu" obiecywali i za wszystko- wiedzycych bogow sie uwazali (i nadal uwazaja, decydujac co dla kogo jest dobre). Iak widac nic sie nie zmienilo a wrecz pogorszylo (budujac Babilony siegajacych Nieba) lecz koniec nas wszystkich jest ten sam 2x2x2 za ktore bedzie trzeba zaplacic chodz Ziemia jest Darem dla kazdego kto po niej stapa i na niej zyje. Kazdy zyjacy Czlowiek Prawem Natury=Bozym Prawem powinien posiadac dla siebie 1 hektar Ziemi uprawnej na ktorej dom wybuduje, rodzine zalozy, drzewa owocowe i winnice zalozy gdyz miejsca dla wszystkich zyjacych jest pod dostatkiem. A Boze Prawo w ludzkich sercach to najlepszy system Prawny i jest kompasem w zyciu kazdego prawdziwego Czlowieka. powodzenia i radosci z zycia wszystkim zycze.

Nie mam emaila. Ale można się skontaktować z Kingą na jej FB: facebook.com/fugloy

To chyba Pan nie za bardzo zrozumiał, o co mi chodziło. Jako miejsce urodzenia, ma Pan wpisane „Polska” i to jest ok, ale czy w sekcji „nationality” ma Pan wpisane w kanadyjskim paszporcie „Polish”? Chyba nie. Zapewne „Canadian”. Tymczasem w Urugwajskim paszporcie miałby Pan w sekcji „nacionalidad” wpisane „polaco” i przyzna Pan, że to dziwne.