Przed niedzielnym meczem II ligi żużlowej pomiędzy Speedway Stalą Rzeszów a KSM Krosno odbyła się konferencja prasowa podczas której prezes Stali Ireneusz Nawrocki przedstawił nowe pomysły na których ma zarabiać klub.
Szacun Panie Ireneuszu ... za uratowanie żużla w Rzeszowie - Wiem jak wyglądała sytuacja lata wstecz i wiem też że tylko finansowanie z zewnątrz w takim ośrodku jak Rzeszów daje szanse . Przykładów mamy wiele bo Resovia czy Stal to też i piłka czy siatka a ta w szczególności po sponsorowaniu przez Asseco to najwyższa liga . Tu tez pewnie tkwi problem dofinansowania sportu od miasta - muszą dzielić na różne dyscypliny i patrząc obiektywnie to te żużlowe kluby które są w ekstraklasie mają wielkie dofinansowania bo... w tych miastach inny sport praktycznie nie istnieje - Rzeszów jest ewenementem bo ... "produkują" kolejnych żużlowców którzy mają osiągnięcia i są "perspektywiczni" . Ja osobiście żałuje P. Marty bo pomimo tych wszystkich zawirowań i całej tej otoczki to też utrzymywała przez lata żużel w naszym mieście a sam Pan wie jak to wygląda dzisiaj - wcześniej też miodu nie było od miasta ... jedynie co to chwała Panu Ferencowi za rozbudowanie stadionu . Paradoksalnie Rzeszowski żużel też stracił na przemianach u władzy a raczej wykluczeniu psl-u po wyborach :) I niestety też problemy posła tego ugrupowania ... to też pewnie dodatkowo zniechęciło Panią Martę do dalszego "sponsoringu" ... A teraz pewnie znów by się przydała jako dodatkowy ... i pewnie by troszkę "odbudowała" w kibicach jakąś część sympatii ale... niestety na starcie swoim podejściem do nowego sponsora i tą krytyką "z góry" zepsuła wszystko ... szkoda . Wracając do tego co Pan robi Panie Irku - Wielki Szacunek jeszcze raz ... trzymam kciuki aby się udawało Pozdrawiam
Mowiac tak ale.za to że docenil klub przez ten jeden sezon wyszlo wiemy jak nie konca dobrze ale szacunek jakiś sie mu należy nie donca tam sie pogubil on ale mysle ze tam gdzies zyje w swoim swiecie bo w klubowym to troche sie tak mowiac.w tych realiach nie nadał
Reklamy na śmietnikach, napój energetyczny, perfumy o zapachu maryśki, auta bez papierów, pośrednictwo w pozyskiwaniu ekskluzywnych apartamentów, które nigdy nie zostaną wybudowane, diamenty - czyli geniusz, który przez rok rozwalił bardzo zasłużony Klub.