Jędrek - Ciekawostki historyczne 

No coż, ten facet żyje tym. Jako historyk mediewista z wykształcenia, stwierdzam, że gunwo wiem. OGROMNA wiedza, podana w bardzo strawny i ciekawy sposób. Pan Jędrek - rewelacja!

Nikt nie potrafi tak zahipnotyzować opowiadaniem jak Pan Jędrek 😊

"Uwielbiam" takie starsze baby,ktore podwazaja to co mówi Jędrek - "niemozliwe" ,"bzdura"...wiadomo,polska baba wie lepij i bedzie sie jeszcze klocic z ekspertem,bo inaczej nie bedzie sobą

Zajebisty człowiek! Jestem uzależniony od jego filmów. Świetnie opowiada i z przyjemnością się tego słucha. Nagrywajcie dalej :)

0:56 - Ahh, już miałem nadzieję, że uslyszę tak jak u Radka z Polimatów "Nic bardziej mylnego" ;) Acz. Jędrku - Jesteś najbardziej zajebistym nauczycielem, słucha się Ciebie z MEGA przyjemnością. :)

5 minut filmu a już gościa uwielbiam. Super film .

Natomiast wiedza tego Pana jest ogromna i znana wśród specjalistów, a forma przystosowana do odbiorców.Świetny gość.

Przez 52 minuty dowiedziałem się więcej interesujących faktów o średniowieczu niż przez 3 lata historii w liceum. Dodam że fakty przedstawione na filmie są o wiele praktyczniejsze niż sucha wiedza o datach, reformach i bitwach serwowana w szkolnictwie polskim (Na lekcji przerabiając sto/dwieście lat nie zdając sobie sprawy z tego ile pokoleń przeminęło ), z prostego względu solą naszej przeszłości takie właśnie ciekawostki dnia codziennego.

Goleś jest genialny. Jak gada o egzekucjach i się śmieje :) perfekcyjnie ścięte głowy. Lubię go. Fajne, że ktoś to zmonotował całe.

Merytoryczne wypowiedzi z sensem i pełnym przemyśleniem faktów z nutką humoru , wesoły człowiek ... ;) Taką Historię powinni nam podawać w szkole , takich wykładów brakowało , a teraz miło uzupełniać wiedzę i być zdziwionym , zaskoczonym , że to wyglądało inaczej ...

Elegancko i ciekawie Facet opowiada. Potrafi przyciagnac słuchacza

Akurat z Niemcami się Pan Jędrek myli, Nazwa pochodzi nie od niemowy, a od pierwszego plemienia Germańskiego z jakim mieliśmy kontakt, Nemetr. Nic nadzwyczajnego, z tego samego powodu, Włosi nazywają ich Alemagne a Brytyjczycy Germanami. To że wszystkich obcych potem nazywaliśmy tak jak tych pierwszych którzy nam z zachodu przyleźli, to już inna sprawa.

Jak zawsze mnóstwo ciekawych informacji. Do tego podoba mi się podejście Jędrka do śmierci

Panie Jędrku, byłoby super jakby powstało więcej odcinków z serii "Jędrek o historii"

2020 trafiłem przypadkiem, ten chłop powinnien gimbusów historii uczyć.

Fascynujące opowieść. Gość ma zacięcie. Bardzo ciekawe rzeczy. Myślałem że miecz kata był jeszcze większy niż w tej opowieści.

chłop tak opowiada, że godzinę go słuchać (w międzyczasie cofając niektóre fragmenty żeby lepiej zapamiętać) to i tak za mało :)

Jędrek jak zawsze świetny ale Lord Vader delikatnie wku...

Czytając komentarze dochodzę do wniosku że Polacy to wszechstronnie najmądrzejszy naród .Znający się dosłownie na wszystkim .Nasuwa się jeszcze jedno -Polacy nienawidzą Polaków i wszystkich wokół . Gość ma talent do ciekawego opowiadania o historii -to tylko moje zdanie ( nie chciałbym uogólniać :)

Ciekawie opowiada Pan Jędrek.Z Głogowa mam tak blisko na Chojnik a jeszcze tam nie byłem.Po zapoznaniu się z tym materiałem na pewno włączę to miejsce w plan letnich wycieczek i mam nadzieję że spotkam tam Pana Jędrka.

Pana Jędrka oglądam już od bardzo dawna. Mieć taką wiedzę i taki dar mówcy bezcenne.

ten czlowiek powinien miec swoj program w tv/ cierpialem na bezsennosc przez kilka lat chodzilem do specjalistow i bralem tabletki nasenne ze by konia powalilo od pewnego czasu wlaczam na yt jedrka i zasypiam w 3 min bez lekarzy tabletek i innych rzeczy nie wiem dlaczego tak mam ale od 2 lat nabijam mu co noc ogladalnosc a bez tego jest tragedia zasnac pozdrawiam ps ogladam go codziennie od 2 lat i nigdy nie udalo mi sie obejzec w calosci nawet 1 filmiku

Czolem Panie Jedrek! Jestem dumny z Pana! Rozwaza Pan ja czlowiek naprawde znajecy sie na rzeczy! Bravo! I dsiekuje!

Uwielbiam historię, a także filmy pana Jędrka. Geniusz!

mądry chłop i dużo wie:-)szacun!!!

Pozdrowienia dla Jędrka od wcześniaka :) Mity trzeba tępić hehe a zwłaszcza o wadze mieczy bo ciągle słysze że mój miecz jest podróbką bo waży nie cały kilogram haha :D

na koniec jędruś troszkę przełamuje, ale opowiada wspaniale

Zawsze lubiłem i lubię Wołoszańskiego , ale pan jest genialny , gratuluję,

Nie żenada tylko zwykli ludzie. Niestety takich rzeczy nie uczą w szkołach więc co się dziwić, dlatego dobrze posłuchać i się dokształcić. Pozdrawiam

Bardzo lubię opowieści pana Jędrka o średniowieczu, ale wypowiedź o współczesnej wojnie z początku filmu nie ma wiele wspólnego z rzeczywistością. Utrzymanie wskaźnika laserowego w celu naprawdę nie jest problemem dla przeciętnie ostrzelanego żołnierza na odległości 50 m. Celowniki montowane na broń na tak krótkich odległościach przyspieszają trochę oddanie strzału i poprawiają celność. Na większe odległości (powiedzmy 50-200 m) świetnie też sprawdzają się celowniki holograficzne, w których w zasadzie też jest laser tylko "kropkę" widać w celowniku (nie jest bezpośrednio na celu). Ale nawet na większe odległości celowniki laserowe pomagają w nocy (wtedy laser widać w noktowizji). Czasem zdarzającym się problemem przy strzelaniu z laserami jest odpowiedź na pytanie "która kropka jest moja" (ale są na to sposoby). W ogóle wszędzie gdzie mamy coś na głowie co utrudnia złożenie się do strzału (maska przeciwgazowa, noktowizja), laser jest dość praktycznym rozwiązaniem. Nie widzę też związku "ruszającej się kropki" ze snajperami - nie słyszałem o snajperach korzystających z laserów (co nie znaczy, że ich nie ma, może gdzieś są). W każdym razie kropka (punkt celowania) to nie jest punkt trafienia i na odległościach typowo przeznaczonych dla strzelców wyborowych (powiedzmy 500-1000 m) odległość punktu trafienia od punktu celowania zwykle jest spora. Strzelanie wyborowe, skoro do tego przeszedłem, nie wymaga wcale ogromnego talentu, tylko dużego zaangażowania żołnierza i świetnego instruktora. Przydaje się zdolność szybkiego liczenia i odporność na stres, ale to też da się częściowo wypracować. Legendę z Wietnamu (50000 sztuk amunicji vs. 1.3 sztuki) słyszałem wielokrotnie, ale przyznaję, że nigdy nie szukałem źródeł. Wydaje się mało prawdopodobna. Współcześnie żołnierz ma ze sobą równowartość powiedzmy 10-20 magazynków (300-600 sztuk). Na patrolu jest powiedzmy 30 żołnierzy. Załóżmy, że mają łącznie 15000 sztuk amunicji (co najmniej 6 kg amunicji na głowę + magazynki ok. 2 kg). Dostają kontakt ogniowy. Wyeliminują z walki przeciętnie 1 żołnierza przeciwnika jak mają szczęście. No nie... przeważnie trochę więcej. Mam wątpliwości czy żołnierze Marines w Wietnamie byli rzeczywiście tak słabo wyszkoleni. Temat-rzeka, więc daruję sobie, bo pewnie mało kto to przeczyta, ale przepraszam - musiałem choć trochę sprostować. Dla znawców tematu - celowo pewne rzeczy trochę przekręciłem (szczególnie tam gdzie pisałem "powiedzmy"). Powiedzmy, że nie wiadomo kto to czyta.

ta babka mnie irytuje

Uwielbiam historię.Zwłaszcza z panem Jędrkiem

taki nauczyciel historii w szkole to bylby hit.

Więcej proszę - super !!!!!

dzieki za filmy, Jedrek jak mowi to az sie chce sluchac

Generalnie nie interesuję się historią i takimi sprawami, ale Jędrka się przyjemnie słucha i obejrzałem cały film :)

Bardzo mi się podoba że mówisz dosadnie po imieniu , a nie po prof bo większość ich nie rozumiem ::::: bo to jest takie "" nieważne płeć ale uczucie myślę że porównanie dość trafne ale nie dla wszystkich """" A jeśli chodzi o strzelanie proszę spróbować przez lusterko jest bardzo fajowe """"" POZDRAWIAM SERDECZNIE Z 🇨🇦🇨🇦🇨🇦♥️

Dla wszystkich malkontentów - też mogę się nie zgadzać sie ze sporą liczbą opowiedzianych tu teorii, ale nie zmienia to faktu, że całość pozwoli ludziom zapamietac z historii więcej niż z całego okresu szkolnego... A co jest prawdą "najprawdziwszą" a co nie sprzeczają się tabnuny historyków dzieląc wlos na czworo. Wszystko zalezy od tego kto jaką ksziążke poczytał, kto układał akurat program historii i w jakiej szkole, jaki napisano podręcznik. Ja wiem już doskonale i coraz bardziej przekonuje sie , że cała moja "wiedza historyczna" jest funta klaków nie warta, gdyż obejmije mikroskopijny wycinej tego co działo sie w rzeczywistości. O jakiej znajomości realiów średniowiecznych można mówić, kiedy to co działo sie lat temu kilka juz powoduje spory?! Ogarnąc się, słuchać opowieści Jędrka a jak coś wam sie nie zgadza, to douczyć sie i żyć w przekonaniu, że jest sie "specjalistą" ;)

Jezus też umierał na krzyżu przez uduszenie, to było jescze gorsze bo jak się podniósł żeby nabrać powietrza to gwoździe w dłoniach też musiały boleć.

A miałem iść spać. Niesamowity facet.

z tym że król capił jak bezdomny z dworca to fantazja jędrka zresztą jak wiele innych fantazji ale nie umiejsza to mojego zaciekawienia jego odcinkami

Super ! pozdrawiam z Jeleniej Góry :)

Ja bardzo uprzejmie proszę o niekomentowanie,ale o uważne słuchanie człowieka o przeogromnej wiedzy,którą to wiedzę w sposób ciekawy potrafi przekazać innym...Być może coś z Jego wiedzy skapnie i na Was....Z poważaniem.

skończyłem kariere jako instruktor snajperski prawde mówisz lejtenant jurik

pan Jędrek to mistrz ! :)

Jędrek,wreszcie przedstawiłeś konkrety. Faktycznie nasłuchałem się od przewodników niesamowitych sensacji. Ciekawe czy owi przewodnicy wierzą w to co opowiadają,czy też robią to świadomie aby "podgrzać" emocje zwiedzających? Pozdrawiam.

Zlota zasada- jestes operatorem kamerki? Morda w kubel.

przerysowane opowieści Panie Jędrku: "W XVI wieku, statystycznie rzecz ujmując, żeby zabić podczas walki z ówczesnej broni palnej jednego żołnierza, trzeba było oddać średnio 10.000 wystrzałów. W 1706 roku pod Wschową spotkały się wojska szwedzkie i rosyjsko-saskie. Na jednego zabitego Szweda przypadało około 300 strzelających do niego rosyjskich muszkieterów! Jeszcze w drugiej połowie XIX wieku teoretycy wojenni podawali podobne liczby - w celu zabicia jednego nieprzyjaciela trzeba było strzelić do niego od 3.000 do 10.000 razy."

W końcu ktos powiedział co oznacza slowo niemiec!!! +++++++

celownik laserowy służy do SZYBKIEGO namierzenia celu a nie do precyzyjnego strzelania. Do strzelania precyzyjnego są przeróżne celowniki optyczne.

LUBIĘ GO SŁUCHAĆ!!NO TU WYGLĄDA JAK ZE ŚREDNIOWIECZA I PASUJE MU TO!!BO TAM O HUSARII TO JAK Z MISIA YOGI ALBO WOJNY JANKESKIEJ!! ALE TO DETAL!! BRAWO DLA NIEGO!! PILOT TURYSTYCZNY RAFAEL$$$$

Niesamowity materiał.

Najfajniejsze jest to, że oglądałem ten filmik o godzinie 22 i ani razu nie ziewnąłem.

Wiedza przeogromna coś niesamowitego .

Ta teoria jakoby muszkiet z kilkunastoma ładunkami był rezultatem strachu przed oddaniem strzału to chyba zbyt daleko idący wniosek. Bardziej prawdopodobne jest to, że słabo wyszkolony żołnierz zwyczajnie nie umiał oddać prawidłowo strzału i w stresie bitewnym nawet nie zauważył, że mu "spaliło na panewce". Słyszałem też o przypadkach, kiedy po kilku takich nieudanych strzałach w końcu udawało mu się prawidłowo odpalić muszkiet z kilkoma ładunkami w lufie co kończyło się dla niego tragicznie...

w końcu coś ciekawego w tym Internecie

Za to cie lubie ze mowisz prawde o Lisowszykach. Ksiazki chwaly polskiej historii pomijaja ten fakrt.

Jędrek jest KASZTELANEM!!

No bo przecież Pan Jędrek to wykładnia ostateczna, encyklopedia która mylić się nie może;) W kilku miejscach nagiął prawdę, ale poza tym wykład świetny.

Dalej czekamy na spis treści!

Snajper to strzelec zawodowy + przygotowanie psychiczne do dzialan w parze lub samotnosci. Maja te same zadania, operuja na tych samych odleglosciach na polu walki. I oczywiscie, ze dzis mozna oddac celny strzal nawet na odleglosc 2km, ale prosze poczytac troche wywiadow z takimi strzelcami, gdzie opisuja jak trudne i skomplikowane sa to strzaly, gdzie uwzglednia sie mase czynnikow (wiatr na trasie, krzywizne Ziemi, opadanie pocisku, czas jego ruchu do celu).

Taka mała uwaga: Tętnica skroniowa jest zbyt małym naczyniem aby się z niej wykrwawić. Niemniej jednak takie uderzenie z pewnością jest śmiertelne, ale dlatego, że rozpędzony 2.5 kilogramowy miecz najzwyczajniej miażdżył czaszkę.

49:00 Jedno mi się nie zgadza. Jak w oblężonym od dawna mieście w którym od dawna nie ma zwierzaków na mięso ktoś mógł kogoś ubić i iść z mięsem na targ? Czy w ogóle w takiej sytuacji targ funkcjonował? Na co by wymienił pieniądze? I kto by mu za mięso zapłacił czy to pieniędzmi czy zbożem skoro zboża miałby do jedzenia na kilka dni a mięsa na góra dwa?

Hmnn dobre, dobre :) Świetnie podsumowane.

Dzięki!!

a tak nawiasem Jedrek rządzi :)

Super materiał, ale z wzrostem znaczące niedoszacowanie. Obecne badania (zależnie od naukowca) ok 160-170 cm. Więc byli przeciętnie tylko parę centymetrów niżsi niż my dzisiaj.

Minęło parę lat odkąd zobaczyłem to nagranie pierwszy raz. Jestem już troszkę mądrzejszy niż wtedy i mogę z całą odpowiedzialnością powiedzieć: Jędrek, z całym szacunkiem, ale na strzelectwie i użyciu broni palnej na wojnach się nie znasz.

Pan jedrek jest ok.swietnie się słucha, ale operator lipa.

taki nauczyciel historii i człowiek się nie nudzi na lekcji :)

Super!

Super 👍

bardzo duzo porzytecznych rzeczy

2022. Obejrzałem 10 minut i odpadłem. Jedrek świetny, ale ten kto siorbie nosem... ohyda

📌*Dla nowych widzów to jest takie Q&A z Andrzejem Jędrkiem Ciosańskim kasztelanem czyli zarządcą zamku chojnik na Śląsku* a oto wszystkie momenty tego wywiadu serdecznie zapraszam: 0:10 - ("Średniowieczni Snajperzy" czyli mit celownika laserowego). 6:00 - ("Rycerze" czyli maszynka do zabijania i nie tylko). 11:06 - ("Szubienice" dla jednych kara, a dla innych niezła impreza). 14:45 - ("Ścięcie Mieczem" czyli najlżejszy wyrok śmierci). 17:51 - ("Łamanie Kołem" czyli po prostu średniowieczny karmnik). 18:30 - ("Palenie na Stosie" czyli Religijna zadyma). 22:10 - ("Higiena w Średniowieczu" Syf, kiła i mogiła). 26:09 - ("Śmierć i Ból w Średniowieczu" czyli znieczulica). 29:45 - ("Obcokrajowcy w Średniowieczu" czyli Niemiec na każdym kroku). 32:31 - ("Krzyżacy i Dwa Nagie Miecze" czyli pycha i wojna). 35:50 - ("Zabójca Wielkiego Mistrza Krzyżackiego" czyli Mszczuj ze skrzynna i jego łup). 39:44 - ("Nie Taki Kat Straszny" Jak go malują). 42:55 - ("Egzekucja Zwierząt" czyli Ekologia Pełną Gębą). 46:40 - ("Drang Nach Osten" czyli zapomniana Polska ofensywa na froncie wschodnim). (Koniec) pozdrawiam... 😊

Miecz bekarci to nie byl wcale miecz poltorej reczny tylko nazywano tak miecze niewiadomego pochodzenia . Ktore nie wiadono skad sie wziely i gdzie byly wyprodukowane.

brawo jest pan fantastyczny

człowiek z pasją :) jak ja to lubię !

Historia historią, ale pasjonowanie się śmiercią obrzydlistwo, Będę omijał ten kanał!!

ladna czapeczka

No powiem, że świetnie człowiek się odnajduje w zawodzie. Widać, słychać i czuć że wie co mówi. Ale jak chodzi o nazwę Niemcy, to nie prawda, że wszyscy inni mówią Germanie. Właśnie Niemcy są nazywani na świecie na przeróżne sposoby. Po polsku Niemcy, po Angielsku Germany, bo Francusku Allemagne, po Fińsku bodajże Saksa, a sami Niemcy mówią na swój kraj Deutschland.

9:20 - zajebiście powiedziane o wadze zbroji. Tak samo jak żenią kit na takich pokazówkach że miecz dwuręczny ważył 100kg. Ta.. jasne... 100kg podnieść jak miecz to wyczy, a zamach czymś takim to uszkodzenie kręgosłupa ;) Nie mówię o ćwiczeniach fizycznych z takim ciężarem, bo tutaj można dużo wiecej jak stówe.

w 21 minucie wykładu słyszymy, że Polska była w renesansie ostoją tolerancji religijnej, a w 25 minucie facet mówi, że jeśli się ktoś kąpał za często to mógł jako krypto Żyd spłonąć na stosie.

Strzelac mozna nauczyc, ale rzeczywiscie nie wszystkich. Bylem w armii i trafic w cel wielkosci czlowieka z 300m mozna nauczyc 90% zolnierzy. Jednak w warunkach bojowych strzelanie do ludzi jest zupelnie inna bajka.

To jest świetne

Super!!!

Swietnie sie tego slucha

Pomimo arcyciekawego wygładu Jędrka ciężko wytrzymać do końca... Panie "operatorze kamery", naucz się, że jeśli już coś filmujesz, to z dala od twarzy, te chamskie smarki, głos przygłupa i charczenie psuje cały odbiór

Panie Jedrku. Z przyjemnoscia slucham Panskich opowiesci, ale historia o zuzyciu naboi na likwidacje 1go przeciwnika to "nic bardziej mylnego". 50 tys. sztuk amunicji strzeleckiej!? Znaczyloby to, ze aby osiagnac zamierzony cel zolnierz marines musialby wykorzystac 1667 magazynkow M16 (kazdy miesci 30 nabojow). Dzielac te 1667 magazynkow przez czas sluzby (w Wietnamie rok) przecietny marine musialby CODZIENNIE oproznic 4,5 magazynka. Inaczej rzecz ujmujac, musialby w ciagu roku uczestniczyc w blisko 170 akcjach bojowych z powiekszona jednostka ognia (ilosc nabojow, jaka zolnierz ma przy/na sobie; w warunkach bojowych max. 300 sztuk-10 magazynkow). Oczywiscie, przy zalozeniu braku wsparcia logistycznego, czyli glownie dostaw amunicji, o co raczej nietrudno w srodku dzungli. A wszystko to, by wyeliminowac jednego "zoltka"... Poza tym, zolnierze zwykle nie strzelaja "gdzie popadnie" tylko wykonuja rozkazy dowodcy, ktory decyduje o otwarciu/zamknieciu ognia, kierunku i natezeniu ostrzalu. W sytuacjach krytycznych moze jednak wydac rozkaz "fire at will" (w polskiej wersji "strzelac bez rozkazu"), a wtedy... wszystko sie moze zdarzyc. Jak w piosence Lady Pank.

Ha jestem z Bolkowa i nic o tym nie wiedziałem a to ci ciekawostka :D

50 osób ma smutne życie

25:35 Wierszyk fajny, ale jest coś nie tak z tłumaczeniem jakiś błąd czy inna nieścisłość. Papier toaletowy znany dziś to wynalazek XIX wieku czyli lata jakoś między 1800 a 1900 i długi czas po wynalezieniu był towarem dość luksusowym, a to wycierania używano gazet czy innych tego typu słów drukowanych, a wcześniej (lata o których mowa w filmie) szmat, które trzeba było prać, albo jakiejś roślinności (liście, mech, hardkorowcy brali gałązki sosny albo jodły).

PAN JEDREK ZADZI POZDRAWIAM

RU-vid pokazuje mi ten film w polecanych ponieważ obejrzałem film Janusza Korwina Mikke :D Oczywiście filmy Jędrka są świetne

4 lipca 1610 Bitwa pod Kluszunem ¹⁸⁰ km od Moskwy maj to drobna pomyłka pozdrawiam

wszystko super, fajny koles , madry - faktycznie tak było z tymi mieczami, ale gośc co to kręcił mógłby się wysmarkać, bo nie mogłem się skupic...

Twierdzisz, że średnia wzrostu była większa. Zatem zaproponowałem aby przejść się po pierwszym lepszym zamku pamiętającym średniowiecze. Poza tym warto wspomnieć iż nie było wtedy powszechnych antybiotyków, soków multiwitaminowych, owoców ani konserw, żeby człowiek miał jak rosnąć powyżej 1,60. :) Dlatego nie wyzywaj od młotów, a po prostu pomyśl. I warto słuchać dalej, najlepiej na żywo na Chojniku. :)

18:10 znawczyni kurwa...

Jak tak słucham Pana i widzę te wąsy to myślę asterix

tacy ludzie powinni uczyć historii w szkole, wtedy nie byłby obowiązek a czysta przyjemność