Cóż za piękna piosenka, zresztą jak wszystkie Jacka Lecha, tylko On tak pięknie mógł zaśpiewać, głos jedyny i niepowtarzalny, po prostu unikatowy. Jak milo wrócić wspomnieniami do lat młodości..........dziękuje Jacku.
Jest tu wszystko, piękne słowa, muzyka, głos... Tylko Jacka już nie ma. Na pewno śpiewa gdzieś w churach z aniołami Panu B ogu. Spoczywaj w pokoju Jacku. 31 10 2021 r.
Ja również słucham Go coraz częściej, po wielu latach znów zatęskniłam do Jego piosenek. Wokal najwspanialszy, teksty i.muzyka z górnej półki, nie to, co teraz, masakra te piosenki o niczym, gwiazdki nie na poziomie dawnych piosenkarzy, takich jak On. Jacku, dałeś nam tyle wzruszeń, czym możemy Ci odpłacić, jeśli nie modlitwą?
Piosenka ta jest z albumu "Latawce porwał wiatr "Wszystkie piosenki są przepiękne i godne wysłuchania. I można je słuchać na bezdechu do końca świata. Wszystkie albumy są przepiękne i wszystko co zaśpiewał Wielki Jacek Lech. Pozdrawiam.
Jacku Bóg dał Ci urodę, przepiękny głos, czarowałeś tym wszystkim dziewczyny. Pamiętam, jak byłam w Technikum, oglądałam Twoje kolorowe zdjęcie, wygladałeś uroczo. Byłam i jestem w Tobie i Twoim głosie zakochana. Dziękuję Ci za te wszystkie wyśpiewane c u d o w n e piosenki.
p.Janino ja lubię.,J.Lecha i mam.te najjj... To jest 7moze8 piosenek... Ale jestem fanem Czerwonych gitar.. wszystko co jest ... jest super... pani.Janino proszę podać . gdzie było to Technikum . miasto.ja mieszk.... koło .opoczna
@@Aleksander-me8ce Myślę, że jesteśmy w podobnym wieku, skoro nasi śpiewający idole to lata 60-70.... Kocham MUZYKĘ. Kocham również Zespół Czerwonych Gitar, Piotra Szczepanika, uwielbiam Krzysztofa Krawczyka. Sporo jest pięknych piosenek innych wykonawców. Po podstawówce uczyłam się w TE w Szczuczynie w pow. Grajewskim i z tego okresu mam sporo wspomnień, to były ,,piękne,, lata, takie beztroskie! Pozdrawiam z uroczego Podlasia.
Jedna z najpiękniejszych piosenek Jacka Lecha. Ta piosenka i głos Jacka wyciska mi łzy z oczu.. (tylko raz czas się dla nas zatrzymał...). Głos Jacka to poezja, to coś co nawet trudno ubrać w słowa, jest tak piękny. 💞❤️
Jadziu czy masz juz dobry laptop,czy nadal piszesz na telefonie ,a napisz jak sluchasz bo ja znajduje co jakis czas cos nowego dzieki Alexowi ,nie wiem jak mu podziekowac to co nam fankom funduje jest cudowne .
@@marcelozimek7940 Basiu nadal piszę na telefonie, bo mój laptop już mi nie posłuży, muszę pomyśleć o nowym. Stąd też nieraz moje przejęzyczenia, bo oczy choć w okularach jednak zawodzą. Kochana Alexnowak nie przestaje zaskakiwać i ja również nie wiem jak mu dziękować. Sercem mu dziękuję, a wieczór dzięki Niemu namy super. Pozdrawiam Cię gorąco. Kwiecień kochana tuż, tuż i coraz bliżej naszego spotkania. Całuski🥰💞
Jadziu troszke sie boje ,aby u nas ten wirus nie zagoscil i nie popsol nam tej imprezy tak bardzo pragne byc ze chyba nie bede na nic zwarzac i przyjade napewno ,wiec sie nie martw ,nawet gdyby byl zakaz poruszania po kraju .
Jestem hetera,ale ten facet był tak przystojny-w dodatku fantastycznie śpiewał...To tak,jak ujrzę piękną kobietę, która kapitalnie śpiewa ..Szczyt estetyzmu!
Tylko raz ,tyle razem Śmiało nam łąk, jakież to piękne wspomnienia,ale to już był i nie wróci więcej ,słowa niesamowite muzyka bomba 2020pazdziernik dziękuję 13💋💋💋
Wyobraźcie sobie takie ćwiczenie gimnastyczne na w-fie. Lata 70-te ub. wieku. Pani wuefistka daje nam kijek na ok. metra i każe nam z nim zatańczyć. Puszcza magnetofon i dziewczyny tańczą w miejscu. Ocena dostateczna mimo, że jedna chodziła na kółko baletowe. Przychodzi moja kolej. Pani puszcza utwór z podobną linią melodyczną jak w tym utworze. Staję na środku sali i nie wiem co się dzieje. Zaczynam tańczyć, cała sala moja. Nie myślę o okularach na nosie, robię z tym kijkiem w dłoni przewrót na podłodze. Kiedy sobie to uświadamiam, to jestem już w innym miejscu sali. Gdybym stłukła szkła byłoby źle. Nie pamiętam co z tym kijkiem robiłam. Zatańczyłam tak, jakbym była w innym świecie. Może to był efekt ćwiczeń, jakie robiłam codziennie w domu przy muzyce, żeby kręgosłup był sprawny. Może to moja miłość do tańca. Kończę i słyszę: piątka. Nie ważne, ważne że byłam szczęśliwa przez te kilka minut. Na drugi dzień koleżanki z innych klas pytały mnie, czy to ja tańczyłam. Mam 60+ i kiedy słyszę taką muzykę znowu w myślach jestem na środku tej sali i tańczę. Przeżyliście coś podobnego? Takiego Waszego prosto z serca?