Chcesz dowiedzieć się jaki czołg był największy w historii? A może ciekawi Cię, jak w boju można użyć taczki? Nie czekaj. Oglądaj odcinek o niezwykłych broniach I Wojny Światowej.
Ręczna broń okopowa z 1 wojny światowej to temat fascynujący . Jest tego ogromny wybór . Ludzi ograniczała tylko wyobraźnia . I to był praktycznie powrót do uzbrojenia z średniowiecza .
@@alanpaczuszkahistorie Bardzo ciekawie napięcie w okopach i użycie białej improwizowanej broni zostało pokazane w filmie - Kings man 3 - pierwsza misja .
Szanowny widzu.skoro już tutaj jesteś i efekt pracy Pana Alana obserwujesz to pomóż mu troszeczkę Daj łapkę w górę Dodaj komentarz l wciśnij subskrubuje
Miałem nóż okopowy Solingen'a z piłą. Dostałem od dziadka, myślał, że to harcerska finka. Zaginął mi, kiedy wyjechałem na saksy. Ale z domu. Zbyt dużo ludzi pod moją nieobecność. Fabryczny, ale na tyle rzadki, że do tej pory nie mogę nigdzie znaleźć w sieci zdjęcia tego modelu.
O ile sprawa piły jest jasna , bo ani to funkcjonalne , ani humanitarne , to kwestia cięcia bagnetem jest dość dyskusyjna . Otóż bagnety nie cięły , ostrza bagnetów fabrycznie i celowo nie były ostrzone , co więcej zabraniał tego regulamin armii niemieckiej i austryjackiej a i potem polskiej do września 39 . Naostrzony bagnet wbity i wyszarpnięty zamaszystym ruchem mógł dosłownie rozpłatać brzuch i był traktowany tak jak bagnet z piłą , czyli jako broń niehumanitarna . Dowódcy uważali też , że ostrzenie prowadzi do szybkiego zużycia bagnetu a nawet zniszczenia . Bo używany do celów gospodarczych bagnet łatwo jest złamać , faktycznie kute matrycowo ostrze , mimo znacznej grubości , ze względu na wysoką twardość , dość łatwo było ułamać . Czyli nożowy bagnet nożem de facto nie był i pozostawał bronią typowo kłujną . Dodatkowo bagnety armii francuskiej , rosyjskiej i częściowo włoskiej były bagnetami szpilkowymi i ostrza nawet zatępionego nie posiadały . Ostre klingi miały bagnety poprzedniej epoki , powiedzmy czasu wojny 1870 roku . Były to banety z ostrzami nawet ponad 50 cm często w kształcie jatagana i z założenia będące bronią także sieczną , mającą zastąpić żołnierzom używane dotychczas półszable i tasaki saperów . Było to jednak na długo przed europejskimi konwencjami , haską i genewską . Bagnety starych typów były czasem używane , ale nie na froncie , tylko przez formacje tyłowe , wartownicze czy żandarmerię .
Warto też dodać że tak długie bagnety , tasaki Itd. np dla artylerzystów miały służyć do obrony przed kawaleria gdyby ta dostała się do ich pozycji. Długość miała gwarantować możliwość obrony przed uderzeniem szablą. A że w praktyce coś takiego było praktycznie niemożliwe to druga sprawa. :)
Jak do tej pory myślę że jest to najlepszy odcinek na tym kanale. Oby tak dalej. Ja znałem tylko te popularne bronie z tego okresu czyli gaz bojowy, karabiny maszynowe czy czołgi
Jeśli chodzi o konwencję Haską z 1906 r. to obowiązuje ona nadal. Była nadal w czasach późniejszych poszerzana o nowe punkty. Do bardzo ciekawa lektura. Gdy sie ją czyta to dochodzi się do wniosku że w obecnej sytuacji Polska no nie przestrzega konwencji Haskiej .
Fajny odcinek. Fascynującym tematem są pałki/maczugi okopowe - było ich wiele typów, robionych zarówno indywidualnie przez żołnierzy na froncie, jak i krótkoseryjnie na tyłach. Dobry temat na drugi odcinek ;)
Dzięki wielkie zachęcam do oglądania na bieżąco oraz do tych materiałów których na kanale mamy już naprawdę wiele. I oczywiście przy okazji wszystkiego dobrego na święta 😉