Jaką linię wybrać na początku? | World of Warships 

To ogólnie jako, że Druvik nic o lotniskowcach nie powiedział to jeżeli ktoś chce robić lotniskowce to z mojej strony jako gracz CV polecam po kolei: 1. Linia do Midway 2. Linia do Hakuryu 3. Linia do Nachimova 4. Linia do Audacious 5. Linia do Richtrofena ...i już tłumaczę dlaczego: Midway jest mega mocnym okrętem, posiada mocne bomby OB, bardzo silne rakiety OB z możliwością przejścia na rakiety Tiny tim, które potrafią bardzo ładnie posiekać krążowniki jak i pancerniki, a torpedy pełną salwą są w stanie bić nawet po 18-22k obrażeń jeżeli się dobrze wcelujemy, do tego samolotów jest dość sporo i cała linia jest bardzo przyjemna i przystępna Hakuryu ma pewiem problem i są to bomby PP oraz słabe rakietowce, cała linia skupia się głównie na torpedowaniu, ponieważ jeden zrzut na 8 i 10 tierze tego okrętu ładuje około 10-14k obrażeń więc można to fajnie wykorzystać. Linia bardzo dobrze uczy wykorzystywania torped podczas gry i przystosowuje nas do używania bomb PP, które obecnie bardzo nie chcą wchodzić w cytadele Nachimov jest na trzecim miejscu dlatego, że na tych okrętach trzeba zrozumieć dlaczego się, nie powinno zużywać wszystkich samolotów od razu ponieważ używa się na nim pełnych eskadr, dodatkowo cała linia jest bardzo specyficzna i przyzwyczajenie się do niej będzie wymagać pewnych umiejętności do tego konsomol jest dość słaby, serov lekko kuleje, choć rzadko jest źle to pobieda i nachimov dają radę Audacious jest chyba jedną z najsłabszych 10 jak dla mnie, jest bardzo sytuacyjny i ma dość mało samolotów, do tego trzeba przyznać, że torpedy biją bardzo małe obrażenia, rakiety również, a nalot dywanowy mimo, że potrafi, to robi obrażenia bardzo rzadko. Cała linia bazuje głównie na podpaleniu przeciwnika i kąsaniu, kąsaniu i jeszcze raz kąsaniu więc jak dla mnie jest dość trudna do zrobienia dobrych wyników Richtrofen jest najtrudniejszy ze wszystkich. Jeżeli ktoś planuje to robić na początku, to zdecydowanie odradzam. Rakietowce są trudne do użycia, ponieważ trzeba nauczyć się strzelać w cytadele samolotami, torpedowce zadają minimalne obrażenia, jedyną siłą są bomby PP, które niestety mają tak duży celownik, że w większości powodują frustrację u graczy ponieważ albo nie trafiają, albo przebijają się na wylot. Jeżeli komuś pomogłem tym wybrać to mnie to cieszy, a i pozdrawiam. :)

Daję łapkę w górę, chociaż nie zgadzam się z Twoim podejściem do linii. Mam wrażenie, że oceniasz jak dobra jest dana linia, zamiast skupić się na trudnościach jakie spotkamy grając daną linią. Po prostu za mało jest linii III kategorii. Wrzucasz linię do Elbinga na III, bo jest powszechnie uważana za słabą i trudną do gry, z tym zgadzam się jak najbardziej, ale jest wiele więcej linii, które przysporzą nie lada problemów nowym graczom. Moje proponowane zmiany: -linia do Worcestera 2 -> 3 problemy z pozycjonowaniem i absolutny brak pancerza w przypadku wykrycia. Nowi gracze na bank będą wiedzieli gdzie się ustawić tego typu okrętami ;) -linia do Minotaura 2 -> 3 tj. linia do Worcestera + "Mnie w dymie nie da się zatopić. O kurwa co to mnie świeci, jakiś cheater mnie widzi" -linia do Vermonta 2 -> 3 i nie dlatego, że ta linia jest słaba...chodzi o to jak trudno grać okrętami mega wolnymi na wysokich tierach, ile frustracji przyniesie 40sek. przeładowanie oraz wrażliwość na torpedowanie. - linia do Marsyli 2 -> 3 długie przeładowanie wrażliwe na ostrzał i pożary. Wymagają odpowiedniego pozycjonowania, żonglowania pociskami + duża liczba consumabli, a o ich odpowiednim zastosowaniu już nie wspomnę - linia do Henryka 2 -> 3 duża liczba consumabli, odpowiednie pozycjonowanie na flankach, jeszcze więcej żonglowania pociskami - linia do Klebera 2 -> 3 chyba najbardziej dynamiczny gameplay w grze. Dużo strzelania, manewrowania, używania consumabli i częste żonglowanie pociskami w jednym czasie. Powodzenia świeżaczku. "Tu jak wchodzisz do wody to masz 50cm, ale metr dalej masz już 20m" - linia do Colombo i Wenecji "oczywiście II, to są bardzo trudne linie". Zmiana kategoryzacji oczywista - linia do Jinana 2 -> 3 tj. linia do Worcestera i Minotaura. Taka dłuższa dygresja. Przypominam. Tu nie chodzi o kategoryzację, która linia jest najlepsza, tylko KTÓRĄ WARTO ZACZĄĆ JAKO POCZĄTKUJĄCY. Pozdrawiam i miłego dnia :)

Ja osobiście z akatsuki się bardzo męczyłem xD Moją pierwszą linią niszczycieli były Amerykańskie niszczyciele i dużo lepiej mi się tym grało, można zarówno dobrze torpedować jak i korzystać z dział które są świetne, a Gearingowi powinni zmienić nazwę na "Kratos" bo to istny bóg wojny :D

Witam po przerwie:) No to również napiszę epistołę do świeżych graczy, ponieważ również się do nich zaliczam (mam rozegranych nieco ponad 2400 bitew). Generalnie wszystko się zgadza. Moja ocena tych drzewek jest bardzo podobna, ale jest kilka wyjątków. Po pierwsze niemieckie pancerniki. Po wyekspieniu Montany i Kremla, stwierdzam, że to zdecydowanie trudniejsza linia do gry. Są wolne i niecelne, co świeżego gracza może nieco odstraszyć. Miałem niewielką przyjemność z gry tą linią i gdyby nie swego czasu zamiana dziesiątki na Preussen, pewnie bym odpuścił grind tych pancerników. Na start po amerykańskich poleciłbym francuskie (lepsza celność i manewrowość, a cytadelę wkleić trudno). Co do krążowników amerykańskie, (na pewno) i ciężkie brytyjskie (ale tylko ze względu, że Goliath jest dla mnie o wiele lepszy niż Zao, bo linia jest trudna i do ósemki jest ciężko, chociaż niewiele ciężej niż na japońskich). Niemieckich nie ogrywałem, to się nie wypowiem, ale linia do Desa to jest bardzo fajna. Co do niszczycieli, to poza amerykańskimi, zamiast japońskich poleciłbym jako torpedowce wschodnioazjatyckie. Dobre działa, a torpedy głębokowodne są super (warto poświęcić to, że raz na ruski rok nie storpedujemy jakiegoś świeżaka w dymie za długą zasłonę dymną i fajne działa, a Gadjach Mada to dla mnie fenomen lepszy od Akatsuki i Jarvisa razem wziętych). Pozdrawiam i życzę sukcesów. Przemek.

4:13 z początku uważałem go za najgorszy okręt w moim porcie ale z czasem jak zacząłem nim grać to szczerze mówiąc to jest jeden z najlepszych okrętów 5 tieru jakim grałem. (Ale do Iron Duke nie ma startu XD )

New mexico świetne? kilka miesięcy temu grindowałem tą linie i new mexico to była męczarnia, nawet colorado było lepsze. Izmaił? Izmaił to męczarnia, ustawiam się frontem i dostaje overmatcha od north caroliny i po graniu, dział z tyłu nie da się się używać. Z drugiej strony piotr wielki na 5tym tierze jest znacznie lepszy

Hej byczku. Czy moglibyśmy prosić o aktualizacje tego filmiku? Jestem nowym graczem, widzę, że dużo nowości powchodziło, nowe linie, okręty podwodne itp, myślę, że aktualizacja by się przydała. Pozdrawiam :)

Czyli jeśli dobrze zrozumiałem, to żaden niszczyciel nie jest oceniany na 1 ?

Zao spokojnie domaga, tylko trzeba się przeprosić z modułem na zasięg (6 slot) i grać nim tak ,jak kiedyś - daleko, bezpiecznie palić.

Niemieckimi Panckami dobrze mi się gra z tego względu , że podobnie jak ty Druviku lubię grać na blisko i po prostu się nawalać :D Potem zrobiłem Szlifierke i fakt bardzo dobra dodatkowa tylko trzeba bardziej uważać bo jak trafią to zaboli. Obecnie mam dylemat ponieważ uzbierałem sobie trochę węgla zastanawiam się co będzie lepsze czy Black IX czy Shermann X ?? Lubię pograć sobie Groningenem i wkurzać Pancki :D , ale brak torped robi też swoje :(

Cześć, mam pytanie ? Mam do zaliczenia zadanie niezczycielem get 10 detected ribbons ? Nic mi nie zalicza

druvik czy opłaca sie w tych czasach grac bez konta premium?

Super kolejny poradnik Dzięki 💪

Najlepiej prostą linię wybrać :P

A gdzie panameryka ?

12:27 Z-25 :)

Druvik ale bardzo mocno skrzywdziłeś dd brytyjskie , do 8 tieru mają mega fajne działa i duży kaliber a dalej to h .....

Osobiście uważam że Wenecja to najlepszy krążownik

jedyna słuszna linią jest linia partii ;) a partia nakazuje towarzysze nie instalować tego syfu jakiekolwiek poradniki nie maja najmniejszego sensu podstawowy parametr musi zostać niezmienny a w tej grze mamy żłobek (noob protection ) by początkujący gracze się nie odbili - uczonych w piśmie grających na ogólnym serwerze okrętami testowymi oraz całe streamujące towarzystwo prawdopodobnie na zmniejszonym RNG będące cacy kiedy wychwalają Wargaming i napędzające sprzedaż premek ale mniej cacy jak napiszą prawdę oraz bydło mające płacić za cała tą zabawę mamy ,, balans " muuahahahaha wczoraj tak dziś inaczej ok rozumiem tylko że sporo zmian jest wprowadzanych po cichu powiedzcie mi jakim cudem grając moim ulubionym Musa ( 7 500 000 exp na tym okręcie) jednego dnia grając kilka bitew bez trudu robię 100 000 dmg a kolejnego na tym samym po 30 -50 000 WTF ??? pociski latają jak z rozrzutnika do gnoju połowa przebicia ,utknięcie w ochronie ,rykoszety i diabli wiedza co jeszcze na co komu ten syf pytam ? to symulator ? muahahahaha jeden z graczy WOT napisał i pokazał jaka jest różnica pomiędzy fioletem a pomidorem ;) za pomidorka robił mu bot rok !!! czasu 14 do 17 % taki jest wasz wpływ na wynik bitwy jedyna słuszna linia odinstalować i wszędzie gdzie się da nagłaśniać wałki WG .

Druvik nie obraź się ale gadasz od rzeczy. Dajesz 3 skalową ocene po czym mówisz 1+ czy 2+. Nie podobają mi się twoje materiały. Sorry za szczerość, ale musiałem w końcu to napisać. Powodzenia życzę!

Czemu ja musze przesuwać te drzewko amerykańskie żeby zobaczyć lotniskowce?