Jeżeli mógłbyś polecić jakiś sposób mocowania dumbelsów orzy łowieniu na rzece (np. kleni) - to skłaniał byś się raczej do gumki czy bagnetu - a jeżeli bagnet, to jaki typ ? Pozdrawiam
Chłopaki, nie ograniczajcie się, 120, 150 metrów? Proponuję ustawić się na brzegu jednego zbiornika, a łowić na następnym😂😂😂 Ani to przyjemne, ani wygodne, ani efektywne, ale skoro sponsor płaci - czemu nie?... Bardzo często widuję takich "dystansowców", co to podjarali się filmami, a potem po 1-2 miesiącach widząc, że efekty mają często gorsze od tych, co łowią 30-50 metrów, wystawiają te sztywne pały na aukcje i łowią na krótko... I proszę, nie piszcie, że to metoda na trudne wody itd..., bo sami karpiarze i dystansowcy odprowadzają ryby przez to chore nęcenie w cholerę daleko i dzieki temu wielu zwykłych wędkarzy nie jest w stanie sięgać ryb. O ile jeszcze jest jakiś sens łowić 60-80 metrów od brzegu, to te 100+ to bardziej fanaberia niż potrzeba.
Zawsze warto potrafić więcej niż inni. To daje przewagę, szczególnie na zawodach. A żeby łowić dalej niż inni i mieć efekty, to jak że wszystkim, należy trenować. Samo łowienie dystansowe jest jedynie narzędziem do osiągania wyników. Nikt nie łowi w ten sposób, jeżeli nie wymagają tego warunki. Natomiast należy mieć rozpoznaną wodę pod możliwość łowienia na dystansie, bo można wygrać dzięki temu zawody. W tym filmie wyraźnie jest powiedziane, że na 120 metrach jest struktura, która może dać ryby (w tym wypadku chyba wypłacenie). Łowić na takim dystansie bez żadnego powodu faktycznie mija się z celem. Wybór zawsze należy do łowiącego.
@@atesates2790 Nasi konsultanci od lat używają tych plecionek i nie mają z nimi żadnego problemu. Jak chce się je porównywać z innymi, to trzeba brać grubsze, bo one są nieprzegrubione i wydają się być słabsze, a nie są🙂
