Jak brutalną grę przejść bez zabijania 

- No szefie ale to już było - I co, fifa też już była ale się sprzedaje

Arash z tą fryzurą wygląda jak Waszyngton naszych czasów

Odblokowano nowy skin: Arasz ,lata 80 edition

Arasz: Ale to już było Myśli Arasza: Eee tam damy trochę inny tytuł i będzie git Arasz: No w sumie

W Simsach jest troszkę inaczej. Gra domyślnie nie ma w sobie zabijania, ale gracze i tak znajdą sposoby ;3

To jest cudne jak telewizja miesza z błotem graczy i gry gdy tym czasem radio, tak przestarzałe medium w czasach gdy nawet w samochodach częściej podłączamy bluetooth czy AUXem i puszczamy własną muzykę (bo wiemy jak działa radio gdzie popularna w danym momencie piosenka jest puszczana 70 razy w ciągu dnia), np. RMF FM ma audycje na temat gier wideo a dokładniej ich tworzenia i mówi dobrze o grach nie mając problemu z tym.

Piękny sweter hehe.

5:40 pewnie sposobem na zdobycie maksymalnej ilości PDków to wybrać pacyfistyczną opcję dialogową, a potem i tak wbić nóż w plecy ;)

Już widzę jak Hed będzie robił liczę na glicze z Cyberpunkiem 2077 i będzie to pierwszy cało dobowy film na TVGRY

Dzięki fryzurze i stylowce Arasza poczułem się jak w latach 90.

o kurde Marcin Dorociński dorabia w TVGry

2:50 Ja tylko jedna bossa ogłuszyłem. Pierwszego. Siedziałem w wentylacji i strzelałem tak długo z karabinu usypiającego tak długo, aż sam nie zaczął do nie strzelać, i wtedy strzelałem z drugiego wenta.

A historii tego swetra...

Śliczny sweterek

Tak jeszcze wspomnę o pewnym youtuberze, którzy przeszedł Dark souls, dark brotherhood w skyrimie, skyrima oraz fallouty jako pacyfista Jego nazwa to ymfah. Gość ma wiele różnych innych wyzwań, a sama osoba jest warta na zrobienie materiału. Tak samo mitten squad, ale on jest bardziej na rózne wyzwania np. Przejście Fallouta NV tylko z big boyem czy skyrima z wabbajackiem

A ja gram w Spore xD i tam można zrobić pacyfistyczny gatunek i dostaje on więcej punktów niż agressywny. XD bo za pacyfistyczne zachowania jest np 30 dna a za agresje 25

Star Wars: Jedi Knight Jedi Academy na chyba drugim poziomie przyciągania mogłeś wyrywać klonom broń z ręki, ale trzeba było usunąć trochę naboi, ponieważ gdy była pełna niemożna było jej podnieść z ziemi a oni podbiegali po nią, i znowu trzeba było używać mocy aby im ją wyrwać. Niestety to nie działa na użytkowników mocy ich musiałem eliminować, ale są podatni na moc więc w trakcie skoku nad przepaścią uniemożliwiałem im dotarcie na drugą stronę anulując ich pęd w locie używając push. Z gośćmi od mieczy i bossami musiałem niestety walczyć na całego, nie mam pomysłu jak ich obezwładnić no chyba że spróbujesz ich ominąć ( gości z mieczami, którzy nie są bossami). Pozdrawiam fajny materiał. Moim zdaniem gra bez zabijania jest fajniejsza ponieważ podnosi poziom trudności, gdyż nakładasz na siebie ciężar stymulując swój mózg i kreatywność i wykorzystujesz mechanikę w ciekawy sposób. Daje to dodatkową godzinę na już i tak pewnie ogranym tytule

Ja tam w Wiedźminie 3, kiedy była opcja z walką, lub z prawdopodobieństwem wywołania jej, wybierałem GWINTA LoL

Super wyglądasz w tej fryzurze. Jak rodem wyrwany z GreedFalla, taki kolonista-konkwistator

Fajnie Panie Araszu pikny sweter pikny

Wow, coś jest mocno nie tak z dźwiękiem. Przestery i wahania głośności. Mikrofon wysiada? Ten na swetrze?

Miałem nadzieję że Arasz chociaż wspomni o jednym z wielu filmików Ymfah'a który nawet Dark Souls jak i Mroczne Bractwo w Skyrim robił w stylu pacyfistycznym... Świetny materiał ale ciut zawiedziony że nie było słówka o tym gościu.

Wspaniały sweter! Potężnego gracza!

11:10 w multiplayerze Killzone 2 jedną z najpotężniejszych broni był sprzęt medyka do wskrzeszania towarzyszy. Na wielu serwerach klasa medyka była wyłączona, żeby nie psuć zabawy ale były też takie serwery, gdzie można było grać tylko medykiem.W efekcie wszyscy ganiali się i razili prądem XD

Grę Robin Hood Legenda Sharewood można przejść pacyfistycznie i najlepiej jest to robić na hardzie, bo na innych poziomach żołnierze przeciwnika są wręcz papierowi. Im więcej ludzi oszczędzisz, tym więcej ludzi dojdzie ci do bazy. Jest tylko niewielki haczyk w tej grze. Nie można mieć 100% pacyfista, gdyż musisz zabić 4 postaci- Lorda Scutlocka, Guya z Gisbourn, Gilorme Longchampsa i Szeryfa z Nottingham. Oraz liczą się do tego twoi sojusznicy w misjach związanych z oblężeniem. Najwięcej trupów zlicza ci się w misji w Derby, to tam się zabija Scutlocka. Następnie w York, i jest to przedostatnia misja w kampanii (chyba, że pozwolisz Janowi przejąć miasto ponownie). Mój max wynik wyniósł 97% oszczędzonej ludności.

XDDD lubię tą serię

Gdy Arasz jako świąteczny Adam Mickiewicz, mówi by nie robić ziazi w grach... ...aaa, święta idą :D

Od razu jak zobaczyłem tytuł,wiedziałem że poprowadzi Arash. Idealna persona do tej tematyki

Oj pamiętam, jak przeszedłem postala 2 nie zabijając nikogo i te piękne zera w podsumowaniu na koniec gry :D fajna odmiana swoją drogą, tylko rozporek, kopniak i paralizator :D

Jak już byłeś przy tym GTA to myślałem że wspomnisz o streamerze (też speedrunnerze) DarkViperAU, który stara się przejść kampanię GTA 5 bez zabijania nikogo (a przynajmniej znaleźć taki możliwy sposób). Tworzy on też biegi One Hit KO (gdzie jego postać ma tylko 1hp i nie może korzystać ze specjalnej zdolności Trevora). Odkrywa on wiele nowych technik na przejście misji, często używając nieuwagi R*.

Arash chad w odcinku na dobry wieczór. Nic więcej nie trzeba

Nieźle zarosłeś szefie 😁

W Planscape Torment grałem charyzmatycznym inteligentem i lwia część doświadczenia brała się z rozmów z npcami. Na koniec miałem potężną postać. Ale to była gra, coś wspaniałego.

Arasz się napracował a i tak większość dyskusji kręci się wokół jego swetra. :)

Czekam na podobny odcinek ale z GTA V i DarkViperAU :D

Przez cały czas w którym oglądałem odcinek, myślałem tylko o tym że gdy zobaczę w tym filmie jakąś z gier serii Borderlands od razu wyłączę ten film i poważne po zastanawiam się nad swoim życiem.

Arash ale szef z ciebie z tym stylem

Piękny sweterek ❤️

Przechodziłam Deus Ex: HR nie zabijając nikogo i próbując nieśmiercionośnymi sposobami pokonywać bossów. Łatwo nie było, ale dawało radę :D Szkoda tylko, że i tak byli "zaliczani" jako zabici, bo twórcy chyba nie przewidzieli, że ktoś będzie próbował pokonać bossa beczkami i paralizatorem xD

W Lionheart dużo dawała retoryka. Można było przegadać przeciwników i unikać walki.

od 3:41 leci przyjemna muzyczka w tle, gdzie moge ją znaleźć??? :)

Kylo Ren is it him? No, he is Darth Arash now

W obu częściach Dishonored jest tzw. system chaosu czyli im więcej zabijesz tym masz trudniej i ma to wpływ na ending

Arasz już po sylwestrze

Właśnie tak przechodzę Cyberpunka, bez zabijania! I bawię się świetnie :) Hakuje skradam się i obezwładniam. Z czasem haki dają porządnego kopa i już wiem, że drugie przejście zagram totalnie inaczej. Właśnie czyszczę pierwszy region ze wszystkich znaczników ;)

Oooo nowy pan w skladzie, ale głos jakiś podobny

Fajny film Fangotten

Czeski piłkarz :D

Te włosy i ten sweter są... Piękne xd

Super sweterek 😜😁😁

fajny sweter

niezła jakość dźwięku, pozdrawiam

Kochamy twój sweter

Halo jest tu jakiś grający w bf5 i może mi powiedzieć jak wyglądają sprawy rozgrywek sieciowych tzn. Ile ludzi gra, jak długo się czeka na grę itd. Bo nie wiem czy opłaca mi się kupować (konsola)

dobry materiał, powinno być więcej craftingu w grach, np runescape tyle lat i nadal 100k graczy online

Konusiks

Fryzura i ten sweter 10/10

Fajny sweter :)

Arasz na miniaturce. Ja: Klikam " Lubię to" i oglądam.

Heroes III bez walki!

Z "pacyfistycznych" gier brakuje DOOM'a - zwłaszcza finałowy boss DOOM II: Hell on Earth jako pacyfista (da się to zrobić, choć bez odpowiedniej asysty jest to niewykonalne - odsyłam do materiału youtubera Zero Master). Zresztą, moim zdaniem, na takich tytułach warto się skupić (bo tam brak przemocy wymaga czegoś więcej niż wykorzystania przewidzianych do tego mechanik), a nie tych, gdzie "brak śmierci wrogów" jest wpisany w jakiś schemat rozgrywki. A co braku trupów (ale z tłumem nieprzytomnych gości), to tak udało mi się przejść Deus Ex: Mankind Divided (jak i rozszerzenia do niego) - nawet finałowego bossa. I w jego przypadku niezabijanie go sprawia, że poziom trudność starcia zmienia się na "obraza rozumu i godności gracza".

Sądziłem że to będzie kolejny film Heda z Demon's Souls

Noo jak masło orzechowe w lodówce? ;) Niczym Nutellka na mrozie!

03:11 o nie... Pamiętajmy o jednej ważnej rzeczy, sami twórcy powiedzieli w prost "Gra jest tak brutalna jak ty sam"

haha Arasz , jakbym ogladał film historyczny z ta fryzurka xd

W Bloodlines bardzo mi się podobało, że nie dostawaliśmy expa (a raczej punktów nauki) za zabijanie/pokonywanie wrogów, a jedynie za wykonywanie questów, więc grając pacyfistycznie nie było się stratnym :D

Od razu pierwsze co przyszło na myśli to Dishonored i jaka miła niespodzianka że to pierwsza wspomniana gra. Ten tytuł jest wyśmienity ze względu na to jak kontrastowy może być nasz gameplay.

Ale koks pioseneczka

Piękne wdziano :)

Z tego co pamiętam na którymś poziomie trudności postal 2 już się nie dało przejść bez zabijania bo aggro było zbyt duże aby dokonać niezbędnych interakcji z npcami. No chyba, że coś robiłem źle.

Ale fajny sweter😳🤩

Ja tam mam problem z tym, że większość jak nie wszystkie gry w jakie grałem i które dawały taką możliwość, miały problem z dobrym zbalansowaniem korzyści płynących z grania postacią odmienną moralnie od tej którą przewidzieli twórcy. Z jednej strony granie tym skurwielem powinno być opcją zdecydowanie lukratywną z drugiej granie dobrym powinno dawać coś mniej uchwytnego ale jednak rekompensującego te braki, coś jednak poza satysfakcją dawać powinno. Tak żeby pod koniec nasza postać była równie silna co zły odpowiednik ale w inny sposób. Tymczasem zwykle to właśnie ten dobry ostatecznie zgarniał całą pulę. Gra często nie była gotowa na prawdziwe zło. Ani mechanicznie ani fabularnie.

Fajny materiał - tylko coś mikrofon głośno 😉

Fajny sweter :D gdzie dorwałeś :D

W wasteland 3 fajnie byla ogarnieta walka i dialogi. Chodzi mi o to ze jak to gracz wybierze opcje dialogowe darzace do walki to gracz rozpoczyna walke. Jak przeciwnik, to przeciwnik. Jesli gra mialaby oferowac wiecej expa za dialogi niz za walke, to zle wybory dialogowe musza miec jakas kare.

Fajny sweter ❤️ bez żartów

Masło orzechowe jest kox

Był temat w stylu Gry oparte o serię filmów "sam w domu"

Tymczasem borderlands: Zabij go! Ale czemu? Tak

O cholera !!!!Nie wiedziałem że w tvgry pracuje Kylo Ren tylko przystojniejszy.

Lekki zarost,zmienić lekko fryz i Arask będzie niczym Silver Heand ;]

W grze streets of rogue można było grać lekarzem który mógł używać tylko pięści lub użyć umiejętności "chloroform" która usypiała wroga

Widać że porządny obywatel, przestrzega lockdownu ;)

Pierwszy Watch Dogs podobno jest możliwy do przejścia bez zabijania, z wyjątkiem bossów

Próbowałam przejść metro last light bez zabijania, przeszłam tak całą Rzeszę ale poległam na tunelu bandytów bo jednego kolegi na drezynie nie mogłam dosięgnąć i musiałam go zestrzelić :'3

Co do Skyrima: Nie da się skończyć gry jako Pacyfista w Skyrimie, przynajmniej jeśli chodzi o główny quest. Kilka głównych bossów ma status Protected - nie da się ich zabić dopóki gracz nie zada ostatniego ciosu.

W bfie 3 można było też grać jako sniper z mavem i oznaczać przeciwników

Pikny sweter btw

Ech. Jestem wyjątkiem. Przemoc przemoc przemoc!!! Muahahahahahahaha!!!!!!!!!!!!! Może to dla tego, że w realu mam wyrzuty graniczące z umartwianiem się, kiedy tylko kogoś choćby popchnę lub obrażę, a co dopiero uderzę. Dla tego nie lubię gier, które wymuszają pacyfistyczne przejścia i zawsze staram się na przekór takim grom działać. Choć lubię drzewka perswazji.

najlepszy sposób grania w cyberpunka? Tylko z pałką latać. bo jakby się dało wycinać wrogom ich wszczepy uprzyjaznego ripperdocka, to tak odnoszą mniej uszkodzeń :D ale i tak cyberpunk na very hard jest za prosty gdy nie używa się żadnej broni palnej :/

Fajny sweter!

Ja się zastanawiam, dlaczego "ziazie" nie stało się młodzieżowym słowem roku

Ten luigi to chyba na kalkulatorze gra w tego skyrima xD

Skomentował bym sweter ,ale widziałem go we wczorajszym materiale o 21 grach 2021 roku

Media: gry wywołują agresję Ja oszczędzający owcę przed wieżą Xardasa: ?

You don't mess with the Zohan... a nie to jest...

Arasz wygląda jak iformatyk z lat 90 na otwarcie kafejki internetowej. I ten sweter.

Nie dodać do tego filmu Postala to wasz grzech.

No dishonor na pacyfiscie fajny

ymfah też ma spoko pacyfistyczne przejścia gier